Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ręczny - nie hamuje lewe tylne koło


jolo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mechanik sprawdził

 

Linka OK, była luźna, naciągnął, pracuje prawidłowo.

 

Lecz nadal koło nie hamuje ręcznym.

 

Diagnoza zastany - zapieczony zacisk - do naprawy, kupować używanego po 200 zł nie będę.

 

robotka nieskomplikowana z reperaturką

 

Pytanko, jaka średnica tłoczka jest tam, nie mam schematu a wiem że pomożecie mi :-)

 

a na allegrogo widzę fi 34 i fi 38

 

Chodzi o zacisk lewy tył P12 1.8 2002 rok

 

doszukałem się jest fi 38
 na tyle

Edytowane przez jolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem podobnie tez znachor powiedzial ze linka ok a okazalo sie ze nie :) 1 szt w aso linki recznego chyba 500 zł :) dorobilem nowa na zamowienie za 120 zł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem podo bnie tez znachor powiedzial ze linka ok a okazalo sie ze nie :) 1 szt w aso linki recznego chyba 500 zł :) dorobilem nowa na zamowienie za 120 zł 

nie no , linki dobre, sprawdzalismy z kolesiem mechanikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz smialo kupowac uzywke , twoja reperturka na nic sie zda, wydasz kase i efektu zamierzonego nie zobaczysz, sa dwie mozliwosci albo urwala sie oska od hamulca recznego albo sprzegielko w tloczku ( od jego spodu sie zaglada) diabli wzieli a do fego frzeba miec odpowiednie narzedzia wiec zycze powodzenia z innymi pomyslami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz smialo kupowac uzywke , twoja reperturka na nic sie zda, wydasz kase i efektu zamierzonego nie zobaczysz, sa dwie mozliwosci albo urwala sie oska od hamulca recznego albo sprzegielko w tloczku ( od jego spodu sie zaglada) diabli wzieli a do fego frzeba miec odpowiednie narzedzia wiec zycze powodzenia z innymi pomyslami.

 

Osobiście widziałem, na własne oczy, jak mój ojciec kompletnie zregenerował tylne zaciski Primery. Włącznie z wymianą sprzęgiełka, włącznie wymianą owej ośki (ona jest nakręcana).

 

Do tego nowe gumki.

 

Działał na Primerze mojego Szwagra.

 

Komplet naprawczy na jeden zacisk kosztował w sumie chyba 120 PLN chyba w InterCars, ale zacisk jest zregenerowany kompletnie.

Bez specjalistycznych narzędzi. Ale fakt - każdemu tego nie polecę wykonać.

Edytowane przez PawelSalata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie ekonomiczniej. Bo pytanie jaki ma przebieg używka i kiedy i ją dopadnie to samo.

Najbardziej ekonomicznie jest regenerować co się ma.

Jak kogoś stać - kupuje nowe z ASO.

Ostatecznie - używka, ale i tą najlepiej od razu regenerować aby wiedzieć co się ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie ekonomiczniej. Bo pytanie jaki ma przebieg używka i kiedy i ją dopadnie to samo.

Najbardziej ekonomicznie jest regenerować co się ma.

Jak kogoś stać - kupuje nowe z ASO.

Ostatecznie - używka, ale i tą najlepiej od razu regenerować aby wiedzieć co się ma.

no mi też się tak wydaje że lepiej zregenerować ja się ma możliwość, kupię używkę i za miesiąc przykładowo to samo się stanie i d*pa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie używka pochodziła jakieś 1.5roku potem znowu zaczęło blokować i grzać koło. Specyfik K2 w strzykawce i młotek w pobliskim warsztacie załatwiły robotę i chodzi od pół roku. Osobiście polecałbym umiejętne zregenerowanie zacisku (nie mówię tu o wymianie samych uszczelek). Gdzieś na forum jest manual jak było to robione:

http://www.nissanklub.pl/zrob-to-sam/13-primera-p11/42-nissan-primera-naprawa-zacisku-tylnego.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale u mnie normalnie chodzi cięgno,

nic się nie grzeje, a nie hamuje, jakby dobrze pisał Voyager, może ośka się ułamała, możliwe to w ogóle ?

muszę rozebrać i sprawdzić z kolesiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnij samo kopyto i rusz dźwignią do której idzie linka zobacz czy tłoczek się w ogóle porusza. Tylko uważaj potem pewnie ów tłoczek trzeba będzie wkręcić żeby założyć zacisk na swoje miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnij samo kopyto i rusz dźwignią do której idzie linka zobacz czy tłoczek się w ogóle porusza. Tylko uważaj potem pewnie ów tłoczek trzeba będzie wkręcić żeby założyć zacisk na swoje miejsce.

powim mechanikowi by tak zrobil, jesli os bylaby uszkodzona to pewnie mozna pospawac, mam dojscie do super spawaczy i tokarzy, wiec albo mi dotocza, albo pospawaja i wyszlifuja pozniej, bo kupno nowego graniczy z cudem, w ogole nie ma w ofercie

 

jeśli nie będzie się ruszać to co uszkodzona ta oś ?

czy co innego?

 

generalnie mechanik mówil że zastał się zacisk i dlatego ręczny nie hamuje, możliwe to ?

Edytowane przez jolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby się zastał, to nie powinien też zasadniczy hamulec hamować. Choć ten ma trochę więcej mocy jak nogą hamujesz i pomaga Ci serwo.

No generalnie jest to możliwe.

 

Naprawił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest rzekomo nowy...

http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic/uni/ws_tecdoc_2tab.php?wit=SKLEP&call=daj_tdGrupyS&notitle=1&wsk=O

Pytanie czy urządza Cię 482zł :D

O sorry nie wiedziałem, że nie przekierowuje od razu : Daj tam z boku Układ hamulcowy--> Hamulce Tarczowe--> i Zacisk hamulca tarczowego

Edytowane przez Pilot9314
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no naprawione, rozruszaliśmy z mechanikiemdzwignię ręcznego za pomocą smaru i środka penetrującego, bo nie szło rozebrać.

 

manual od P11.144 troszkę się różni od P12.

 

miejmy nadzieję że teraz nie zastanie się

 

hamuje jak żyleta :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dobra, poddaje się... Co pół roku przerabiam to samo - zacisk albo się zapiecze tak że koło wciąż hamuje, albo tak że ręczny do połowy jest luźny i lewe koło nie łapie. Co pół roku robię reanimację i problem wciąż wraca. Teraz zaczyna coś jeszcze piszczeć jak jadę szybko. Chyba czas kupić po prostu nowy zacisk w ASO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, poddaje się... Co pół roku przerabiam to samo - zacisk albo się zapiecze tak że koło wciąż hamuje, albo tak że ręczny do połowy jest luźny i lewe koło nie łapie. Co pół roku robię reanimację i problem wciąż wraca. Teraz zaczyna coś jeszcze piszczeć jak jadę szybko. Chyba czas kupić po prostu nowy zacisk w ASO...

 

W tej sytuacji nie ma się co zastanawiać, trzeba wymienić zacisk na nowy i po problemie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...