mlodyc Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 witam, Myślałem ze waliły wybite łączniki stabilizatora, ale jednak nie do końca, pukanie trochę ucichło ale jest dalej. Wszystko w zawieszaniu jest w dobry stanie, bez luzów, zostaje jedynie łożysko amortyzatora, którego nie można ocenić bez wyjęcia kolumny. Pytanie moje czy można wymienić tylko "łożysko" amortyzatora za +- 40 zł czy trzeba całe mocowania amortyzatora wymieniać? Szukałem informacji, ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy wymiana samych łożysk pomoże i czy moża je same wymieniać. poproszę o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Te 3 szpilki są z plasteliny wiec i tak ktoras prawdopodobnie ukrecisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Te 3 szpilki są z plasteliny wiec i tak ktoras prawdopodobnie ukrecisz. acha ;/ ale jak by się udało odkręcić bez ukręcenia szpilek mocowania to można wymienić samo łożysko tak? i stukanie powinno ustać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Czy da się wymienić samo nie powiem Ci na 100% bo nie pamiętam, powiedziałbym, że nie. Poza tym powiedziałbym, że wywalone łożysko amortyzatora nie stuka na nierównościach, a jedynie przy skrętach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Czy da się wymienić samo nie powiem Ci na 100% bo nie pamiętam, powiedziałbym, że nie. Poza tym powiedziałbym, że wywalone łożysko amortyzatora nie stuka na nierównościach, a jedynie przy skrętach. hmm to mnie nie pocieszyłeś. u mnie najbardziej stuka jak dojeżdżam do skrzyżowania po płytowej ( jumby) drodze do zatrzymania sie to wali okrutnie. a co to innego może byc? bo wczoraj jak zmieniałem łączniki staba to wsio wyglądało dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 hmm to mnie nie pocieszyłeś. u mnie najbardziej stuka jak dojeżdżam do skrzyżowania po płytowej ( jumby) drodze do zatrzymania sie to wali okrutnie. a co to innego może byc? bo wczoraj jak zmieniałem łączniki staba to wsio wyglądało dobrze... A mocowanie drążka stabilizacyjnego jest ok (nie łączników)? Ja ostatnio wymieniałem je u siebie. Głuche walenie zawieszenia właśnie dochodziło z mocowania drążka do wózka silnika. Co ciekawe z zewnątrz wyglądało to całkiem ok ... dopiero po wykręceniu było widać jak wytarty był środek tych wygłuszeń. Guma była cieńsza o mniej więcej 2/3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 A mocowanie drążka stabilizacyjnego jest ok (nie łączników)? Ja ostatnio wymieniałem je u siebie. Głuche walenie zawieszenia właśnie dochodziło z mocowania drążka do wózka silnika. Co ciekawe z zewnątrz wyglądało to całkiem ok ... dopiero po wykręceniu było widać jak wytarty był środek tych wygłuszeń. Guma była cieńsza o mniej więcej 2/3. no właśnie dałem d, że wczoraj podczas wymiany łączników ich nie obejrzałem, ale zrobię to jutro na lewarku i bede szukał przyczyny w całym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Ja bym szybciej stawiał na poduszkę amortyzatora niż na łożysko. Pobujaj samochodem i zobacz jak się zachowuje końcówka amorka w gumie-poduszce. Poczytaj tutaj https://www.google.com/search?hl=pl&q=poduszka+amortyzatora+objawy&engine=google https://www.google.com/search?q=poduszka+amortyzatora+objawy&hl=pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=7mF9UqSKHu-V7Ab31IGwBw&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1280&bih=658#hl=pl&q=poduszka+amortyzatora+&tbm=isch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vincenzo92 Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 Jeżeli chodzi o łożysko to jak najbardziej można wymienić tylko ciężko dostać ja kupiłem bodajże na 4cars ale oczywiście na stronie nie ma trzeba tam dzwonić aczkolwiek borykam się ze stukającym zawieszeniem od dawna, i nie bardzo już mam pomysł co to może być. Wymieniałem już wszystko amortyzatory, sprężyny, poduszki, łożyska kolumny, końcówki drążków. Chyba że jeszcze zostają hamulce (jeżeli są zapieczone i lekko dotykają tarcz to przy nierównościach całe mocowanie może odrobinę latać) , ktoś gdzieś jeszcze pisał że same gumy na kolumnie mcphersona czasami lubią skrzeczeć i warto je wtedy nasmarować czymkolwiek (jeszcze tej teorii nie sprawdzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 Skrzypienie jak stary tapczan to standard szczególnie przy niższych temperaturach, smarowanie na niewiele się zdaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 11 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 Ja bym szybciej stawiał na poduszkę amortyzatora niż na łożysko. Pobujaj samochodem i zobacz jak się zachowuje końcówka amorka w gumie-poduszce. Poczytaj tutaj https://www.google.com/search?hl=pl&q=poduszka+amortyzatora+objawy&engine=google https://www.google.com/search?q=poduszka+amortyzatora+objawy&hl=pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=7mF9UqSKHu-V7Ab31IGwBw&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1280&bih=658#hl=pl&q=poduszka+amortyzatora+&tbm=isch szarpałem dziś całym przodem i pod maska mocowanie kolumny ani drgnie, więc to nie to. Sprężyna nie ma nawet rdzawego nalotu a i nie widać pęknięcia. A mocowanie drążka stabilizacyjnego jest ok (nie łączników)? Ja ostatnio wymieniałem je u siebie. Głuche walenie zawieszenia właśnie dochodziło z mocowania drążka do wózka silnika. Co ciekawe z zewnątrz wyglądało to całkiem ok ... dopiero po wykręceniu było widać jak wytarty był środek tych wygłuszeń. Guma była cieńsza o mniej więcej 2/3. z zewnątrz wygląda ok, a kosztuje grosze to wymienię je w pierwszej kolejności, może pomoże. mam jeszcze pytanie z innej beczki. czy na czopie amortyzatora pod ta osłona gumowa przeciw błotną powinien być gumowy odbój? bo u mnie nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vincenzo92 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 tak powinien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 12 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 tak powinien a jego brak ma jakieś negatywne skutki ? był montowany seryjnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Niektóre odboje są razem z osłonami. Są również same odboje a na to idzie osłona. Musisz dokładnie zobaczyć jak jest u Ciebie. Jeśli będziesz kupował np. osłonę, to kupuj typowo gumową a nie plastikową /wyczujesz w palcach/ plastikowa będzie sztywna i szybko Ci popęka, więc nie ma sensu takiej zakładać. Masz dużo pytań odnośnie amorka i sprężyn, wię proponuję rozebrać i zweryfikować, co trzeba kupić, gdyż nie ma sensu za każdym razem użerać się ze ściągaczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 12 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Niektóre odboje są razem z osłonami. Są również same odboje a na to idzie osłona. Musisz dokładnie zobaczyć jak jest u Ciebie. Jeśli będziesz kupował np. osłonę, to kupuj typowo gumową a nie plastikową /wyczujesz w palcach/ plastikowa będzie sztywna i szybko Ci popęka, więc nie ma sensu takiej zakładać. Masz dużo pytań odnośnie amorka i sprężyn, wię proponuję rozebrać i zweryfikować, co trzeba kupić, gdyż nie ma sensu za każdym razem użerać się ze ściągaczami. heh fakt mam naturę zadawania pytań jeśli czegoś nie wiem ale wynika to z tego, że nie chce zrobić czegoś na sztukę i na chwile a nysy się dopiero uczę, Honda miała inaczej zbudowane zawieszenie- prostsze, bo jak sie coś wybiło było widać od razu na pierwszy ogień idą mocowania stabilizatora, jak dalej będzie pukało to rozbieram kolumnę amora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Pytać zawsze można i trzeba, aby czegoś nie robić z dwa razy. Dlatego wspomniałem o rozebraniu i weryfikacji, a potem do sklepu po części. Jeszcze wspomnę jedno, gdybyś nie miał odboi, to samochód by Ci siadał i dobijał i to nawet przy hamowaniu, gdyż sprężyny wszystkiego nie przyjmą na siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 dajcie foto tych odbojow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 13 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2013 (edytowane) http://www.motoneo.pl/k-a-NISSAN-all-ALMERA-ALMERA_II_Hatchback_N16-22032-Amortyzatory_i_sprezyny-h-i-j.html#cont lub samo foto tutaj zestaw osobny czasami bywają i elementy osobne /odboje + osłona/ , ale tego chyba nie muszę Ci mówić. Jak wymieniałem sprężyny z przodu u siebie to miałem osobno. Odboje były dobre, to kupiłem tylko gumową osłone. Edytowane 13 Listopada 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 22 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2013 w sobotę wreszcie udało się prawdopodobnie ustalić co puka. dopiero na kanale kiedy auto stało na kołach można było wyczuć spory luz na łączniku końcówki kierowniczej. na podnośniku, kiedy koła wisiały była sztywna, w tygodniu pewnie wymienię to napisze czy pomogło przestało walić. a więc wczoraj wymieniłem końcówki drążków kierowniczych i pukanie wreszcie ustało ustawie jeszcze zbieżność i mam nadzieje ze pukanie na długi czas ustanie. dziękuje za sugestie i porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 22 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2013 ehhh... Polscy mechanicy... miałem to samo... panie, łożyska na 100%... łożyska nowe zakładane pod sportowy zawias -.- wkurzyłem się, zmieniłem sam końcówki i ustało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodyc Opublikowano 23 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 ehhh... Polscy mechanicy... miałem to samo... panie, łożyska na 100%... łożyska nowe zakładane pod sportowy zawias -.- wkurzyłem się, zmieniłem sam końcówki i ustało... welcome w Polsce najważniejsze, że nie puka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.