Ladapis Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Witajcie. Wiem, że o duszeniu sięsilnika było, ale takiego jak mój przypadku nie znalazłem. Jeśli jednak to jużbyło to przepraszam. Otóż podczaj jazdy na LPG silnik po pewnym czasie zaczął siędusić. Zapalał pięknie, na wolnych obrotach pięknie chodził, na luzie wkręcał sięna obroty też pięknie. Pod obciążeniem jednak dusił się ale neiregularnie. Można było jechac kilka km a nagle dusi sie... i załapi i jedzie. Z czasem pogarszał osię i trudno było wogóle jechać...tylko na 4. biegu. Przełączałem na benzynęi czekałem na umówiony termin z gazownkiem. Pewnego razu jednak....to samo zaczęło się dziać na benzynie. Dotąd myślałem że to wina układu LPG, ale teraz pomyślałem, że to coś z zapłonem, albo powietrzem...tak mi pasowało. W końcu pojechałem do gazownika. Okazało sięże filtr gazu był kompletnie zapchany czarną sadzą. Po wymianie auto chula jak złoto - czyli przyczynąbył zapchany filtr gazu. Moje pytanie brzmi: Jaki to mogło mieć wpływ na duszenie się podczas spalania benzyny? Auto na gaźniku i to bez elektroniki - Sunny 1.4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 :shock: nie widzę związku.... a teraz na benzynie się nie dusi :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ladapis Opublikowano 24 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 ja właśnie teżnie widziałem związku, dlatego szukałem albo w układzie elektrycznym, aparat, palec, przewody, cewka....., albo w powietrznym, zasysanie lewego powietrza, filtr... O to chodzi ze po wymianie filtra gazu, ojawy zniknely zarówno na benzynie jak i na gazie i teraz jest cacy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 qrcze, to może i ja w końcu wymienię fiterek od gazu bo mi się na beznynie dusi ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.