Matus Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Wygląda normalnie, jak to belka pasa przedniego. Edytowane 3 Grudnia 2013 przez Matus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Nie. To najtańszy zamiennik. Patrząc na zderzak na nice zamiast na spince za 20gr to raczej coś tam się poważniejszego działo. Zerknij sobie z ciekawości na datowniki na lampach. Edytowane 3 Grudnia 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 (edytowane) A co powiecie na ten przepływomierz Bo z tego co się orientuje musi być ten z końcówką 094 i nie może być z 005. Gdzie jest ten datownik na lampach? Bo jest tam milion numerów różnych. Byłem na przeglądzie sezonowym w ramach "Kampanii dla starych modeli 2000 - 2003" Wykryto: - wyciek z pompy wspomagania - tarcze i klocki przód do wymiany - filtr powietrza i pyłkowy do wymiany - luźna lampa przód prawa i tył lewa - podświetlanie tablicy rejestracyjnej - poziom oleju ponad max - luźny drążek zmiany biegów Raczej pierdoły, oprócz pierwszego punktu. W środę wędruje do mechanika. Edytowane 4 Grudnia 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 - poziom oleju ponad max Jeśli sam nie nalałeś tyle oleju to tym się martw najbardziej, bo reszta to pierdoły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 (edytowane) Tak, jest trochę ponad max. Ale przez przejechane już prawie 2000km widział bym że coś ubyło, a jak było tak jest a z rury żaden niebieskawy dymek nie leci więc tutaj jest chyba luźno.Ile wejdzie tak max. oleju do silnika, 3 litry? 4? To jak by palił 1litr na 1000, to na bagnecie już bym zauważył bo spadek o 2 litry to już poważna sprawa by była. Takie pytanie z ciekawości... ile wejdzie maxymalnie oleju do silnika, ale tak hardcorowo, że oleju będzie tyle, że wiecej się nie zmieści? Edytowane 6 Grudnia 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 Nie chodzi o to. Jeśli sam nie nalałeś oleju ponad max tylko nalałeś np. 3/4 skali lub prawie pod max, a po 2000km masz ponad max - to zacznij się martwić, bo przybywanie stanu oleju dobrze nie wróży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 Nie ja, ja auto mam od 2 tygodni i poprzedni właściciel wymieniał olej niby niedawno. Jest ładny żółty przeźroczysty wiec wygląda na nowy, i to on wlał go trochę więcej. Jak auto będzie u mechanika niech mu spuści właśnie oleju tak do 3/4 miarki. Pierwszy raz słysze w ogóle że oleju, czy też stanu na miarce może być więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 Może być więcej - jeśli paliwo przedostaje się do oleju lub płyn chłodniczy. Z tym, że gdyby płyn chłodniczy szedł to byś miał masło koloru kawowego, a nie olej. W każdym razie - jeśli oleju przybywa, a go nie dolewasz, to jest się czym martwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 (edytowane) I nie spuszczaj niewielkiego nadmiaru, w tym silniku jest go tak mało, że każde 100ml jest cenne. Daty produkcji masz na naklejkach na górze lampy. Edytowane 6 Grudnia 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 (edytowane) Na bagnecie mam hmm, z 2mm - nie więcej - wyżej niż górna granica MAX. Edytowane 6 Grudnia 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 To nie zlewaj nie ma sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 Powąchaj jeszcze czy ten olej pachnie typowo olejem, czy może czuć w nim również paliwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tre Opublikowano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 Wyciek z pompy wspomagania, tarcze, klocki to pierdoły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 11 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Tak bo: Pompę z tego co widze sam sobie mogę wymienić. Używana sprawna około 120zł. Nowa 450zł. Da się przeżyć i jest to część którą się wymieni i jest ok. Klicki i tarczę: Nie ma tragedii z nimi, samochód bardzo dobrze chamuje. Po prostu każdy mechanior powiedział że klocki do zera a potem wymiana tego i tego, że nie ma tragedii, nie mam się czego bać, ale trzeba to wymienić. Koszt około 300-400zł. Silnik nie jest pierdołą. Nie wiem ile kapitalny remont... ale w jednym warsztacie jak sie wypytałem tak z ciekawości, krzyknęli 3200zł... więc TO JEST POWAŻNA sprawa. Ważne żeby serce działało bez zarzutów, inne rzeczy się zrobi. Nie potrafię ogarnąć tych napisów na nalepce w przednich światłach... Żadne z numerków nie jest wg. mnie datą... A Firma lamp to TYC czy coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 TYC to zamiennik (kiepski) i auto musiało mieć przygodę z przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Może ktoś wymieniał przy okazji przerdzewiałej belki dolnej, jak się bawić to po całości. A tak serio, to sprawdź podłużnice, jak baba wjechała mi przed maskę i nagle zahamowała to walnąłem w nią przy ok. 50km/h i jedyne co poleciało to jedno mocowanie zderzaka, dwa mocowania lampy i dolne mocowanie lampy z pasa przedniego się wygięło więc tu to na pewno nie była szkoda parkingowa, szczególnie, że mówisz, że go ściąga. Lepiej skupić się na tym, co bezpośrednio wpływa na Twoje bezpieczeństwo, bo być może niepotrzebnie kasę pakujesz, a buda tego auta nadaje się na wkład do pieca. Wypadało by zobaczyć czy podłużnice nie były gdzieś spawane, do tego wziąć go na ramę i sprawdzić geometrię i punkty kontrolne. Edytowane 12 Grudnia 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 12 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Ok. W sumie na razie w niego nie wsadzam, tak bujam się tu na warsztat tu na warsztat i głównie ono mi stoi w garażu. No to nie ciekawie ehh... kurde następnym razem jak będę kupował samochód chyba muszę sprawdzać każdą śrubkę... naciągacze wszędzie ehhh... Ja rozumiem że samochód ten nie jest nowy i mógł mieć dzwona, tylko jeżeli go miał... to żeby wszystko było zrobione a nie tak byle jak... Dzwoniłem do poprzednich właścicieli i okazało się, że w 2006/2007 (jeszcze poprzedni właściciel) roku miał stłuczkę, wiec prawdopodobnie dlatego ma wymienione reflektory. Ale mówili, że nie pamiętają żeby coś ich ściągało ale że na masce też jest trochę grubszy lakier jak czujnikiem mierzyli. Ale tak że jeździł i było z nim ok. Edytowane 12 Grudnia 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Znaczek na masce masz we wgłębieniu czy na płaskiej powierzchni? Jak na płaskiej to maska od FL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 12 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 We wgłębieniu. Pytanie mam. Czy lampy przednie z demontarzu z aut angielskich będą normalnie pasować? Bo wiem że z tylnymi były jakies jazdy że tam na wyspach inaczej mieli światła cofania chyba. Wiem że w przednich nie powinno się nic różnić, ale wolę zapytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 (edytowane) Różnią się, tam jest ruch lewostronny i lewa lampa oświetla pobocze, u nas na odwrót. Jeśli byś założył lampe od anglika, to byś oślepiał jadących z przeciwka a prawa strona by była niedoświetlona. Edytowane 13 Grudnia 2013 przez mirekg9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 (edytowane) SSparrow: Mają odwrotnie idące załamanie wiązki światła - waliłbyś po oczach ludziom z naprzeciwka. Jak chcesz, to mam na zbyciu dwa oryginalne reflektory normalne z Polskiego samochodu. Edytowane 13 Grudnia 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Ssparrow.... czy ja czegoś nie doczytałam , bo nie łapię tematu.... czy Ty chcesz wymieniać lampy ? Jeśli są dobre, to chyba najpierw warto zrobić porządek z innymi "słabymi punktami" w aucie , które wykryto na przeglądzie... Tak sobie myślę na babski rozum oczywiście Nie nadążam za Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Ssparrow.... czy ja czegoś nie doczytałam , bo nie łapię tematu.... czy Ty chcesz wymieniać lampy ? Jeśli są dobre, to chyba najpierw warto zrobić porządek z innymi "słabymi punktami" w aucie , które wykryto na przeglądzie... Tak sobie myślę na babski rozum oczywiście Nie nadążam za Tobą Kolega pewnie ma zamiar robić te rzeczy na wiosnę a teraz sukcesywnie będzie przez okres zimowy zaopatrywał się w części aby zmniejszyć koszty jednorazowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Kolega pewnie ma zamiar robić te rzeczy na wiosnę a teraz sukcesywnie będzie przez okres zimowy zaopatrywał się w części aby zmniejszyć koszty jednorazowe. aaa... chyba ,że tak ....Bo mi już się takie wielkie oczy zrobiły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 (edytowane) Spokojnie Tak, chciałbym wymienić bo one mają pourywane zaczepy, migacz lata we wszystkie strony jak chce. Ogólnie traktuje zimę na sprawdzenie go, bo dopiero po niej wyjdą prawdziwe minusy tego samochodu i w marcu/kwietniu (jak stwierdzę że prowadnice i główne elementy samochodu są w porządku a silnik nie bierze oleju i warto inwestować) chcę go zrobić na ostatni guzik. Wymienić prawy próg, zrobić zaprawki, wymienić lampy, kupić opony, zakonserwować z dołu itp Ale kiedy ja się z nim wyrobię to nie wiem... dziś babka na światłach stuknęła mi w tył samochodu kiedy stanąłem przed przejściem dla pieszych. Rozklejona tylna lewa lampa, lakier na dole tylnej klapy pomarszczony, w niektórych miejscach porysowany, porysowany zderzak oraz leciutko pognieciony z lewej strony... Jeszcze dziś zaspałem do pracy w sumie do niej nie poszedłem i tak mnie to wkur***o... dopiero potem ojciec mi mówi że dziś 13 piątek Jakoś nigdy nie miałem nie szczęścia w ten dzień No ale spisaliśmy oświadczenie wszystko jak należy. Byłem u blacharza zeby zerknął, i oprócz tego że powiedział że to auto już miało kiedyś taki incydent i to nie taki mały, bo jest czymś wyłożona powierzchnia tylna na podłodze w bagażniku ale żebym się tym nie przejmował, to w tym wypadku powiedział że jest ok, tego nawet jak by się uprzeć nie trzeba robić ale np. może rdza wyjść potem z tej klapy i że z ubezpieczenia powinienem dostać 1500-2000zł. Więc kurcze, może nawet nie taki kiepski ten dzień a kasę tą włożył bym w techniczną naprawę samochodu. Dziś byłem na zbieżności i wyważaniu kół oraz jakiś tam kątów, mechanior (w sumie znajomy) kręcił coś przy drążkach kierowniczych i no poprawa na lepsze i to bardzo odczuwalna. Zimowe opony już tylko na tą zimę, trochę popękane w niektórych miejscach więc też może przez nie ściągać. Ostatni sezon przejeżdżą i do wymiany Tak że autko jedzie już prosto, powinienem się jeszcze trochę nim przejechać ale już jest ok Kumpel podczas pracy silnika wyjął zasilanie do przepływki, potem ją podpiął i wyskoczyła ikona check engine... Teraz mam ją nadal, chyba jak odłączę aku na 24h to zniknie co? Czy coś się hmm... "mogło uszkodzić" ======================================================================= Trochę odgrzebię. Dziś chciałem zamienić przepływkę i przepustnicę. Co się okazało... nie mogłem wykręcić starego przepływomierza ponieważ śróby kręciły się do okoła z gwintami... tak jak by rozpierając plastiki do okoła nich, co za szmelc. Też tak mieliście? Może jakieś patenty wymyśliliście bo kombinowałem pół dnia i tyle co urwałem trochę plastiku z osłony filtra powietrza. Wiem ze mogę wymienić chyba też tylko wkład z przepływomierza. Tutaj znowu problem bo nie mam klucza gwiazdki z dziórką a szczerze wolałem z obudową, był bym chyba spokojniejszy że wszystko jest tak jak by z jednej partii. ===================================== Nie wiem czy ktoś jeszcze czyta moje wypociny związane z moją almą Po drodze z pracy byłem zmierzyć ciśnienie na tłokach i tak: 1) 10 2) 11 3) 9 4) 10 Na początku się wkurzyłem bo myślałem że to za mało, jednak na warsztacie do którego jestem umówiony na środę (tak... mogli sobie sami zmierzyć ale ja chciałem wiedzieć już to po pracy w innym mi zmierzyli ) powiedział że kompresja na wiek samochodu jest ok. Ogólnie za dużo się przejmuję, zamiast od razu oddać na warsztat to tak się błąkam z nim Ale już nie długo będzie wszystko jasne. Pozdro! Przepływomierz też wymieniłem. Edytowane 14 Grudnia 2013 przez SSparrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.