[N16] regulator ciśnienia paliwa czy wtryski?

[prins]

Witam wszystkich, 

Jestem nowym użytkownikiem forum i proszę o wyrozumiałość i ewentualne uwagi. Troszkę poczytałem w tematach pokrewnych o problemach z regulatorami ciśnienia paliwa i wtryskami, ale we wszystkich występują nieco inne objawy niż te, które wystąpiły u mnie i postanowiłem założyć nowy temat.

Otóż sytuacja wygląda tak: tydzień temu (jeszcze przed wielkimi mrozami) almera (N16 silnik QG18DE) nie odpaliła. Wcześniej zauważyłem, że odpalaniu towarzyszył dziwny dźwięk, ale nie miałem czasu się za to zabrać i skonsultować ze znajomym mechanikiem.

Po tym jak almera nie odpaliła przyjechał do mnie autoelektronik i okazało się, że żadnych błędów w komputerze nie ma. Sprawdzaliśmy podstawowe parametry silnika i zauważyliśmy, że czujnik ciśnienia paliwa pokazuje 0 MPa. Odkręciliśmy zacisk przewodu od listwy żeby sprawdzić czy paliwo jest pompowane przez pompę i okazało się, że wszystko działa jak należy.Dodam, że listwa wtryskowa mojej almery wygląda tak:

 http://www.autoparto.pl/gfx/terminalczesci/_thumbs/pl/autopartoczesciuzytkownika/czesci/f/6/e/f6e794a75c5d51de081dbefa224304f9/2969278234,iXaYq32dUZTewkiEYg.jpg

:

 Mam w związku z tym problem i kilka pytań na które nie znalazłem nigdzie odpowiedzi i nie mogę sobie z tym poradzić.

1. Gdzie w tej wersji silnikowej znajduje się czujnik ciśnienia paliwa?

2. Jak działa listwa wtryskowa bez regulatora ciśnienia paliwa, którą mam w swoim samochodzie (tzn. jak usuwany jest nadmiar paliwa) i czy regulator paliwa jest gdzieś indziej zamontowany?

3. Czy problem na pewno jest z listwą wtryskową i czy wymiana wymaga jakichś większych umiejętności poza odkręceniem kilku śrubek?

 

 

 

 

[nunu85]

nie ważne jak długo byś kręcił rozrusznikiem auto nie odpali, czy w końcu mu się uda?

[prins]

Nie, właśnie nie odpala. Kręcę rozrusznikiem długo i nie odpala. Naładowałem aku żeby wyeliminować niskie napięcie (miał 10.7 V) i znów nie odpalił. 

 

EDIT:

01-02-2014

Odpaliłem go ze szwagrem na pycha, chodził około pół godziny - zero falujących obrotów. Zgasiłem go i obroty zaczęły spadać i zapalił "na stałe" za którymś razem. Muszę zaglądnąć do jakiegoś fachowca i napiszę coś więcej w tym temacie. Jeżeli ktoś się spotkał z podobnymi objawami bez usterek elektronicznych (typu czujnik położenia wału czy czujnik temperatury) to proszę o poradę...

 

EDIT:

06-02-2014

Prawdopodobnie zapchały mi się wtryski jakimś syfem i nie mógł odpalić. Kupiłem płyn do czyszczenia wtrysków i wszystko ustąpiło, chodzi jak marzenie. Ale i tak muszę pomyśleć nad zamontowaniem filtru paliwa, bo jak widać "siateczka" nie radzi sobie z filtrowaniem paliwa z polskich stacji. Jeśli ktoś miałby odpowiedź na pytania odnośnie regulatora ciśnienia w mojej wersji wtrysków to byłbym wdzięczny za udostępnienie mi. Temat do zamknięcia.