Gość piomal Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=669699 Jestem ciekaw waszych opinii, ja mam mieszane uczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzegorz Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 test jest w miarę ok ale jest w nim sporo przekłamań, np. mało miejsca na nogi dla pasażera siedzącego na tylnej kanapie??? ja uważam że jest tam naprawdę sporo tego miejsca....no chyba ze z tylu siada osoba o wzroście 2m.... pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 No ja na przykład nie wiem, skąd oni wzięli te 1400 kg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzegorz Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 dokladnie ...1400kg - chyba z pełnym bagażem, 5 osobami i kuwetą na dachu zapakowaną... może kolesie zrobili test - ale innej bryki!!!!!!!!!!! :shock: jedno jest pewne - jest tam sporo nieprawdy... pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 :? "Wieje nudą, projektanci sie nie popisali, bez polotu" Ktos tu myli pojęcie nudy z klasyką. Mnie jeszcze dzis ludzie (mniej zorientowani) pytają czy to nówka. A za przeproszeniem Passat to nudą nie wieje? Ale w tym przpadku określono by to mianem "klasycznych linii" bo w końcu niemiec to niemiec. ps. 1400 kg to nawet dla 2.0 by było ciężko ciągać . Nie lubie czytac głupich testów przemądrzałych dziennikarzy. Wole forum :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IHI Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 Pewnie, że gość który to pisał nie wie o co chodzi. Wnętrze jest szare, to fakt, ale jest naprawdę klasyczne i mimo upływu lat wciąż się podoba. Jak będzie wyglądać deska z Yarisa za 10 lat? - jak koszmar z narkotycznego snu, he, he. Nadwozie też jest ponadczasowe - pozbawione jakiś ekstrawagancji, ale autko mam zadbane i nieraz widzę, że ludziska rzucają "żurawie" w stronę auta. Moje zdanie- Primera to naprawdę porządna maszyna . Ponadto dziennikarze z racji testowania różnych aut - czasami nawet z najwyzszej półki (cenowej) tracą dystans do rzeczywistosci i potrafią napisać, że Maxima, czy inny Sabb "93" jest niezbyt dobry :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 25 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 Ja odniose sie do w/w artukulu tak: Dziennikarze motoryzacyjni nie sa tak naprawde milosnikami samochodow - nie wszyscy ale wiekszosc. Wg nich idealem bedzie auto piekne (choc to kwestia sporna) z zewnatrz z mnostwem 'fajerwerkow' (nie wiadomo po co) z z rownie pieknym wnetrzem, a najlepiej zeby bylo jak wyjete z wahadlowca NASA. Do tego niezliczona ilosc swiatelek i schowkow bo przeciez wszyscy mamy cos w duszy z przemytnika. Musi elegancko sie toczyc (nie mylic z jazda) na duzych, felgach - innymi slowy pelen LANS. Musi po prostu plynac po polskich dziurach niczym katamaran po wzburzonym morzu. Take sa upodobania wiekszosci polskich redaktorow. Dlatego np milo mi sie czyta dodatek do Wyborczej 'Wysokie obroty' gdzie nad LANSEM goruje bezpieczenstwo jazdy i tez nie mam na mysli niezliczonych systemow odzwyczajajacych nas od myslenia w czasie jazdy, czy 100 tysiecy poduszek powietrznych, jakby to bylo jakies korewskie loze z auta, a porzadne zawieszenie i bezpieczny naped (np 4x4). Dziennikarze nie naucza sie, ze auto nie ma sie ladnie rozbic tylko nie ma sie dac rozbic. Wciaz bardziej cenione jest ***** w NCAP dla Renault (bo sie pieknie rozbija) niz rewelacyjne zawieszenie i naped Imprezy WRX (ktora jest poprostu nie do rozbicia). Zwroccie uwage jaka czesc artykulu jest przeznaczana na dywagacje na temat wygladu auta czy jego praktycznosci rozumianej jako ilosc schowkow i jak mocno trzeba reke do nich wyciagac. To prawie 70% tekstu a potem zaledwie wzmianka na temat wlasciwosci jezdnych i dynamiki auta. Wybieranie silnika 1.6 do auta klasy sredniej na test jest tez nieporozumieniem. Wychodza wtedy wszystkie mankamenty napedu, jakoby auto bylo malo dynamiczne itp itd. A ci sami ludzie jutro beda testowac jakiegos kibel VAG-a z silnikiem 1.9 TDI 150KM i powiedza, ze swietne auto z zylka sportowa, a tym czasem w porownaniu do P10 GT jest slamazarny i w dodatku wcale nie bardziej ekonomiczny porownujac ceny Diesla i P/b95. Wcale taki kibel-klekot TDI nie bylby juz cichszy od P10. Takze testy nie sa miarodajne. Kazdy powinien patrzec na to z dystansem, bo prawda nie jest po srodku tam, gdzie niezdecydowani dziennikarze. Ich typem sa wlasnie nijakie auta spod znaku Renault, wygladajace jak zelazka z 4 kolkami i mnostwem schowkow... Ci ludzie powinni redagowac czasopismo o modzie (babskiej) a nie o samochodach. Poprostu sie do tego nie nadaja. A o aucie sami najlepiej wiecie jakie jest. Jestem przekonany, ze niewielki procent z Was narzekal kiedykolwiek na brak dynamiki (zwazajac na to ze to tylko 1.6) albo o niezawodnosci czy praktycznosci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldek750 Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 Bzdury no jeden lubi dżem a inny musztardę ,Moja Primerka p10 sedanik invitation 1996r abs,klima,alufelgi, 2 pp, el.szybki itd, jak się rozbuja w trasie nie narzekam a do "wyścigów i adrenalinki" mam motocykl Hondę.Pozdrawiam nissanomaniaków =D> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 trochę prawdy napisali - wąskie okno w bagażnki po złożeniu foteli, rdza na progach, wspomaganie kierownicy(trochę cieżko pracuje), stylistyka zwłaśzcza białe zegary. ps chciałbym mieć taki podłokietnik składany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 zawsze znajdze sie gdzies ziarenko prawdy. nudna linia? zgadzam sie z przedmowcom - to klasyk! Do dzis samochody w takiej wlasnie bryle podobajom mi sie najbardziej, a jak widze wytwory renaulta to sikam na nie ciepym moczem. moze mi brakuje troche poweru bo moj drugi nismo: Sunny zbiera sie duzo lepiej bo leciutki, ale nie ma na co psioczyc. jezdzi sie perfekcyjnie, a taki gosc z redakcji pewnie po pracy wsiada w swoje cudowne seicento i piluje ten silniczek zeby nie bylo mu glupio na miescie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lotnik Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 Podzielam opinie szanownych kolegów. Trochę koleś pojechał z tą masą samochodu. Moja nyska smiga jak się patrzy i nie jeden wymięka przy niej. Co do miejsca z tyłu to miał rację, nie wiele pozostaje na nogi, chyba że kierowca jezdzi z nosem w szybie. PZd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 Zgadzam się z autorem artykułu że z kompletem pasażerów na pokładzie auto się robi żółwiaste, ale ja na szczęście jeżdżę na codzień sam i na dynamikę wcale a wcale nie moge narzekać. I tak jak stwierdzili moi przedmówcy wygląd auta jest klasyczny i ponadczasowy. Ale faktycznie, dla pełnego komfortu przydałyby się ciut dłuższe siedziska z tyłu. Moi pasażerowie narzekają tylko, że ciężko się wydostać z siedzenia pasażera. Każdy za to chwali komfort zawieszenia... i brak jakichkolwiek dźwięków (skrzypienia) deski rozdzielczej... P.S. Ergonomia i stylizacja deski rozdzielczej Golfa III w takim razie jakich ocen by się doczekała? Totalne nieporozumienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 Poza tym, P10 została zaprojektowana pod koniec lat 80. Pierwsze modele zeszły z taśmy 15 lat temu, więc trudno się dziwić, że odstaje od obecnych trendów. Ważne, że jeśli się o nią dba, to do tej pory nie sprawia kłopotów właścicielowi. Ciekawe, czy samochody z początku XXI wieku będą takie za 15 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 witam.za 15 lat będą w hucie przetapiane. teraz auta coraz mniej wytrzymałe. podzespoły delikatniejsze, osiągi podkręcone kosztem długowieczności.. nawet p11 jest delikatniejsza od p10 nie. i niestety w japońskich autkach coraz więcej '' obcych '' podzespołów. ten test robili pewnie pro-niemiccy dziennikarze..... .... . pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dandi_X Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Dobrze, ze nie testowali diesla. ostatnio mialem problemy z wyprzedzeniem malucha na swiatlach, ale moze to byla wersja sport 126KM a ocena jak kazda inna, a przede wszystkim subiektywna. ja tam uwielbiam swojego nissana, gdyby tylko mial jeszcze klime pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maglev Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Dla mnie komentarz tego redaktora jest niezrozumiały w przypadku paru kwestii. Po pierwsze nie jest tak mało miejsca z tyłu na nogi bo np w Reneult Megane ojca wg mnie jest go dużo mniej mimo tej samej długości autka (chyba 444 cm), poza tym uważam, że pod względem ergonomii panel środkowy jest rozwiązany rewelacyjnie, nawet ojciec stwierdził że w megance wygląda nieciekawie w porównaniu do nyski :wink:. Zgodzę się natomiast z twierdzeniem że silnik, przynajmniej mój 1.6 gaźnikowy mimo 90 koni jest mulasty. Poza tym klasyczna linia autka daje mu tą przewagę, że optycznie nie starzeje się tak szybko :wink: Z wad muszę jeszcze wymienić: 1. ciężko wrzucająca się "dwójka" 2. słabe hamulce :cry: , zdaje sobie sprawę że to po części wina 13 calowych opon i tandetnych opon typu PNEUMANT czy jakoś tak 3. zaczynający rzęźić łańcuch rozrządu, ale co tam jeszcze ze 100 tys zrobie 4. tłukące wahacze górne poza tymi nielicznymi wadami uważam że autko jest super:))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Simon Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Wygląda na to, że Redaktor siedział w Primerze krótko, jeździł mało. Z grubsza opisał co trzeba, ale w pewnych szczegółach nie mogę się zgodzić... Waga 1400 ??? chyba po załadowaniu auta "do pełna". Co znaczy, że w mocno wyeksploatowanych Primerach wypada 5 bieg? O ile mi wiadomo, wypada wszędzie i z grubsza po przebiegu 110kkm. Poza tym linia klasyczna w przypadku Primery P10 nie oznacza "drętwa sylwetka". Jako auto rodzinne jest Primera wygodna. pozdr Simon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostek Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Co znaczy, że w mocno wyeksploatowanych Primerach wypada 5 bieg? O ile mi wiadomo, wypada wszędzie i z grubsza po przebiegu 110kkm. pozdr Simon W kombii w10 nie wypada ma przejechane 230kkm. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Siemka nissan maniacy.Pojechali jak szmate nasza Primerke Zastanawiam sie teraz czy do niej wsiadac :? Zawsze jechalem dumny i myslalem ze ludzi mi zazdroszcza a jest odwrotnie.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Co znaczy, że w mocno wyeksploatowanych Primerach wypada 5 bieg? O ile mi wiadomo, wypada wszędzie i z grubsza po przebiegu 110kkm. pozdr Simon W kombii w10 nie wypada ma przejechane 230kkm. ;) U mnie też nie wypada, 179000 km :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LY-SY Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Potwierdzam ... grubo ponad 200 kkm i ani razu mi nie wyskoczył 5 bieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Brodacz Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Eeee tam, nie ma co się przejmować. Ogólne wrażenie po przeczytaniu jest raczej dobre. Wiadomo, jak ktoś ma tylko "niemca" na oku, to ten artykuł to będzie gwóźdź do trumny ale ktoś rozsądnie podchodzący do sprawy no i oczywiście wielbiciele klasyki po przeczytaniu takiego artykułu postanowią się jeszcze osobiście przyjrzeć tematowi. Ja tak zrobiłem. Co prawda nie czytałem zbyt dużo na temat Primer ale wiedziałem że jak się trafi hatchback gt w dobrym stanie to na pewno wezmę, chociaż głównie szukałem astry. Trafił sie sedan i nie gt, ale 2,0 115KM w pięknym stanie( chociaż wątpliwości budził stan licznika 143000 km) i już nim jeżdżę. I uważam, że to jest bardzo charakterne auto. Acha, osobiście bardzo podoba mi się gong silnika jak wcisnę gaz do dechy :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 3 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2005 No ja na przykład nie wiem, skąd oni wzięli te 1400 kg... Jest w tym troche prawdy, na sotatnim przeglądzie wyszła mi waga pojazdu 1370kg, ja mam jak wiadomo 5D... Nie wiem czy ta waga to z panem od kontroli czy samego pojeazdu :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzegorz Opublikowano 3 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2005 no tak troszeczke prawdy jest moja primka - co prawda GT waży 1335kg - tak jest w dowodzie..wsiądę ja i żonka i półtorej tony jest jak nic... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ercikbercik Opublikowano 12 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2005 siemka panowi przyczepili sie naszych primek ale taka jest prawda ze mam primke 92 r 2 literki na gazie i przebieg 230 tys i nic sie nie dzieje piatka tez mi nie wyskakuje a autko sie niezle zbiera. Rdze na nadkolach juz mialem ale zrobiona, deska rozdzielcza do tej pory jest bardzo ladna i sie ludziom podoba przynajmniej nie trza patrzec na srodek, zeby zobaczyc ile jedziemy.Mimo ze ma 13 lat jest bardzo atrakcyjna. A stylu jest duzo miejsca bo mam kuzyna który ma 1, 90 wzrostu i powiedzial ze jest wiecej miejsca jak w alfie 156. takze panowie duzo klamstw tam napisali tylko zapomnieli napisac ze nasze primki maja slabe zawieszenie na nasze polskie dziurawe drogi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.