Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Szarpanie - czujnik pozycji wałka rozrządu


Gorphal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

posiadam Almerę N16 2003r. z silnikiem 1,5 16V 98KM. Samochód stał przez cztery dni na parkingu, po odpaleniu pracował normalnie, jednak po ruszeniu ze skrzyżowania przy 2-2,5 tys. obrotów zaczął szarpać. W momencie kiedy obroty spadły poniżej 2 tys. jechał normalnie, nie czułem braku mocy, ani nierównej pracy, a każde przekroczenie tej granicy powodowało szarpanie. Kiedy silnik się rozgrzał problem ustąpił. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła - wyjazd z parkingu i szarpanie, jednak przy pierwszym szarpnięciu pojawił się Check Engine. Po odczytaniu kodu błędu - czujnik pozycji wałka rozrządu (kod 0340).

I teraz pytanie, czy ktoś ma pomysł co może to powodować? (czy jest to faktycznie czujnik, czy sam rozrząd, czy coś innego ale akurat nieprawidłowość wykryta przez ten czujnik)

I po drugie, czy przy takich objawach mogę próbować tym autem jeździć, czy absolutnie trzeba go odstawić na bok i nie ruszać do momentu naprawy, bo mogę np. uszkodzić silnik? Podkreślam, że po rozgrzaniu silnika problem ustępuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozrządu bym odrazy nie podejrzewał chyba że hałasował ci strasznie ,czujnik to zawsze tańsza rzecz i od tego bym zaczął.Ja mam N15 w poprzednim silniku miałem tak rozciągnięty łańcuch że było go słychać z kilometra :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Trochę mnie uspokoiłeś, nie zwróciłem uwagi żeby hałasował bardziej niż kiedyś. Wypnę czujnik, sprawdzę styki, a jak nie pomoże to wymienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym silniku rozrządu nie słychać, wymień czujnik na oryginał, nie bierz żadnych zamienników do one nie działają. P0340 to chyba ten czujnik z lewej strony, przy rozrządzie jak się nie mylę.

 

Nie gaśnie ci tak z nieniacka?  np.jedziesz ulica i ni z tąd ni z owąd pyk i sie wyłącza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

kurcze u mnie gaśnie właśnie tak znienacka. .. po odpaleniu różnie ... mogę przejechać 100 km a mogę przejechać 40 km i silnik dlawi się i gasnie . Potem za drugim trzecim razem odpala i jadę dalej ale sytuacja wraca szybko . Jak autko ostygnie sytuacja się powtarza od początku ... Łańcuch wymieniony , czujnik rozrządu wymieniony około roku temu na orginał...błędów brak .... panowie jakieś wskazówki ?

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...