Nissan maxima A32 wypadanie zapłonu 4 cylinder

[nilkp]

Witam

Jeżdzę Nissanem Maxima QX 98r 3.0 Automat , z gazem

Mój problem polega na tym, iż w samochodzie występuje wypadanie zapłonów stwierdzone przez serwis , tylko  gość powiedział że to następuje co czwarte odpalenie samochodu . Na początku miało to może i sens ( było to z 4 miesiące temu ) a teraz jest wyczuwalna przerwa w pracy na 4 cylindrze, podmiana cewki przynosi objaw iż przez parę minut jest lepiej a potem znów to samo  . Cewka w trakcie zamawiania (ale ciekawe co da ta nowa) , czujnik od spalania stukowego padł , nowy zamówiony .

Praca na wolnych obrotach- czuć delikatne drganie auta ( około 650 obr) , natomiast jak zmieniam bieg na R lub D to samochód jakby chciał jechać ( jakby na pół sprzęłgła w manualu , obroty spadają do 450-500 ) skacze cały samochód takie dziwne drgania ( pewnie przez tą cewkę czy coś ). Aha raz na jakiś czas dostaje świra, mianowicie obroty podskakują do 900 i wtedy niezależnie czy wkładam bieg czy jest na N czy P to brak spadku obrotów . Czy jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tego co może być przyczyną ? Kable z 4 cewki do kompa są sprawne (przedzwonione) , może być wina komputera? Świece nowe platynowe , ciśnienie na cylindrze 13 atm.

Soorki za taki długi wywód ale jakoś tak wyszło .

Pozdrawiam wszystkich Nissmomaniaków

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez nilkp

[DINO]

kolejna maxi z 4 cylindrem, jaki gaz w aucie, sprawdzałeś wyminę trysku PB miejscami??

[nilkp]

Gaz to jutro zerknę jaki siedzi , ale co ciekawe patrzyłem jakie są czasy wtrysku jak mi ustawiał gaz (wymieniałem sondę bo padła i chciałem żeby mi sprawdził czy wszystko ok.) to wszystkie wtryski PB chodziły na 2,98-3,10 a gaz na 5,00 jak się nie mylę ( z gazem ) na wolnych obrotach .A co dało by że zamieniłbym wtryski ?.Może sie przycinać ?( tak samo dzieje sie na benzynie , strzela w tłumik ew dopala spaliny )

Aha jak się nagrzeje tak po dłuższej jeżdzie to mniej jest odczuwalne szarpanie . I co ciekawe jak jechałem w trasie (1500km )to na początku komputer pokazywał spalanie około 11l przy prędkości około 120 km/h a po jakiś 400km zaczęło rosnąć nawet jak zmniejszałem predkość i nie cisnąłem jej doszła do około 13l . Po rozłączeniu klemy i jeżdzie około 130-140 km/h komp sie unormował i spalanie wyszło około( komputerowe) 10.7 .Co może być niechalo , komp ma sprawdzone masy na wtykach i jest tam git ( zimne luty ma ?) .Aha czy jest możliwe żeby komp wyłączał 4 cyl z pracy przez walnięty czujnik stukowy ?

[DINO]

zakręć na poczatek butlę wypal gaz do końca i zobacz czy nadal tak będzie, bo z tego co piszesz, masz sekwencję 

[nilkp]

Ehę , dokładnie  sekwencja  .

Kolektor będę wyciągał w następnym tygodniu jak przyjedzie czujnik stukowy , trochę sie boję bo jak coś sie spierdzieli to ( uszczelki czy coś ) to tu będzie cieżko troche ,wszystko prawie w serwisie ( w Niemczech , wolał bym w Polsce tam i kanał i zawsze jakiś sklep pod ręką ), to odrazu sprawdzę wtrysk na 4 cyl czy sie zamyka . Rano dam znać co z tym gazem bo mam trasę na 250 km i gaz wypalę zobacze wtedy co z benzyną się dzieje , a potem na odwrót tyklo benzyny nie wypale bo pompa padnie znajdę bezpiecznik i na parę minut go wyciągnę , chyba dobrze kombinuję ?

Zakręcenie gazu nic nie dało , może troszkę mniej szarpie ale to pewnie takie złudzenie . Na benzynę raczej nie stawiam że wtrysk leje ,bo przez trase napewno z 10 L by spalił ,ale jutro odepnę pompkę bo patrząc po schematach to bezpiecznik oprócz pompki zasila jeszcze jakieś urządzenia  a przekażnika niechcę szukać bo siedzi pewnie za bezpiecznikami . Zauważyłem coś ciekawego  jak chodził na benzynie  , mianowicie  na zimnym silniku jak dodaję gazu tak do 2k ( powyżej już dobrze chodzi )obrotów zaczyna trząść delikatnie silnikiem jakby miał zadużo paliwa ew powietrza po nagrzanu objawy ustępują, ale myśle że to chyba będzie czujnik spalania stukowego bo zapłon jest bez korekcji .

[mariusz827]

 

Kolektor będę wyciągał w następnym tygodniu jak przyjedzie czujnik stukowy ,

Do wymiany stukowego nie trzeba zrzucać kolektora.

Wymieniałem w dwa tygodnie temu. Nie przypuszczałem nawet, że czujnik spalania stukowago jest taki ważny. Nastąpiła poważna poprawa - nawet żałuję, że wymieniłem wszystkie cewki.

 

pozdr.

 

Mariusz

[nilkp]

Ciężko będzie niema zabardzo jak łapy tam wsadzić , a trzeba dokręcić go z odpowiednią siłą (tak czytałem w instrukcji) . Co ciekawe właśnie on znajduje się na wysokości 4 cylindra i mam taką nadzieję że to tylko on padł.Kolektor i tak zdejmę bo zobaczę co tam gazownicy porobili może gdzieś uszczelka jest pęknięta. Silnik sprawdzony bez PB , na gazie chodzi identycznie jak na PB.  Aha i zamówiłem też fejsa do sprawdzania błędów bo coś w mojej niemoże nic wymrugać  , niema śróbki na kompie i zworką też niedaje rady . Pytanie jeszcze jedno i zasadnicze czy mam zresetować kompa (odłączyć na 24 godz) , bo nierobiłem jeszcze tego , może ma jakiś stały błąd z tym spalaniem stukowym (wypadaniem zapłonu).

[mariusz827]

Ciężko będzie niema zabardzo jak łapy tam wsadzić , a trzeba dokręcić go z odpowiednią siłą (tak czytałem w instrukcji) . Co ciekawe właśnie on znajduje się na wysokości 4 cylindra i mam taką nadzieję że to tylko on padł.Kolektor i tak zdejmę bo zobaczę co tam gazownicy porobili może gdzieś uszczelka jest pęknięta. Silnik sprawdzony bez PB , na gazie chodzi identycznie jak na PB.  Aha i zamówiłem też fejsa do sprawdzania błędów bo coś w mojej niemoże nic wymrugać  , niema śróbki na kompie i zworką też niedaje rady . Pytanie jeszcze jedno i zasadnicze czy mam zresetować kompa (odłączyć na 24 godz) , bo nierobiłem jeszcze tego , może ma jakiś stały błąd z tym spalaniem stukowym (wypadaniem zapłonu).

 

Łapy nie da się tam włożyć - ja się poparzyłem, bo wymieniałem na ciepłym silniku, aby nie połamać plastików, bo trzeba trochę dolotu rozebrać, dla dostępu nasadką + łamaniec + przedłużka. Cała wymiana 30 minut - najgorzej było z włożeniem nowego czujnika ze śróbą .

Jeśli chodzi o błędy, to wykasować można, ale to że one występowały nie przeszkadza w normalnej pracy - jak czujnik działa, to już komp nie zgłasza błędów, a silnik działa normalnie.

Ja używam ecuTalk do odczytywania i kasowania błędów (np przy okazji wymieniłem czujnik temperatury, bo też co jakiś czas wywalał błąd).

 

U mnie na gazie (STAG 300) chodzi trochę gorzej niż na Pb (na Pb jest idealnie), ale jeszcze nie byłem u gazownika (bo walczyłem z tymi cewkami i czujnikami). Na cyklonie czasy wtrysku mam dużo dłuższe (3.1 - 3.2 ms vs 2.6 na Pb) no i dopiero ogarniam ten samochód.

 

 

pozdr.

Mariusz

[DINO]

czasy na LPG są OK, wazne jest co masz zamontowane i jak jest słabszy to trzeba wystroić 

[mariusz827]

czasy na LPG są OK, wazne jest co masz zamontowane i jak jest słabszy to trzeba wystroić 

 

Na gazie nie jest słabszy, tylko mam wrażenie, że się zalewa na jałowych (na cyklonie oczywiście). Tak czy siak, do gazownika muszę podjechać.

 

pozdr.

Mariusz

[DINO]

czyli jest niewyregulowany, a jak jest wyregulowany to może trzeba zrobić korektę po temperaturze jak przez mrozy jest to spowodowane, albo wtryski sobie już leją tak z ciekawości co tam masz zamontowane??

[nilkp]

Mariusz ja wolę jednak zdjąc kolektor , może coś tam nie tak jak byc powinno , mam czasu że ho ho , do 27 lutego ,a wtedy musi juz jeżdzić . Kody powinno wybłyskać nawet sprawdzający że wszystko w porządku , a umnie nic nawet nie mrugnie ( pewnie wcześniejszy właściciel coś polutował ), a wiem że czujnik zwalony na 100% bo go mierzyłem i w serwisie wyszło też że walnięty .

Dino , a powiedz mi czy jak nie śmierdzi z tłumika gazem ani benzyną , to może być zamało podawanego palliwa czy za duzo powietrza? bo już bym się skłaniał że coś z kolektorem jest , ale niewiem czy wtedy będzie w tłumik strzelał .Strzela delikatnie i mała reakcja na ściagniecie wtyczki z cewki jest , także coś tam spala a resztę w tłumiku jakby niemógł w cylindrze

[mariusz827]

Mariusz ja wolę jednak zdjąc kolektor , może coś tam nie tak jak byc powinno , mam czasu że ho ho , do 27 lutego ,a wtedy musi juz jeżdzić . Kody powinno wybłyskać nawet sprawdzający że wszystko w porządku , a umnie nic nawet nie mrugnie ( pewnie wcześniejszy właściciel coś polutował ), a wiem że czujnik zwalony na 100% bo go mierzyłem i w serwisie wyszło też że walnięty .

Dino , a powiedz mi czy jak nie śmierdzi z tłumika gazem ani benzyną , to może być zamało podawanego palliwa czy za duzo powietrza? bo już bym się skłaniał że coś z kolektorem jest , ale niewiem czy wtedy będzie w tłumik strzelał .Strzela delikatnie i mała reakcja na ściagniecie wtyczki z cewki jest , także coś tam spala a resztę w tłumiku jakby niemógł w cylindrze

 

Jak śmierdzi paliwem Pb/cyklon to nie przepala całego paliwa. Strzelanie - zapłon - to przez ten czujnik spalania stukowego - po wymianie strzałów nie będzie (przed wymianą czujnika to strzelał nawet po wymianie wszystkich świec i cewek).

 

pozdr.

 

Mariusz

[DINO]

co innego strzały w tłumik a co innego zapach przy odpaleniu, np. SR20DE podczas rozruchu pracuje jako fullgrup, do tego do czasu aż sonda nie zadziała auto pracuje w OL na sztywnej mapie, w moim aucie nei wypadają zapłony i tez śmierdzi przy rozruchu, szczególnie zimą 

[nilkp]

U mnie nie śmierdzi , tak jakby spalał wszystko ,aa Mariusz nie cytuj postu ( szczególnie całego ) jeżeli podnim bezpośrednio piszesz bo to mija się z celem . Te strzały ( bardziej szarpanie ) to dopiero są słyszalne pod obciążeniem i to przy niskich obrotach , a tak to tylko jak nachylę sie przy tłumiku to jest takie puch ,puch , i jak maskę otworzę to silnik drży delikatnie jakby miał gorączkę czy cos . a jak rękę położe na silniku to czuś że coś tam sie dzieje ze spalaniem . Pytanie czy padnięty stukowy może psuć jeden cylinder , bo reszta grzeczne sobie pyrka

Wiem coś o paleniu w tym silniku co piszesz Dino , mam taki i jak mówisz na początku trochę jedzie od tylca ,szczególnie że mam tam instalacje gazową z mixerem, ale nie wali jak niektórym w innych samochodach gazem , że mało co nie uduszę sie w swoim .

Poczekamy zobaczymy co sie stanie po wymianie stukowego może Mariusz ma racje

Czytam i czytam i co się dowiaduje

Otóż wyczytałem że strzela w tłumik zarówno przy mieszance ubogiej jak i bogatej , z tym że na ubogiej mieszance będzie świeca normalnego koloru (piaskowaty ) a na bogatej będzie zaczarniona .

Dzieje sie tak dlatego iż w ubogiej mieszance spalanie odbywa sie w długim okresie czasu i dokańcza sie w tłumiku przy zaczynającym się otwierać zaworze wydechowym, i występuje prawie zawsze przy niskich prędkościach obr silnika. Bogata natomiast jest dopalana tak samo z tym że wybuchy są gwałtowne bo spowodowane nadmiarem spalonego paliwa i wyrzucane z wielką prędkością do tłumika i objawia sie to czarnymi bądz zaczarnionymi spalinami .

Wkleję coś co znalazłem , wyrwane z kontekstu ale na dany temat

 

 

 

mylisz się kolego. uboga mieszanka spala się wolniej i spala się jeszcze przy już uchylonych zaworach wydechowych czego wynikiem są "strzały" .przy bogatej tez może strzelać ale wqtedy będzie na bank zarzucać świece na czarno i nadmiernie kopcić.

poza tym na bank miałem podczas gdy wystepowały u mnie strzały w wydech zbyt ubogą mieszankę bo po pierwsze świeda byla biała a po drugie miałem oderwaną rurkę od podcisnienia którą eidentnie dostawało się lewe powietrze = uboga mieszanka.

u mnie strzały pojawiały się tylko jak zamknalem do konca przepustnice i wtedy to juz calkowicie uboga byla i strzelało.

dodatkowo powiem Ci, że strzelanie na pewno wystepuje i przy bogatej i przy ubogiej. Podstawowym warunkiem niestrzelania (przy wszystkich innych sprawnych elementach motocykla) jest szczelny wydech i mieszanka stechiometryczna. Strzelanie przy szczelnym wydechu mozna podzielic na:

- strzelanie mokre, przyczyna ktorego jest mieszanka za bogata (gluche, wolne, dlugie wybuchy), moga uszkadzac tlumiki, katalizatory

- strzelanie suche, ktorego przyczyna jest za uboga mieszanka (dzwieczne, gwaltowne, glosne, popierdywanie, krotkie), jest malo szkodliwe, ale denerwujace

EDIT:
pomyłka, strzelanie na ubogiej mieszance jest o wiele bardziej szkodliwe jednak bo jest większa temperatura zapłonu..wypalanie gniazd zaworów i spalanie mieszanki przy uchylonych zaworach wydechowych (uboga spala się dłużej)..nie wspominam nawet o przegrzewaniu się od tej temperatury różnych elementów

dlatego z tym tak walczyłem

 

 

 

 

doklejam link :

http://zipp-forum.pl/printview.php?t=6831&start=0&sid=100deb083b4eb7adc72c7b81e2bc36b3

Witam

Kolektor mam zrzucony, a właściwie to dwa i co się okazało że uszczelka (stara oczywiście) była na silikon składana przez gazowników i coś tam musieli spartolić przy dokręcaniu bo akurat na 4 cylindrze uszczelka może była 1 min a może była wysunięta całkowicie z kolektora. W kazdym bądz razie po odkręceniu  kolektora zobaczyłem że uszczelka (na 4 cylindrze) jest praktycznie poza krawędzią kolektora , tzn naciskając na uszczelkę  nie posiada ona oparcia na dolnym kolektorze. Nowa zamówiona w serwisie oryginał   Zobaczymy po złożeniu w całość jak zapali i czy odpali .

Pytanie jeszcze jedno, czy wasze maximki mają problem z połączeniem się kompem przez usb ? Bo mojej cos niepasuje i niechce sie z ecu połączyć , błędy tylko mogę skasować

Edytowane 30 Stycznia 2014 przez nilkp

[DINO]

a jaki program używasz??

[nilkp]

ECUtalk , DDLreader i Conzult Freeware.

Tylko i wyłącznie mogę błędy skasować reszta nie działa i niewiem czy ECU niepozwala się połączyć  czy jest zwalone

Pisze tak w DDL

ECU did not respond for CAS reference-RPM Hi.

Communication closed.

A potem coś takiego

ECU did not respond for Exit from diag.

Communication closed.

Czy poradzicie coś co można z tym zrobić ? Tylko mały problem będzie bo dopiero będę mógł się połączyć jak złożę  kolektor do kupy, bo mam akumulator odłączony.

[DINO]

który rok auta?? i jakiego fejsa używasz?

aa już doczytałem, spróbuj ScanToolnet, to darmowy, w wiekszości darmowych możesz tylko błąd skasować i podejrzeć jakieś mało ważne dane 

hmmm a TY ,masz tam  juz OBDII czy jeszcze OBDI??

[nilkp]

Mam nissanowskie wejście  takie na consulta ( 14 pinów- a zdrugiej na usb ), obd jest całkiem inne z tego co pamiętam.

Spróbuje sie połączyć tym programikiem zobaczymy co pokaże ale to w sobotę jak skoncze montaż kolektora, szkoda tylko że niemożna go w środku wypolerować taki powyginany jak ślimak

[DINO]

pogadaj z @ullisesem, pewnie coś poradzi z programem 

[nilkp]

oki ale dopiero jak uruchomię samochodzik .

Pytanko małe @ullisesem to jak się kontaktować ? na pocztę i z @ pisać ?czy jak podpowiedz bo mogę nieogarnąć

chyba już znalazłem ullises na użytkownikach i tam pozawracać mu głowę czy tak ?

Edytowane 9 Lutego 2014 przez nilkp

[DINO]

tak  

[nilkp]

Witam

Po wielkich bojach z kolektorami i czujnikami, jest lekkie jeszcze pyrkanie z tłumika, ale myślę że sobię poradze z tym jakoś

Mam gorszy kłopot mianowicie pada mi chyba automat, dokładniej konwerter stąd było to szarpanie na wrzuconym biegu i trzymaniu na hamulcu (wkurza w korkach i na światłach- choć jak ciepły to mało czuć że jest coś nietak ). Czy naprawiał to ktoś może, bo wymiana oleju nic nieda a koszt oscyluje w granicach 2 tysiączków, wyciągnięcie i regenercja. Czy lepiej poszukać używanej skrzyni manuala? a może sprzedac samochód taniej, o koszt skrzyni biegów?

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

[DINO]

cena nieduża, ja zabuliłem 6400 :D , zmiana na manuala to zły pomysł

jak nie jesteś jakoś emocjonalnie przywiązany do auta, to może trzeba gonić, tylko znowu jaką masz pewność co kupisz nowego 

[nilkp]

No może nie jestem przywiązany ale fura fajna, tylko że gość powiedział że niewiadomo do końca czy to konwerter także moga sie koszty kumulować. Pytanie podstawowe jakie mam, bo sam mogę to dziadostwo wyciągnąć, to mianowicie co oni tam regenerują w tym sprzęgle hydrokinetycznym?,czy tylko go płucza?

Ew. pytanie następne chce ktoś kupić nissana maximę.

Dino jak będe teraz kupował ew. to tylko od znajomych z klubu np. lub od niemca (czytaj, nie od turka) z pierwszych rąk nie z komisu

Hymm, zaskoczył mnie dziś nissmo. Odpaliłem normalnie, po wrzuceniu biegu delikatnie poszarpywał i pojechałem odpalić samochód kumpla na kable. Po odłączeniu kabli od akumulatora, silnik zaczął równo pracować, czyli palić na wszystkie cylindry, obroty skoczyły na około 700-800 obr/min, i skrzynia przestała szarpać.

O co w tym wszystkim chodzi bo zgłupiałem, olej napewno sprawdzę tj spuszczę i oglądne co to za cudo, ew nowy zaleję ale na miarce wygląda na nowy (mam wpis w książce że był wymieniany jakieś 30k temu-ale niewiem czy prawda bo to było przed zakupem czy gościowi się opłacało go zmieniać ), a co do reszty to zaczynam mieć ból głowy i  wrażenie że maxi leci w kulki ze mną. Potrzebuje porady i ew a nawet może na 100% dobrego gościa co miał do czynienia z maxi i jej elektryką. Bo mi to wygląda na jakieś dziwne czary wypływające z ecu, i być może dlatego interfejs niechce łączyć kompa z ecu, tylko błędy pokazuje.

Pozdrawiam lekko zirytowany nissomaniak

 

Aha dodam jeszcze ale to już z innej bajki, że maxi wcześniej jeżdziła na valvoline 05w40 i brała olej, tak z szklankę na 1500km, a teraz po wymianie na valvoline 05w30 jak pisze w instrukcji to przestała brać(przebieg ma około 290tkm). Dziwne to trochę mniejsza lepkośc i mniej wycieka (tzn nie wycieka )

Edytowane 19 Lutego 2014 przez nilkp