mercleb Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Witam, po nieszczęsnym rozbiciu poprzedniej primery 2.2di zakupiłem drugą silnikiem 2.2 dci. Była lekko trafiona z przodu, ale moja posłużyła jako dawca paru blach. Przy zakupie sprawdziłem silnik, czy w ogóle działa, tzn, uruchomiłem go i tak chwilę pochodził. Stał tak wcześniej ze 3 tygodnie, ale normalnie zapalił od pierwszego razu, nie klekotał, nie dymił Nie było problemów z obrotami, poprzedni właściciel też niby nie miał problemów, na ale kto ma jak sprzedaje, zawsze niby ok Teraz jak już go złożyłem, to z rana, jak przyszły mrozy to odpala ok, ale za chwilę zanim ruszę sam zaczyna wkręcać się na obroty, jak mu pozwolę, to do końca skali. Jeśli ruszę od razu jest ok, do momentu wciśnięcia sprzęgła, obroty znowu rosną. Trwa to chwilę, tak z minutę jazdy, potem jak schodzi z obrotów podczas jazdy (chyba ssanie wyłącza) to jest już ok. Obroty nie falują, jedzie normalnie. Następne włączenie jest ok, chyba, że postoi na mrozie ze 3h, a wcześniej podczas jazdy nie nagrzał się, to po włączeniu przez krótką chwilę obroty idą mu do 1,5-2 tys ale zaraz spadają i jest ok. Na kompie błędów nie ma, mechanik obstawia czujnik pedału gazu, czy jak to się nazywa. Może być to czujnik temperatury płynu? Walnięty, ale nie dający błędu na kompie? A może coś gorszego? Fakt jest taki, że ten pedał gazu chodzi jakoś dziwnie, tzn ma dziwne przeskoki czasem ,takie, że czuć pod nogą, że czasem coś mu tam nie gra, nie wiem jak to opisać, bo nigdy wcześniej tak nie miałem. Aha, z mojego przeszła do nowego jeszcze chłodnica, obie chłodnice, bo tamten miał lekko wgiętą pierwszą, ale całą, nic z niej nie wyleciało, ale wymieniłem, żeby było wszystko całe i proste. Może to jednak tu coś szukać winy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 (edytowane) Chlodnica nie ma nic do tego, bo sam pisałeś iż jest to po uruchomieniu. Sprawdź dokladnie pedał gazu - bo sam masz do niego watpliwości. Przesmaruj, bo powinien chodzić elegancko oraz psiknij jakimś "kontaktem", bo tam jest elektronika. Może przy uderzeniu coś się również mogło nagiąć. Edytowane 30 Kwietnia 2014 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mercleb Opublikowano 21 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Ok, to zacznę od podmiany całości z mojego poprzedniego, pedał + to "coś" co mówi mechanik. Zastanawia mnie jeszcze jedno w tym samochodzie, bo albo poprzedni mi po mieście palił za dużo albo ten z lekka przekłamuje na kompie. Poprzedni samochód tylko przy jeździe po mieście, na krótkich odcinkach pokazywał na kompie średnie spalanie ok 7,5-7,8l, ten zaś nie za bardzo ma ochotę przekroczyć 5,5l-5,8l, tak pokazuje komp i też chwilowe spalanie pokazuje podobnie. Na postoju oczywiście idzie na maksa, przy dodawaniu gazu też pokazuje raczej ok, ale ta średnia z kompa jest dziwna. Dzisiaj przy jeździe do pracy, przez miasto, na odcinku ok 3km spalanie na kompie spadło mi z pod domu z 5,8L do 5,5L pod pracą. Ja w to nie wierzę za bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 "To coś" to zapewne potencjometr. Inny silnik, inny osprzęt. Przekładałeś komputer itd? Bo jak nie, to będziesz mieć prawdopodobnie więcej takich akcji. Silniki się zamienia taki sam, na taki sam. A jak się robi SWAP, to kompletny. Inaczej kaplica. Przekłamane spalanie też może z tego faktu wynikać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mercleb Opublikowano 21 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 "To coś" to zapewne potencjometr. Inny silnik, inny osprzęt. Przekładałeś komputer itd? Bo jak nie, to będziesz mieć prawdopodobnie więcej takich akcji. Silniki się zamienia taki sam, na taki sam. A jak się robi SWAP, to kompletny. Inaczej kaplica. Przekłamane spalanie też może z tego faktu wynikać. Ja nie przekładałem z poprzedniego nic poza blachami, zderzakiem i światłami, poduszkami z przodu i chłodnicami (ale te były całe w tym nowym tyle że wygięte, dla tego przeszły z mojego). Cała reszta pozostała z nowego samochodu, silnik, osprzęt, środek z kompem, to wszystko było całe i działające. I teraz problem mam z tymi obrotami na zimnym silniku, jak postoi całą noc na mrozie, sam po odpaleniu po chwili wchodzi na obroty tak jakbym wcisnął pedał gazu, jak ruszę to jest ok, na wciśniętym sprzęgle podczas jazdy sam dodaje gazu tak ok 200 metrów jazdy, potem mu przechodzi aż do następnego uruchomienia, ale tylko jeśli silnik znowu jest zimny. Jak go kupowałem to odpalił od ręki, mimo, że stał ze 3 tygodnie pod chmurką i obroty tak nie robiły. Ale miał wtedy jeszcze swoje chłodnice i nie było mrozu. Może to przez ten potencjometr, nie wiem jak komp liczy średnie spalanie i chwilowe, ale w tym samochodzie wydaje mi się po prostu za niskie, więc skłaniam się ku potencjometrowi jeśli z niego też idzie jakaś informacja o spalaniu. Wymontuję ze starego póki mam możliwość i podmienię, bo to mogę jeszcze zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 może średnia jaka ci pokazuje ma nakulaną na powiedzmy 2000 km, zrob resecik ustawien dotyczacych spalania i powiedz czy zaszla zmiana w sredniej - moim zdaniem bedzie różnica:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mercleb Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 (edytowane) Tak więc wymieniony potencjometr, filtry wymienione a samochód dalej po dłuższym postoju wkręca się na max obroty. Do tego teraz słychać wyraźniej stukot w silniku przy obrotach od 1000 do 1500 i przy przyspieszaniu. Wygląda, że jednak wtryskiwacze są do d..... Regenerować, czy kupić jakieś używane? Jak w ogóle sprawdzić, który czy które to (może wszystkie 4) i czy to one są winne bo może coś innego daje podobne objawy? Objawy takie, że podczas jazdy przy przyspieszaniu słychać to klekotanie, podczas spokojnej jazdy przy ok 2 tys obrotów potrafi przy puszczeniu gazu szarpać lekko, kopci trochę na siwo przy przyspieszaniu. Zimny jaki i ciepły odpala normalnie, ciepły może trochę dłużej, ale bez sensacji. Czy są różne wersje wtryskiwaczy do tego silnika (2.2 dci, 136 km rok 2002)? bo na allegro widzę do tego silnika wtryskiwacze Denso AW400 ,AW420 lub AW421 i jeszcze AU600. Swoich jeszcze nie wyciągałem i teraz nie wiem czy każde będą pasować? Wszystkie te są niby z tego samego silnika 2.2 dci 136km. Dzisiaj byłem u innego mechanika, ten twierdzi że to pompa wtryskowa. Na kompie błędów żadnych nie ma. Nie wiem od czego zaczynać, bo po drodze wyjdzie, że wszystko do wymiany a działać nie będzie dalej. U mechanika jak postał chwilę z włączonym silnikiem to przy przygazowaniu zakopcił mocno na czarno, później po przejechaniu 200 metrów na postoju mu przygazowałem i nie kopcił tak mocno jak u mechanika. W czasie jazdy jak pisałem klekocze (stuka) najmocniej przy dawaniu gazu i kopci ale nie aż tak strasznie, że nic nie widać. Witam po przerwie Wymieniłem wtryskiwacze, samochód chodzi i odpala bez tych objawów jakie opisywałem, ale nie jestem pewny czy wszystko jest ok. Mam silnik dci 138 KM, a wtryski nowe mam z silnika Di 126 Km, tyle ze oznaczenie moje stare i te nowe miały to samo, przynajmniej początek U600, dalej numery były inne. Ale po podmianie silnik odpala bez problemu, jedzie ok, przyspiesza też ok. Jednak zastanawiam się, czy to możliwe, że wtryski z silnika na pompie, czyli z Di mogą pasować do silnika na Common Rail, w końcu to inne ciśnienia?? Ktoś wie? Dać sobie spokój czy szukać nowych od dci? Edytowane 25 Lutego 2014 przez mercleb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Powinieneś udać się do mechanika który ma oprogramowanie Consult i podpiąć autko pod kompa. Następnie za pomocą tegoż oprogramowania powinien ustawić wymagane parametry - ciśnienia pompy, oraz wydatku paliwa na wszystkich wtryskach. Proponuję jakiś warsztat "Centrum Boscha" i spytać się czy zrobią adaptację pompy oraz zaworu na pompie, ale wymagana przy tym jest jeszcze regulacja wydatku paliwa na wszystkich wtryskach. Zresztą program Consult zawsze przypomina o tym podczas kalibracji zaworu regulującego ciśnienie paliwa wychodzącego z pompy wysokiego ciśnienia. Jeśli powiedzą że to niepotrzebne lub zrobią "wielkie gały" jakby nie wiedzieli o czym do nich mówisz, to zmień warsztat. Nic nie piszesz czy terkotanie-stukot ustało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mercleb Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Nic nie piszesz czy terkotanie-stukot ustało? Tak, wszystkie objawy ostały, cyka normalnie, nie klekocze, przyspiesza bardzo ładnie, nie kopci, nie ma do tego problemów z obrotami na zimnym silniku. Winny chyba był jeden wtryskiwacz, kiedyś w wolnej chwili dam je do zbadania na maszynie i zobaczę co dalej. Te kupiłem dość okazyjnie, cały komplet z nissana który dopiero co się rozbił, a wiem, że silnik w nim był w dobrym stanie. Trochę się zdziwiłem że pasują, ale wątpliwości pozostają. Powinieneś udać się do mechanika który ma oprogramowanie Consult i podpiąć autko pod kompa. Następnie za pomocą tegoż oprogramowania powinien ustawić wymagane parametry - ciśnienia pompy, oraz wydatku paliwa na wszystkich wtryskach. Proponuję jakiś warsztat "Centrum Boscha" i spytać się czy zrobią adaptację pompy oraz zaworu na pompie, ale wymagana przy tym jest jeszcze regulacja wydatku paliwa na wszystkich wtryskach. Zresztą program Consult zawsze przypomina o tym podczas kalibracji zaworu regulującego ciśnienie paliwa wychodzącego z pompy wysokiego ciśnienia. Jeśli powiedzą że to niepotrzebne lub zrobią "wielkie gały" jakby nie wiedzieli o czym do nich mówisz, to zmień warsztat. Nic nie piszesz czy terkotanie-stukot ustało? Ile to może kosztować? Bo chyba muszę jednak przeprowadzić taką kalibrację. Silnik dziwnie mi chodzi w zakresie obrotów 1300-1800, tak jak by ciężko i głośniej niż powyżej 1800 obrotów. Myślę że to może być wina pompy i nowych wtrysków. U mnie jest tylko jeden warsztat z tym kompem i jak byłem to niby wiedzą o co chodzi ale muszę zostawić samochód na cały dzień ??? i koszt to min 200 zł. Coś czuję, że chcą mnie naciągnąć na większe wydatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Koszt 200zł, to chyba nie jest wygórowana cena, ale również uzależnione jest to od miasta. Ja płaciłem 350zł i do tego czyszczenie układu specjalną "maszyną" z preparatem LM 5154. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mercleb Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 no to ok. Myślałem, że to usługa typu podłączam do kompa, parę kliknięć i już zrobione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 no to ok. Myślałem, że to usługa typu podłączam do kompa, parę kliknięć i już zrobione. To już zależy od tego kto jak podejdzie do tematu i co "chce" zrobić. Mam na myśli i mówię oczywiście o mechanikach ich wiedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mercleb Opublikowano 7 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 (edytowane) To już zależy od tego kto jak podejdzie do tematu i co "chce" zrobić. Mam na myśli i mówię oczywiście o mechanikach ich wiedzy. No i niestety, w moim mieście nie ma nikt takiego oprogramowania a raczej tej funkcji w nim. Wysyłają mnie do Gdańska, ale to dla mnie wyprawa na cały dzień. Przyjdzie mi samemu sobie poradzić, bo widzę, że w necie są dostępne jakieś wersje tego Conslulta, trzeba będzie kupić kabel i samemu bawić się w mechanika. Jak ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie to chętnie wysłucham takich rad, zawsze to mniej własnych błędów po drodze zrobię o ile to wykonalne we własnym zakresie. Edytowane 7 Maja 2014 przez mercleb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 wtryskiwacze mozesz jeszcze reanmowac podajac mu czyszczenie liquid molly mozliwe ze pomoze podlacza sie pod listwe specjalna maszynke ktora plucze caly syf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.