Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zaparowany reflektor


sq9mcs
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Ostatnio borykam się z problemem parującego reflektora po stronie kierowcy. Niestety poprzedni właściciel wymieniał żarnik od ksenona i zapomniał dokręcić tylną zaślepkę która wypadła a reflektor zaczął zbierać wilgoć. Samochód nie był uderzony i lampa nie była wymieniana.

 

Ma ktoś pomysł jak się tego pozbyć? Trochę kropli wody już wewnątrz lampy jest. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zdemontowanie reflektora i walka z suszarką, ale to wiąże się z demontażem zderzaka bo inaczej lampa nie wyjdzie, a tego chciałbym uniknąć. Zaślepkę znalazłem między kablami pod lampą i założyłem ale to już za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a kojarzysz te takie woreczki z kuleczkami co do kartonów z butami wrzucasz? to jest osuszacz spróbuj z tym jest szansa że wyłapie wodę a jak nie to coś innego silnie higroskopijnego.

Kolego trochę prześwietliłem temat i jest takie coś jak żel krzemionkowy do osuszania i chronienia przed zawilgoceniem elektroniki, poza tym kojarzy mi się taka sprawa że kiedyś mama w obuwniczym kupiła mi takie woreczki 5cm na 10 wykonane z juty wypełnione czymś w środku(nie grzebałem z tym) to sie wkładało na noc do buta i rano były suche i nie "pachniały" (pocą mi się stopy niestety:( ) oczywiście takich rzeczy lepiej używać gdy auto stoi i nie świeci lampami:p

Edytowane przez MACK17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko nie rob tego przy włączonych swiatłach i zapakuj te kilka woreczkow w worek np po ziemniakach(tan taki dziurawy hah) albo w ponczoche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno też dobrym rozwiązaniem jest zwykły ryż, mój kumpel tak ratował komórkę po zalaniu, wsadził ję do szklanki z ryżem i wyssało całą wilgoć w ciągu kilku godzin :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by był już hardcore. Chyba kilo ryżu musiałbym wcisnąć to lampy i to tak aby całość wyszła z powrotem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D nie miałem na myśli zasypywania lampy ryżem :))))))) ryż do pończoszki i do klosza i niech się czary dzieją   :jump: jak woreczki nie pomogą to można przetestować ten patent

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem.Ja wystawiłem auto na słońce plus suszarka na odkręcony dekiel i jakos wyszła u mnie wilgosc wdawała sie od postojówki po kablach często przepalała sie.PS nie trzeba sciagac zderzaka przy demontazu lampy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To masz coś nie tak z lampą dolny uchwyt jest montowany pod zderzak. Zobacz sobie do serwisówki

Edytowane przez sq9mcs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanęło na ryżu ale jeszcze do tego się nie zabrałem ze względu na brak czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo osuszanie nic nie da bez usunięcia przyczyny a ta przyczyna to pęknięcia klosza w miejscach wkrętów łączących klosz z obudową .Wkręt rdzewieje i rozsadza klosz i to tamtędy dostaje się woda a nie żarówkami przerabiałem ten temat dwa lata temu

i do teraz mam spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega sq9mcs prędzej pisał że wypadła mu zaślepka żarówki i stąd wilgoć, Kolego alkaspaw sprawdź PRIV!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Po dłuższej walce z suszarką i ryżem dałem sobie spokój na tego typu rozwiązania.

 

Zdemontowałem lampę. Wskazówka dla przyszłych prac, da się zdemontować lampę bez demontażu zderzaka. Najpierw demontujemy atrapę, po czym odkręcamy dwie śruby od góry lampy i jedną którą odsłoni atrapa. Demontujemy także wspornik tej jednej śruby (zaznaczony na czerwono obszar na foto). Następnie odkręcamy przednią część nadkola w błotniku, odchylamy maksymalnie na zewnątrz. Teraz czas na wprawne ręce, demontujemy dwie śruby (zaznaczony na zielono obszar na foto). Mała grzechotka, przedłużka, nasadka 10mm i pomału idzie. Po zdemontowaniu wszystkich śrub odłączamy kable, i wyciągamy lampę w stronę chłodnicy i do siebie. trochę zabawy ale lampa wyjdzie bez problemów i uszkodzeń błotnika, zderzaka i samej lampy.

 

IMAG0308.jpg

 

 

Po wyciągnięciu wszystkich żarówek okazało się że Nissan zrobił błąd konstrukcyjny. Mianowicie do spodu lampy przykręcana jest przetwornica dla żarówki xenonowej. Posiada własną uszczelkę więc jest dobrze chroniona od zewnątrz. Nic by w tym nie było złego gdyby nie to że kształt wewnętrzny lampy powoduje że cała skroplona para spływa na przetwornicę, gdzie dziury na około jej wtyczki powodują że przetwornica zamienia się w zbiornik wodny.

 

Przetwornice rozebrałem i okazało się że w środku znajduje się jakieś 50ml wody z którą mogę sobie walczyć i tak nic nie zrobię. Przetwornicę wysuszyłem i uszczelniłem silikonem włącznie z dziurami na około wtyczki. Lampa w końcu jest sucha. Poniżej zdjęcia przetwornicy i jej wnętrza.

 

IMAG0306.jpg

IMAG0307.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...