Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Primera P12 buczy przy skręcaniu i cofaniu


dzialus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami jak skręcam w prawo lub lewo to słychac lekkie buczenie dobiegające z przodu. Za to zawsze jak cofam do tyłu to tak jakby z prawej strony buczało ale te buczenie z tylu jest znacznie głośniejsze od tego z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli ,ze co ? Plynu do  wspomagania  jest poniżej polowy tej rurki pod kurkiem  przez która się go wlewa . Nie widziałem tam oznaczenia min/max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oznaczenia poziomu min/max płynu wspomagania znajdują się na części zewnętrznej zbiorniczka

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega Fazzi napisał. Jeśli masz za mało płynu to pompa nie wyrabia przez słabe ciśnienie i buczy a napisałeś że masz go mniej niż powinno być. Sprawdź wszystkie połączenia na końcach przewodów od wspomagania , może gdzieś tylko obejma puściła lub kawałek przewodu będzie do wymiany. Radziłbym szybko usterkę usunąć, bo mogą być koszty większe niż dolewka płynu.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Primerze P12 może. P12 miała mało trwałe przekładnie. Puszczały uszczelnienia.

Polecam regenerować, nie zmieniać na używki lub nowe z ASO. Przy regeneracji zakłady dają lepszej jakości uszczelnienie, z tego co wiem jest ono podwójne.

Kuzyn w swojej P12 robił to około 2 lata temu w Bielsku-Białej. Zapłacił około 800 PLN. Auto zostaje na warsztacie na jeden dzień.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis nie buczało tylko bylo słychac tarcie klocka w prawym tylnym . Felga była dośc ciepła . rożnica grubości klocka w porównaniu z tym z lewego koła jest dośc spora . wnioskuję ,że te buczenie z tego wytartego sie wzięło . Jutro jadę do sklepu kupic klocki i oczywiście zamierzam sam wymienic z tym ,że nie wiem jak się do tego zabrac .Ktoś wymieniał ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacisk trzyma do jarzma 2x śruba na imbus albo torx - nie pamiętam. Zdejmujesz zacisk, wyjmujesz klocki, czyścisz wszystko, ja zawsze smaruję miejsca w których pracują klocki smarem miedziowym (mała tubka w sklepie moto kosztuje około 5-6 PLN), cofasz tłoczek (tylny się wkręca, przedni się wciska).

 

Składasz do kupy i na przejażdżkę, prostą drogą podpompować parę razy hamulec aby zacisk ustawił sobie samoregulator.

Sprawdź stan tarcz. Ogólnie, jeśli są klocki dobrane twardością z tarczami, powinno się je zmieniać parami bo przy wymianie powinny być i klocki i tarcze zużyte po tyle samo.

 

Ja zmieniałem ponad rok temu komplet, tarcze + klocki na zestaw firmy ALPHA BRAKES. Zamiennik, kosztował ułamek ceny oryginalnych części, ale zrobiłem na tym już 15.ooo km i wszystko jest w porządku. Jak wspomniałem - tarcze i klocki z jednego kompletu, dobrane twardością. Inaczej może być tak że klocek się wytrze po 5.ooo km a tarcza będzie nieruszona w ogóle.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzialus

zwróć jeszcze uwagę jak pracuje i czy nie jest zapieczony tłoczek zacisku koła które się grzało a tym samym gdzie zużycie okładziny klocka było większe niż z drugiej strony

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Pisał o tym tutaj na forum ktoś kiedyś. Przewody hamulcowe miękkie, gumowe, wewnątrz sparciały i zrobiła się w środku "buła". Pompa hamulcowa potrafiła pocisnąć płyn do zacisku bo miała dość siły, ale płyn nie potrafił wrócić z zacisku bo siła była zbyt mała i zacisk był zablokowany.

 

Z tego co pamiętam, ten co to napisał najpierw zmienił zacisk / zaciski na kompletnie nowe, a wystarczyło zmienić same wężyki.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi na brak  klucza gwiazdkowego potrzebnego do odkręcenia zacisku  i drugiego  klucza potrzebnego do wkręcenia tłoczka postanowiłem jechac do mechanika. I dobrze zrobilem . Tłoczek mechanik wkręcał specjalnym kluczem  i pedałem chamulca wyciągał osiem razy by go rozruszac. ?Naprawde sporo sily było potrzebne by ten tłoczek za każdym razem wcisnąc z powrotem . w końcu sie chyba udało, bo po założeniu klocków troche tarly ale mechanik stwierdził ,że tak ma byc , bo te nowe musza sie dotrzec. Pojeżdzę i  zobacze czy felga dalej sie grzeje. Za klocki dałem 60zł a za robotę 70zł ( mechanik to wujek od żony ,więc nie wiem czy za robotę wziął dużo czy mało )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...