Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Fabryczny alarm w Nissanie Juke


Ramoncia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Kupiłam własnie nowego Nissana Juke i zastanawiam się nad alarmem. Samochód odbieram za jakiś czas i jeszcze mogą do niego zamontować oryginalny alarm Nissana. Czy on jest dobry? Czy lepiej zrobic to później , kupując jakiś lepszy?

Będę wdzięczna za radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się że nie ma fabrycznych alarmów Nissana, są tylko montowane w serwisach i kompatybilne z instalacją elektryczną oraz pilotami Nissanów. Ja miałem zamontowany alarm Cobra- już w drugie nysce i nie zdarzyło mi się aby się uszkodził (choć to tylko urzadzenie). Co do wyszukania "lepszych alarmów" to bym się zastanawiał nad celowością wydawania większych pieniędzy bo po pierwsze wydaje mi się że alarm bardziej działa kojąco na umysł właściciela niż ochotę złodzieja na nasze autko, po drugie nie wiem czy nie skończyłoby się drugim pilotem no i ingerencja w instalację poza serwisem (gwarancja?!) dla bardziej strachliwych. Ja bym się tym nie przejmował bo sam grzebałem przy nowym autku ale jak serwis złośliwy to może coś zakwestionować. Natomiast już tak ogólnie, gdyby ubezpieczalnia nie żądała dwóch zabezpieczeń w ogóle zrezygnowałbym z alarmu na rzecz ukrytego wyłącznika pompy paliwowej lub czegoś tam innego. Na pewno będzie to wieksze utrudnienie niż alarm. Pozdrawiam i życzę samych przyjemności z jazdy Żuczkiem.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem celowość montażu alarmu. Przed kradzieżą to tak chroni jak spiryna przed ciążą ;) Przecież to nowy samochód więc będzie ubezpieczony. Trzeba tylko sprawdzić warunki ubezpieczenia i cieszyć się jazdą!

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja kupowałem Dżuka dealer sam odradził alarm i zaproponował że zamiast niego blokadę skrzyni biegów, do czego się przychyliłem. Alarm to tylko "głupia" elektronika więc wg. mnie daje bardziej poczucie komfortu psychicznego niż rzetelne fizyczne zabezpieczenie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady! Ubezpieczalnia faktycznie tego nie wymaga, bo jest immoblizer. Sama o tym po prostu myślałam :)

Sprzedawca mówił, że nie ma sensu z tym alarmem, ale nie proponował nic innego - tj. blokady skrzyni czy wyłącznika pompy. Może faktycznie pomyślę o czymś innym, niż alarm.

Pozdrawiam :) Już nie moge się doczekac na mojego Żuczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam już swojego Żuczka :) !!!! Nie było mnie trochę, więc odebrałam go dopiero w ostatnią sobotę.

Ewelineczko - jest biały, Acenta + P. Dynamic + kilka innych fajnych "bajerów" od Dealera ;)

Jeździ się cudnie, troche przeraża mnie spalanie, no ale cóż... :) Za to, jak wygląda :)

Jak tylko zrobię zdjęcia, to wrzucę kilka.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dzisiaj zastrajkował w juke'u alarm cobra, nie dało się go w ogóle wyłączyć (takie rzeczy akurat się dzieją jak nie mam dostępu do auta). Nie reagował na pilota, wył na maxa. Po odpaleniu auta cały czas głośne pikanie a jak się włączyło kierunkowskaz to uruchamiała się syrena i wyło dopóki kierunku się nie wyłączyło. Żona pojechała do aso i pomimo późnej pory panowie doraźnie odłączyli syrenę (jak ja bym zajechał to pewnie kazaliby przyjechać jutro albo zostawić auto ;) ). Stwierdzili że uszkodzeniu uległa centralka alarmu, mówili że można naprawiać na gwarancji. Ja naprawiać nie zamierzam i w przyszłym tygodniu umówię się na wywalenie tego badziewia. miał ktoś podobny przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mielismy podobnie w aucie zony tyle ze to było Mondeo zbytnio nie pamiętam co tam jest założone ale pewnego upalnego dnia zaczoł wyć i nic nie pomagało dopiero odpięcie aku trochę go uciszyło servis wymienił wszystko na gwarancji dosłownie wszystko miły pan powiedział ze się wypaliło wszysko razem z przewodami ze mielismy szczęście ze zareagowaliśmy szybko bo auto mogło isc z dymem . :thumbsdown: ale po naprawie 3 lata spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro odstawiam auto do aso na demontaż alarmu, mam nadzieję że przy okazji niczego nie popsuja ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dodam ze kiedyś jak miałem focusa to tez mi alarm wył, ale okazało się ze to sama syrena się wypaliła i se wyła, po wymianie usterka ustała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jednak alarmu jeszcze nie usunąłem, w aso dowiedziałem się, że pomimo tego że jest na gwarancji to był montowany w innym aso i mogą zdemontować ale za 300zł. Przy zapisie nikt nie informował że będzie to odpłatnie, myślałem że zrobią to w ramach gwarancji.

Zadzwoniłem do gościa co montował mi czujniki i usunie go za ok 100, także 3x taniej.


Edit

 

Alarm usunięty, koszt 50zł :)

Edytowane przez GhostDriver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...