Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Mycie silnika, na co uważać?


Orzeszek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wita Was Orzeszek  :nissan2:

 

Ostatnio oglądając youtuba oraz widząc ubłocony spód silnika pomyślałem, że na wiosnę sobie wymyję silnik jakimś preparatem do mycia silników na myjni bezdotykowej. 

 

Co by należało zatkać przed wodą?  :rolleyes2:  tzn zafoliować?  :rolleyes2:

z tego co wiem to trzeba tak zrobić aby silnik był w sumie chłodny 

 

No i w ogole czekam na jakieś wskazówki może ktoś to robił wczesniej  :rolleyes2:

 

a poza tym to mam dużo czasu do wiosny jeszcze więc póki co zbieram informację. A jak już umyję to sobie kupię chyba jakąś osłonę pod silnik bo nie mam  :rofl:  :|

 

Pozdrawiam

Orzeszek

:nissan2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy myciu silnika ja uważam tylko na spodnie i koszulę bo czasmi olejem można sie zachlapać, a tak pozatym to nie mam z tym problemu byle goracego zimną woda nie polewać

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hugh_h dziękuje za odpowiedz :D :D

 

Chodziło mi o to, że widziałem filmik, gdzie facet myje Mercedesa w123 no i.....  :rolleyes2:

Ogólnie spryskuje wszystko tym preparatem do silnika łącznie z akumulatorem i jedzie z koksem myjką po wszystkim. Nie wiem czy to przesada? ja bym przykrył akumulator i dlatego pytam w sumie co miałbym przykryć  :|

 

Bo nie wiem na ile silnik 2,7 TDI terrano jest nowoczesny w porównaniu z takim mercedesem wiekowym.

 

Dzięki! :)

 

Pozdrawiam
Orzeszek

:nissan2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeliwniak zimnej wody się nie boi. Jeżeli myję to na ciepłym żeby szybko wtyki obeschły i ŻADNEJ ŻRĄCEJ chemii bo po co. Karcher nawet olej ciśnieniem zbierze.

TDI bym się delikatnie obchodził żeby wtyczek nie zachlapać.

Lać po bloku i omijać wtyki no i ostrożnie z IC i chłodnica wody bo w mig blaszki się składają.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze na myjni bezobsługowej to bym uważał na obsługę, bo na większości nie wolno myć silników.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za kolejne odpowiedzi.

A gdyby się coś mogło zrobić z silnikiem po zalaniu, w ten sposób że później by mógł nie odpalić, to może dobrym pomysłem będzie myć tyrrana na zapalonym silniku? :rolleyes2: to moje kolejne złote pytanie  :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie odpali to sie przynajmniej dowiesz ze coś masz do naprawy, nic mu nie powinno zaszkodzić, chyba ze nasikasz mu wody w dolot

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się ma stać? Te silniki potrafią pracować pod wodą jeżeli tylko dolot jest szczelny więc nie przejmował bym się tak samym myciem.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie, niezła konstrukcja ja najwięcej to jezdzilem w wodzie po kostki to nie wiem :) :) :)

 

laickie pytanie dolot to co to.....?

 

dolot powietrza? w sensie, że przez filtr powietrza gdyby zaciągnął wodę tak?  :rolleyes2:  :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem pewny że dolot to tylko ta rura gruba co to dalej jest właśnie filtr powietrza, to tam raz zaglądałem :) :)

 

ale jeśli chodzi o snorkela to nie mam takowego.

To nie wiem czy mój dolot jest szczelny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Snorkel to jest ogólnie wyprowadzenie przewodu ponad dach:)
Montaz snorkela to  nie uszczelnianie układu,bo ja np tego nie mam a układ mam szczelny :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie przyglądałem się jak to wygląda, ale tam gdzie mam puchę z filtrem powietrza to on gdzieś tam zasysa to powietrze tak? i generalnie dobrze abym tej puchy nie mył? :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrzre zasysa albo z nadkola albo gdzieś z dołu, ciężko będzie nalać tam wody od góry, pozatym silnik będziesz miał zgaszony.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, to nie wiedziałem. Myślałem ze gdzieś w tej puszce z filtrem powietrza są dziury i tam gdzies jest to powietrze zasysane. A może ktoś mi przy okazji powie gdzie są te wloty powietrza w nadkolu to sobie będę czyścił. Czyli na zgaszonym silniku OK! Dzięki :)


Mateusz_P11_144  co to masz w podpisie jakieś naklejki? a jak kliknąłem to nie ma takiej strony. Jak wyglądają takie naklejki klubowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a alternator? chyba lepiej uniknąć mycia go czy jak? a później po myciu od razu można odpalić samochód czy wystawić na słońce na pół dnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudny dylemat... zostawic w altku błoto czy wypłukać błoto wodą?

 

ja tam myje altek... póki co żyje

 

ale i tak co 1-2 sezony trzeba mu zrobić "generalkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już napisałem nie należy polewać gorących elementów zimną woda i tyle ... nie znam materiału któremu szok temperaturowy jest bez znaczenia (znając życie będzie to grafen :).

Poczekać aż trochę przestygnie po pracy i heja z węża po wszystkim :) ... a jak będą potem problemy to znaczy że coś się już kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepły silnik szybciej odparuje. 

Szok termiczny w tym silniku nie jest aż tak straszny. Nieraz wjeżdżałem w zimie na rozgrzanym silniku w lodowatą kałużę a to już spore różnice temp.

Najgorsze jest lanie żrących syfów na silnik, które podczas mycia mogą nie zostać wypłukane i żrą styki i uszczelnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Dżem kto co lubi ... a żeby szybciej odparował to wystarczy włączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a żeby szybciej odparował to wystarczy włączyć.

 

Tylko wiesz jak to z włączaniem mokrego....Albo załączy albo coś zewrze. 

Po myciu ciepłego (nie gorącego) silnika benzynowej primery nigdy bym się ponownie tego nie podjął. Ćwierkało piszczało i inne dziwy z compa lpg aż się bałem wsiadać. Szybka dzida żeby odparował i nigdy więcej benzyny polewać wodą.

 

Co do starego diesla, dalej uważam że na ciepłym niech szybko wyschnie. Nie są to aż takie udary temperaturowe jak zimą przy -20.

 

Po za tym ciepły wyciek oleju szybciej się zmyje niż zimnny glut.

 

Gorący silnik nie jest na obudowie aż tak gorący żeby skwierczała woda jak na fajerce babcinej kuchni :-)

Edytowane przez Dżem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja nigdzie nie napisałem ze myć zimny silnik ... ja tam w każdym myje silnik karcherem, wychodzą problemy z popękana izolacja itd, jedyne co raz sobie narozrabiałem to w motorze była plastikowa zaślepka w głowicy i ja ciśnienie wyciągnęło

jak coś nie działa to wole się dowiedzieć o tym wtedy kiedy mam na to czas ....


Gorący silnik nie jest na obudowie aż tak gorący żeby skwierczała woda jak na fajerce babcinej kuchni :-)

nie ? to kolektora wydechowego i turbiny nie myjesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

nie ? to kolektora wydechowego i turbiny nie myjesz ?

 

Oj tam, czepiasz się :-)

Kolektor wydechowy to nie jest element silnika po pierwsze a po drugie to on się nie brudzi bo tam cały syf temp. wypali :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...