Gość Daniel3000 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Najprościej opisując sytuację mam problem z odpaleniem zimnego silnika. Gdy już uda mi się odpalić to po chwili gaśnie a jeśli nacisnę gaz natychmiast się zadławia, obroty spadają i gaśnie. Całą operację muszę powtarzać jakieś 4 razy zanim silnik złapie troche temperatury i wtedy chodzi już bez zarzutów. Nie mam zielonego pojęcia co to jest. Wymieniłem już akumulator, świece i filtr powietrza i nadal to samo. Rozgrzany silnik chodzi jak laleczka. Auto posiada LPG ale problemy z odpaleniem są na beznzynie. Co to może być? Macie jakieś pomysły? Cewki sprawdzałem-są ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 sprawdź czujnik temperatury, albo podłącz fejsa i sprawdź wskazanie, do tego warto zakręcić butlę wypalić gaz aż do przełączenia na PB i wtedy z rana sprawdzić, jak będzie OK, to do remontu instalacja LPG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gavron06 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Czyli to nie sekwencja. Parownik po zgaszeniu silnika podaje gaz. Membrany do wymiany.Zestaw naprawczy reduktora lub drugi reduktor. Jeśli sekwencja to napisz będę dalej kombinował.Podnieś maskę, odpal silnik, przełącz na gaz, niech pochodzi parę sekund, zgaś i idź słuchaj czy pod maską gaz nie syczy.Jeśli ta sytuacja ma miejsce to na 100% reduktor. Silnik zasysa gaz i benzynę dostając za mało tlenu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.