SSparrow Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) Cześć. Chciałem zamieścić ten temat i prowadzić w nim cały przebieg naprawy mojej Almery N16. Chciałbym żebyście skomentowali opinie serwisanta, po prostu nie chce płacić za coś, za co nie trzeba... Serwis do którego zawiozłem samochód zajmuje się niby głównie Nissanami i Mitsubishi, zobaczę jak się spiszą. Jak dobrze, będą moim ulubionym warsztatem Usterki: Nie trzyma obrotów na zimnym silniku Opinie z serwisu: 1) Na komputerze złe parametry związane z rozrządem. Napinacz rozciągnięty (3 razy? nie pamiętam dokładnie co już mówił). Rozrząd do wymiany. Koszt robocizny 400zł (z tego co wiem uczciwa cena), rozrząd mój z firmy Oyodo: 280zł. 2) Mechanik stwierdził że przepływomierz (jak to ładnie ujął: miernik przepływu powietrza) jest wsadzony jakiś inny, dziwny (?) że jeszcze nie wie dokładnie co to ale tak jak by do innego silnika. 3) Apropo tego że mi ściąga, stwierdził też że jest wymieniona górna belka jakaś z przodu w komorze silnika na inną - czarną i się pytał czy ja coś o tym wiem. No nawet nie zwróciłem na to uwagi... A wiem że dolną pod chłodnicą się wymienia, dlatego myślałem że poprzedni właściciel też ją wymienił że może ta górna też była jakoś pognita... Kuuurde, mam nadzieje że nie był bity i że przez to go nie ściąga na prawo Edytowane 28 Listopada 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 2 i 3: wrzuć fotki to Ci powiem (miałem N16 od nowości) 1: Aby sprawdzić wysunięcie napinacza trzeba dostać się do rozrządu fizycznie, tzn. zdjąć pokrywę zaworów itd Jesteś pewien, że zapłacisz za kompletny rozrząd 280zł? Bo jeśli łańcuch się wyciągnął to przebieg jest spory i wymiana samego łańcucha może być słabym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Dlatego najlepiej kupić nowe auto lub od sąsiada... Wybacz SSparrow.... wiem ,ze Cię szlag trafia.... ale niestety - takie jest ryzyko kupując używane auto ... trafi się super uczciwie lub niestety wtopi... Trzymam kciuki za pomyślne reperacje.... a może sprzedaj to w , póki czas ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Znowu minę komuś wypychać to też słabo, skoro samemu chciało by się kupić auto w dobrym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Znowu minę komuś wypychać to też słabo, skoro samemu chciało by się kupić auto w dobrym stanie. bo to sytuacja patowa jest po trosze ... tak źle , a tak jeszcze gorzej.... zależy od "sumienia" - jakie kto ma ... miejmy nadzieję ,że nie jest bita i po zrobieniu tego rozrządu będzie śmigać aż miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) Nie no, chyba nie będzie najgorzej, a przynajmniej mam taką nadzieję Ogólnie zestresowałem się telefonem i pytaniem o tą belkę, jak również i stwierdzeniem serwisanta że w tym silniku lpg to średni pomysł i już naprawiał całe silniki (3000zł...) bo nie są one odporne na gaz... Dzwoniłem do poprzedniego właściciela zeby się wypytać. Zarzeka się że na letnich nic go nie ściągało. A Belkę górną kupił bo blacharz mu kazał kupić hmmm, cały komplet (??) zamiast tylko dolnej w jakiejś tam firmie i niby do niej, na nią wkładał potem chłodnice itp. Mam nadzieje że po prostu wymienił zamiast tylko jednej części blachy z dołu całość z górą jako jedno. Buladog: Tak. Jest to komplet za 280zł. Kumpel bierze to z magazynu bezpośrednio w cenie od producenta, sobie tam nalicza chyba z 20zł za załatwienie i tyle 1. Wiesz, mówili że na kompie mają jakieś same brednie w parametrach właśnie dlatego bo napinacz jest rozciągnięty. Mówił, że go przemierzyli fizycznie. A przepływomierz - z informacji od poprzedniego właściciela wynika że jest to zamiennik który był już jak to auto dostał, a jego mechanik powiedział że był z innym gniazdem dlatego trzeba było wlutować tę inną wtyczkę. Skyller: Kupiłem je za 7tyś, i miałem 1tyś przeznaczone na ewentualne wymiany i naprawy. Więc mam nadzieje ze w tej kwocie się zmieszczę bo wiem, że auto używane nie jest nowe (ale mądre stwierdzenie co? ) i co jakiś czas coś w nim pierdyknie. Sprawdzałem przed zakupem rankingi TUV, i samochody z tego rocznika są na wysokim 20miejscu jako samochody 8 letnie, więc nieźle. Ale wiadomo... trafi się felerny model (zajechany przez poprzednich właścicieli) lub bardzo fajny. Mam nadzieje że trafiłem na taki hmmm, nie idealny (bo używany idealny za tą cenę chyba nie istnieje) ale taki ze włoży się na początek, i będzie ok Raczej realnie patrze na takie sprawy, dlatego mogłem kupić i fabie za 10tyś, ale do niej tez napewno trzeba było wsadzić jakiś pieniądz, a tak to mam mały ale jakiś tam zapas. Zwłaszcza że oglądałem parę samochodów w tej cenie i były no po prostu tragiczne, a aut nie kupuje się za bardzo w zimę i okres krótko przed nia i po niej a najlepiej w lato bo jest więcej ogłoszeń i większa konkurencja sprzedających jednak byłem zmuszony kupić je teraz A jak się okaże że silnik do kompletnego remontu (co raczej nie jest za bardzo prawdopodobne bo i jak widziałem oleju nie bierze, chyba ze za krótko jeszcze nim jeżdżę) to je sprzedam. Trudno, stracę z 2 tyś. i będę bogatszy o doświadczenie nowe. Nie zarabiam dużo, a tyle kasy to dla mnie bardzo dużo, no ale, takie jest życie i nie ma co za bardzo się przejmować. Edytowane 28 Listopada 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Z gazem jest to typowe sranie w banie, po takich słowach bym migiem stamtąd wyjechał. Napinacza się nie mierzy, po zdjęciu osłon i pokrywy widać w jakim stopniu jest wysunięty. Co do pasa przedniego jest możliwość wymiany całości, razem z górną cześcią i okularami. pytanie po co. Sprawdź sobie czy masz wzmocnienie zderzaka, na nim taką piankę i plastikową osłonę między zderzakiem, a belką dolną, bo tego najczęściej nie montują po dzwonie, co jest pośrednią przyczyną korozji belki dolnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 29 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 No to teraz mnie wprowadziłeś w stan zakłopotania co do serwisu nie dobry "buladog-u" Wiem że uszczelka pod głowicą może szybciej być do wymiany, ale to chyba tyle. Wypytam się go dokładnie w jaki sposób stwierdził że napinacz jest wysunięty, w sumie może nawet dziś lub jutro do nich podjadę żeby zrobić zdjęcia wam. Co do pasa przedniego: ten poprzedni właściciel po prostu chyba robił wszystko co mu mechanik/blacharz powiedział. Jeżeli wymieniona została całość "bo tak" nie spowodowane puknięciem, to nawet lepiej by było. Sprawdzę jak będę widział samochód Dzięki za zinteresowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Czy lepiej nie wiem, bo podobno jakość blach tych zamienników jest tragiczna. Od gazu nie leci żadna uszczelna, w żadnym silniku. Odpowiednio wyregulowana sekwencja nie ma żadnego wpływu na eksploatację pojazdu - poza drozszym o 61zł przeglądem rej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 29 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 No to w sumie trochę mnie pocieszyłeś Zapomniałem się zapytać. Bo będę miał zestaw rozrządu, mechanik powiedział że jeszcze muszę oprócz tego dostarczyć mu uszczelki do tych rzeczy, które będzie wymieniał. I teraz moje pytanie, jakie są to uszczelki, jak się fachowo nazywają?? Bo chyba jest ich 4 czy 5 różnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 (edytowane) A to mechanik nie może sobie sam dokupić tych uszczelek ? Miałam już doczynienia z różnymi "fachmenami" i zawsze sami zamawiali.... bo jak się na tym nie znam , to co będę po sklepach biegać i kombinować... ta , a może tamta .... Wiadomo,że drożej sobie policzy (choć trafiają się uczciwi , bez marży ) ...ale ja mam za to spokojną głowę... Wszystko w rękach fachowca Mój znajomy kupował na własną rękę części do samochodu ... i ciągle coś nie pasowało : a to rozmiar , a to firma ... więcej na bilet stracił ,niż ta "oszczędność" była warta + stracony czas i naprawa przeciągająca się .... To taka moja luźna dygresja Każdy postępuje jak mu pasuje Już się więcej nie odzywam, bo się nie znam.. sorry..... Edytowane 29 Listopada 2013 przez Skyller Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 (edytowane) SSparrow - @Skyller ma zupełną rację. Nie każdy na wszystkim musi się znać. Nie każda część-zamiennik, pasuje do danego modelu. Mechanik - dobry mechanik, po rozebraniu, dokładnie widzi co jest potrzebne i dzwoni do hurtowni z zamówieniem danych części i to np. zgodnie z katalogiem. Jeśli jest to dobry mechanik i robi japończyki, to ma również taki program z częściami jakim posługuje się hurtownia IC. Mechanik dzwoni w Katowicach na ul. Obroki i w południe lub na drugi dzień ma już odpowiednie części. W tym czasie może zająć się czym innym w Twoim samochodzie. Ja dałem tylko przykład hurtowni IC, ale w tak dużym mieście chyba są i inne. Co prawda, nie zawsze uszczelki w IC bywają, ale DOBRY mechanik powinien mieć i znać swoje źródła, oraz robotę zrobić jak najszybciej i nie blokować sobie warsztatu jakimś samochodem, który będzie tak stał i kwitł, aż jego właściciel pokupuje części. Edytowane 30 Listopada 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 30 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Mi chodzi tylko o ten rozrząd... bo jak szukałem to 700zł trzeba mieć na rozrząd z alledrogo, a od kumpla mam za 280zł więc różnica dla mnie kolosalna. Miałem dzwonić żeby uszczelki sam sobie załatwił, ale za późno sobie przypomniałem a późno juz było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Ja się odniosłem do tego co tutaj napisałeś..... mechanik powiedział że jeszcze muszę oprócz tego dostarczyć mu uszczelki do tych rzeczy, które będzie wymieniał. I teraz moje pytanie, jakie są to uszczelki, jak się fachowo nazywają?? Bo chyba jest ich 4 czy 5 różnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 30 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Tak zastanawiam się i czytam, czy naciągnięty łańcuch/wysunięty napinacz może być powodem że nie chce mi silnik zakorbić na zimnym? Może przez to wał korbowy nie ma odpowiedniej synchronizacji z wałkiem rozrządu i na zimnym nie dostaje on odpowiedniej mieszanki? Może to jest przyczyną. Po ilu tyś km. wymienialiście u siebie rozrządy łańcuchowe? Nie ważne jakiej wielkości macie silnik. Z tego co kiedyś oglądałem forum to 250 000 jak użytkownik przejechał i miał do wymiany łańcuch, ktoś uważał że i tak niech się cieszy że tyle przejechał, bo to bardzo dużo na tych łańcuchach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Tak zastanawiam się i czytam, czy naciągnięty łańcuch/wysunięty napinacz może być powodem że nie chce mi silnik zakorbić na zimnym? Może przez to wał korbowy nie ma odpowiedniej synchronizacji z wałkiem rozrządu i na zimnym nie dostaje on odpowiedniej mieszanki? Może to jest przyczyną. Po ilu tyś km. wymienialiście u siebie rozrządy łańcuchowe? Nie ważne jakiej wielkości macie silnik. Z tego co kiedyś oglądałem forum to 250 000 jak użytkownik przejechał i miał do wymiany łańcuch, ktoś uważał że i tak niech się cieszy że tyle przejechał, bo to bardzo dużo na tych łańcuchach. N16 miały problem z łańcuchami i czasami nawet przy 130k się rozciągał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 miałem 165000 po mieście i się nie wyciągnął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tre Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Czy to nie jest tak z tym mechanikiem, że jak usłyszał, że klient chce włożyć swój łańcuch, to niech klient przyniesie już wszystko do kompletu..? NIektórzy mechanicy bardzo nie lubią takich ingerencji w naprawę, szczególnie jak juz klient troche się orientuje, zależy mu na wyjaśnieniu problemu i chce pomóc. Tak zastanawiam się i czytam, czy naciągnięty łańcuch/wysunięty napinacz może być powodem że nie chce mi silnik zakorbić na zimnym? Może przez to wał korbowy nie ma odpowiedniej synchronizacji z wałkiem rozrządu i na zimnym nie dostaje on odpowiedniej mieszanki? Może to jest przyczyną. Po ilu tyś km. wymienialiście u siebie rozrządy łańcuchowe? Nie ważne jakiej wielkości macie silnik. Z tego co kiedyś oglądałem forum to 250 000 jak użytkownik przejechał i miał do wymiany łańcuch, ktoś uważał że i tak niech się cieszy że tyle przejechał, bo to bardzo dużo na tych łańcuchach. Do przebiegu łancuchów i napinaczy dołożyłbym jeszcze niewiadomą przeszłość, złe smarowanie, złe naprawy itd. Mam wrażenie, ze to bywa główną przyczyna problemów. U mnie coś szura przy dolnym łancuchu, kiedyś mechanik od dizli zażyczył sobie 1500 za wyjęcie silnika i naprawę rozrządu (plus części), w tym regulacja "statycznego kąta wtrysku", bo niby przez to na zimnym kręcę trochę dłużej. Nie jestem do końca przekonany i na razie z tym jeżdżę. U Ciebie oczywiście inny silnik i sytuacja ale jeszcze zajrzyj do innych mechaników, będziesz miał szerszy obraz na naprawę. I z tymi uszczelkami, nie da się ich zastąpić silikonem? Widziałem u siebie taki szary uszczelniacz na złączeniach, może ktoś bardziej doświadczony napisze co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Silikon sam w sobie brzmi jak wielkie zło Wiesz, ojciec też trochę się przestraszył że to rozrząd do wymiany. No ale... jak mi pokaże mechanik na oczy, a jutro do niego będę jechał, że to na sto procent tak czy siak jest rozrząd do wymiany (moze iż nie musiby być to bezpośrednią przyczyną tego złego odpalenia na zimnym), to czy zrobie u niego, czy u kogoś innego to to samo. Jak zawoziłem do niego auto, powiedziałem z góry że jak co to ma dzwonić i czy nie będzie miał nic za złe jak ja mu przywiozę części. Powiedział spoko, bez żadnego grymasu ani złej miny Jutro jeszcze z nim pogadam. Zrobię też zdjęcie tej belki i przepływki żeby na forum wrzucić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 Silikon sam w sobie brzmi jak wielkie zło Silikon - to pojęcie ogólne, ale jest coś takiego jak uszczelka na zimno. Wyciska się go z tuby jak silikon. Czy wszystko można tym uszczelnić, to nie wiem, ale miskę olejową, chłodniczkę olejową, pokrywę rozrządu w Micrze i pokrywę zaworów tym uszczelniono i jest ok. W samej swej nazwie, masa ta ma słowo - uszczelka i jest koloru coś-czarny, grafitowy, ciemnoszary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 2 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 UPZ kosztuje 50zl, silikon wysokotemperaturowy to rozwiązanie tymczasowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tre Opublikowano 2 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 Jak bardzo tymczasowe? Podejrzewam, ze o uszczelki pokrywy rozrządu może być trudniej niż UPZ, da się to dostać poza ASO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 2 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 Pokrywy rozrządu nie wiem czy są na uszczelce czy inaczej uszczelniane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tre Opublikowano 2 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 W dieslu widze, że jest uszczelka stała i do tego tubka gasket-liquid jako dodatkowa część: http://nissan4u.com/parts/almera_uk_make/el_n16e/2002_3/type_17/engine_mechanical/front_cover_and_fitting/illustration_2/ U mnie tą uszczelkę chyba zastąpili szarym uszczelniaczem, stąd pytanie o trwałość. W benzynie nie widze żadnej uszczelki, tylko tubka: http://nissan4u.com/parts/almera_uk_make/el_n16e/2002_3/type_12/engine_mechanical/front_cover_and_fitting/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Z nowości: Rozrząd od kolegi będzie na magazynie dopiero w styczniu więc wziąłem samochód od mechanika. I chyba dobrze... zawoże auto do innego ten mi się nie podobał od początku i porównam dwie diagnozy, bo z tą pierwszą... mam do niej wielkie wątpliwości a tyle kasy drogą nie chodzi. Sprawdziłem stan oleju silnika i jak był, taki jest, czyli MAX a przejechałem już nim od kupienia nie mniej niż 1,500 kilometrów (do samego berlina i z powrotem 1200). Wiec wydaje mi się że z samą jednostką napędową wszystko ok. Sprawdziłem ten przepływomierz, to dopiero jest śmieszne Wtyczka kompletnie inna niż oryginalna, w dodatko co na niej znalazłem... oto takie oznaczenia: " Volkswagen, Audi code A code B 1j0 973 999a code C " więc... WTF? Czy to w ogóle może ze sobą współpracować normalnie? Czy przepływomierz z innego samochodu może pasować do tego? wg. mnie jest to główny winowajca... Powiedzcie mi, oryginalny przepływomierz do almery n16 jest produkcji Boshowskiej prawda? Np: http://img208.imageshack.us/img208/8179/003uqi.jpg Słyszałem że zamienników (znalazłem firmy JPN za 180zł) nie warto... że lepiej używany dobry, niż zamiennik. I czy przepływomierz z wersji po lifcie pasuje do wersji przed liftem? A oto ta czarna belka trzymająca wentylator itp.: Edytowane 3 Grudnia 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.