Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Demontaż lampy tylnej Almera N16 Hatchback


buladag
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Jak zdemontować lampę tylną?

 

Montował ktoś może anglika + czerwona żarówka zamiast europejskiej wersji?

 

Jeśli ktoś chciałby się pozbyć nieuszkodzonej lampy to chętnie przyjmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Montował ktoś może anglika + czerwona żarówka zamiast europejskiej wersji?

 

Miałem przyjemność widzieć takie eksperymenty. Niestety świeci mimo to nadal na biało z jednym czerwonym punktem na środku. No i dużo słabiej niż powinno.

Edytowane przez bartek9108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byle przegląd przeszło i do nowego roku dojeździło. Czyli generalnie pasuje normalnie bez kombinacji? Bo przeszło 300 za lampe do 13letniego auta nie dam.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Pasuje jak najbardziej. Może pitolić że barwa jest zła, ale wtedy podpierasz się tym że niby reflektor tak wyblakł. W myśl przepisów musi podpisać przegląd jeśli lampa jest cała, a straciła barwę oprawy. W sumie z tego co miałem okazję robić przy Almerach, chyba 90% miała założoną lampę z anglika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500 dają za lampę, zderzak porysowany i hokej, wgniecione nadkole i klapkę wlewu

 

Zastanawiam się czy się odwoływać czy nie

 

 

--------------------

1700 dali, wziąłem

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasuje jak najbardziej. Może pitolić że barwa jest zła, ale wtedy podpierasz się tym że niby reflektor tak wyblakł. W myśl przepisów musi podpisać przegląd jeśli lampa jest cała, a straciła barwę oprawy. W sumie z tego co miałem okazję robić przy Almerach, chyba 90% miała założoną lampę z anglika.

A co z oznaczeniem, które bardzo wyraźnie widać? E11 - chyba na każdej stacji to znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowniedobrze moze byc E z innym numerem. To tylko obrazuje kraj unijny w którym dana rzecz otrzymala homologacje. Moze to byc tez brytania.

 

btw nie kojaze na kliszu wybitej homilogacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowniedobrze moze byc E z innym numerem. To tylko obrazuje kraj unijny w którym dana rzecz otrzymala homologacje. Moze to byc tez brytania.

 

btw nie kojaze na kliszu wybitej homilogacji.

Nie wiem czy ma do tego cokolwiek, że samochód powstawał w UK. Na oryginalnych lampach miałem E1 (samochod z Niemiec). Zmieniłem na lampy przed liftingiem i mam E4 (Holandia i kilka państw wokół chyba). W międzyczasie miałem krótko Angliki, które musiałem prędko oddać. Oczywiście E11. Homologacja jest wybita na samym środku klosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejsce homologowanie nie ma znaczenia. Musi to byc tylko kraj europejski. Lampy na Europę tez moga dostać homol. w GB, nie ma to znaczenia podobnie jak kraj przeznaczenia nie ma nic do oznaczenia kraju wydającego homologacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podważam, że "nie ma to znaczenia podobnie jak kraj przeznaczenia nie ma nic do oznaczenia kraju wydającego homologacje" , ale z własnego doświadczenia wiem, że lampy niemieckie miały E1, holenderskie E4, a angielskie E11, więc wątpliwe aby w UK podbijali też lampy jako europejskie. Takie jest moje skromne zdanie. Sam chciałem przełożyć żarówki, ale marnie to wyglądało, ale w moim przypadku miałem obydwie angielskie, więc wsteczny świeciłby słabiej niż normalnie, a tego już bym nie przełknał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkuję coś w chinach, polsce czy jakimkolwiek innym kraju, wystosowuję pismo do odpowiedniego urzędu w jakimkolwiek europejskim kraju, mogą to być niemcy, holandia, anglia czy np. polska. Urząd na podstawie procedur wydaje homologację pozwalając na umieszczanie znaku E na moim produkcie (dla polski E20), ja go umieszczam i mogę mój produkt sprzedawać w całej Unii, w kazdym kraju. Teraz rozumiesz? :) Nie ma czegoś takiego jak lampy niemieckie czy inne na podstawie znaku Exx, produkowane to może być nawet na Grenlandii.

Okreslenie czy lampa jest przeznaczona do ruchu prawo czy lewo stronnego to strzałki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkuję coś w chinach, polsce czy jakimkolwiek innym kraju, wystosowuję pismo do odpowiedniego urzędu w jakimkolwiek europejskim kraju, mogą to być niemcy, holandia, anglia czy np. polska. Urząd na podstawie procedur wydaje homologację pozwalając na umieszczanie znaku E na moim produkcie (dla polski E20), ja go umieszczam i mogę mój produkt sprzedawać w całej Unii, w kazdym kraju. Teraz rozumiesz? :) Nie ma czegoś takiego jak lampy niemieckie czy inne na podstawie znaku Exx, produkowane to może być nawet na Grenlandii.

Okreslenie czy lampa jest przeznaczona do ruchu prawo czy lewo stronnego to strzałki.

Przecież wiem. Moje pytanie brzmi raczej: dlaczego homologacje lampom angielskim mieliby nadawać gdziekolwiek indziej aniżeli w UK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam tematy na forum, i do tego tematu mam pytanie, jeżeli offtopic to przepraszam, ale nie chce zakładać nowego.

 

Czy tylne lampy da się spokojnie wyjąć, rozebrać, wypolerować czy też po prostu wymyć w środku? Jedne światło mam czyściutkie (może jakiś mały dzwon był kiedy i jest nowe?:P) a drugie takie jak za mgłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozbierzesz bez uszkadzania. jeżeli się MOCNO postarasz, można oddzielić zewnętrzną szybkę od reszty, ale trzeba ją 'odłamac'/odciąc od reszty. Po robocie należy ją dobrym klejem przykleić z powrotem.
ale ryzyko jest sporawe - bo Ci może pęknąć klosz na pół i bedzie kicha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Panowie... gdyby ktoś jeszcze miał problem z pękniętą lampą...

 

Przez pośpiech poślizgnąłem się i w górnej części lewej tylnej lampy uszkodziłem ją, pęknięcie około 4-5cm... Zadzwoniłem do firmy która zajmuje się spawaniem plastików motocyklowych ponieważ mieli w ofercie renowację starych kloszy motocyklowych. Lampę wytargałem i dostarczyłem. Panowie ją zrobili za 40zł. Nie ma śladu po pęknięciu, żadnych śladów klejenia ani tym podobnych, wygląda jak seryjny. Jedynie jak się przyjrzeć pod odpowiednim kątem to jest jakby lekko wklęsła. Jak zejdzie deszcz to cyknę fotkę jak to wygląda i może uda się uchwycić to wklęśnięcie.

Edytowane przez bartek9108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...