Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Pęknięta półoś w 1,8 /tematy połączone/


buladag
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Pękła mi półoś od strony kierowcy (czyli chyba lewa).

Mam w związku z tym kilka pytań, bo takich jaj jeszcze nie widziałem.

 

Co mogło być przyczyną? (musiało tam być duże naprężenie że pękł tak gruby element)

Przeguby są całe.

 

Jaki jest koszt takiej półosi?

Jaki jest koszt wymiany półosi, i czy da się to ogarnąć samemu bez kanału etc?

 

Jakie koszta dodatkowe? (olej w skrzyni etc?)

 

Wygląda to tak:

20110204024.th.jpg

20110204027.th.jpg

20110204029.th.jpg

20110204030.th.jpg

20110204031.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyczyną pewnie była wada materiału.

na allegro zorientujesz się ile kosztuje używana półoś (nowej nie ma sensu kupować). ja mam sprawdzonego gościa od używanych części w Warszawie tel. 792537992 (też się wystawia na allegro).

za wymianę nie powinni krzyczeć więcej niż 100-150.

samemu oczywiście można sobie z tym poradzić nawet bez kanału ale jak się na tym nie znasz to lepiej oddaj fachowcom.

oleju w skrzyni nie musisz wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie. Co do tego oleju to pytałem, bo wyczytałem, że po wyjęciu przegubu wewnętrznego się on wyleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym olejem chodziło mi o to, że pęknięcie półosi i jej wymiana (fachowa) nie powoduje konieczności wymiany oleju bo w żaden sposób nie ulegnie zabrudzeniu. akurat w almerze nie wymieniałem półosi więc nie wiem jak to jest tam rozwiązane konstrukcyjnie i czy wycieknie czy nie, ale olej można w ostateczności spuścić i nalać ponownie (jeśli niedawno zmieniałeś olej to po co kupować znów nowy, jeśli czas zmienić to przy okazji zmień).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wybebeszyłem pół półosi (od strony skrzyni), przyczyną była korozja pod gumowym tłumikiem zamontowanym na osi (nie wiem kto to wymyślił).

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam,

 

Oto moja dzisiejsza awaria z Almerą (2001 r., 1.8). Po postoju na parkingu pod sklepem, uruchomiłem silnik, wrzuciłem wsteczny, samochód pojechał normalnie.

Po zatrzymaniu, wrzuciłem jedynkę i tu przy wrzucaniu jedynki usłyszałem coś w rodzaju chrupnięcia, samochód ruszył do przodu i zaraz przestał jechać.

Niezależnie od wrzuconego biegu i położenia pedału sprzęgła nic się nie dzieje (silnik pracuje, ale brak jest przekazania napędu na koła). Ponieważ stało się to już w nocy, zostawiłem samochód na parkingu i jutro będę go odstawiał do warsztatu. Dam znać co tego wyszło.

Jeżeli ktoś miał podobną przypadłość lub ma sensowne uwagi, to proszę o komentarz.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dzięki za komentarz. Rzeczywiście urwana lewa półośka. Gorzej, że jak na razie to nie można znaleźć zastępczej w żadnej hurtowni (tylko oryginał - ale cena kosmiczna, ponad 1900 PLN), szukam dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety po kilku miesiacach od "podkręcenia" autka ukręciłem już obie półośki. Znając cenę w ASO zacząłem szukac nowek za granica..

 

Nadal sa na ebay.co.uk Dostawa była w kilka dni..

Edytowane przez Majkel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej jak wyżej napisano, urwana lewa krótka półoś, czyli norma w N16.

 

Gdzie kupić? Ja pytałem na allegro gościa który sprzedaje ośki do primery, odpisał że jest w stanie wytoczyć na wzór starej, wołał 150zł. Jak z jakością itp nie wiem, bo w końcu załatwiłem sprawę inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

I trafiło na babę. Pękła lewa półoś, nigdzie nie mogę znaleźć ,,używki,, inne tak. Ale do mojej Almery z 2002 N16  silnik 1.8 ,skrzynia manualna nigdzie. Allegro, ebay pusto. Może ktoś z forumowiczów ma informacje które przybliżą mnie do jeżdżenia ponownego moim autem.

 

Pozdrawiam Klaudia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie problem.

 

Urwała się? :) Przerabiałem to.

 

 

W używki się nie pakuj, będą w gorszym stanie niż ta co urwałaś.

 

 

Pozostaje ASO (1800(1300?) bez przegubów (sic!) ) albo dotoczenie na własną rękę.

 

 

Ja dotoczyłem niegdyś z pręta ze stopu 40HM, jeździ ze mną już 3 lata, ale uwaga - niech mechanik koniecznie założy z powrotem urwany w pół (bo pod nim właśnie przegniła półoś) tłumik drgań gumowo metalowy.

 

 

Jak robiłem swój research to natrafiłem na allegro na nowe ośki do Primery, pytałem sprzedającego i napisał mi wtedy, że jak podam ilość zębów i dokładne wymiary to jest w stanie dotoczyć taką oś. Żebym Cię nie skłamał, CHYBA był to ten sprzedający: http://allegro.pl/polos-polosie-walek-nissan-primera-p10-11-l-pnowa-i3079042873.html

 

Ogólnie możesz popytać sprzedających wpisując na allegro hasło "półoś primera" bo w P10 ten problem z racji, że model jest starszy wyłazi aktualnie częściej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie problem. Urwała się? :) Przerabiałem to. W używki się nie pakuj, będą w gorszym stanie niż ta co urwałaś. Pozostaje ASO (1800(1300?) bez przegubów (sic!) ) albo dotoczenie na własną rękę. Ja dotoczyłem niegdyś z pręta ze stopu 40HM, jeździ ze mną już 3 lata, ale uwaga - niech mechanik koniecznie założy z powrotem urwany w pół (bo pod nim właśnie przegniła półoś) tłumik drgań gumowo metalowy. Jak robiłem swój research to natrafiłem na allegro na nowe ośki do Primery, pytałem sprzedającego i napisał mi wtedy, że jak podam ilość zębów i dokładne wymiary to jest w stanie dotoczyć taką oś. Żebym Cię nie skłamał, CHYBA był to ten sprzedający: http://allegro.pl/polos-polosie-walek-nissan-primera-p10-11-l-pnowa-i3079042873.html Ogólnie możesz popytać sprzedających wpisując na allegro hasło "półoś primera" bo w P10 ten problem z racji, że model jest starszy wyłazi aktualnie częściej.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj długość i ilość zębów, zobaczymy co się da zrobić :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj długość i ilość zębów, zobaczymy co się da zrobić :D

Odebrałam właśnie dziś z warsztatu samochód. Jest to zaufany mechanik , naprawił przez zespawanie /oddał do zakładu specjalizującego się w tego typu usługach/. Ale powiedział że należy szukać półośki / pomimo gwarancji na wykonany spaw / bo w/g jego opinii to może ona chodzić do końca żywota samochodu ale też i tylko kilka miesięcy.

Tak więc danych półośki nie podam. Jednak bardzo dziękuję za chęć pomocy. Gdyby pękła ponownie to napiszę licząc na pomoc w rozwiązaniu problemu

 

Klaudia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma fizycznej możliwości, żeby to

wytrzymało jakiekolwiek ostrzejsze

ruszenie. Albo coś pomyliłaś, albo

pozostaje życzyć Ci, żeby ta ośka

nie urwała się w sytuacji "kryzysowej". A

mechanika zmieniłbym z marszu

bo to co zrobił jest zwyczajnie

niebezpieczne.

Jak jesteś w stanie to skręć koła w prawo

i cyknij fotkę tej osi bo

jestem niezmiernie ciekaw jak oni to

wykonali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym z kolei szanował takiego zaradnego mechanika. Przynajmniej samochód nie jest uziemiony na dłuższy czas i można jeździć.

Można się tylko przyczepić, ze nie podał parametrów czego dokładnie szukać, żeby było na wymianę w najbliższym czasie.

 

A co do samego spawania, to myśle, ze fuszerki nie mogli zrobić, bo to by od razu sie rozerwało.

Jedyna sensowna możliwość, żeby to miało wytrzymać przez dłuższy czas, to zrobić jakiś frez na półosi z jednaj i z drugiej strony pęknięcia, wytoczyć z twardego materiału tulejke z takim samym frezem wewnątrz, nabić i dopiero jakoś zaspawać. Wtedy jedymym zadaniem spawu byłoby trzymanie, żeby to wszystko sie nie rozeszło, a cała siła szła by przez z założenia wytrzymalszy frez.

I takie coś rzeczywiście miałoby szansę trochę wytrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie ma fizycznej możliwości, żeby to

wytrzymało jakiekolwiek ostrzejsze

ruszenie. Albo coś pomyliłaś, albo

pozostaje życzyć Ci, żeby ta ośka

nie urwała się w sytuacji "kryzysowej". A

mechanika zmieniłbym z marszu

bo to co zrobił jest zwyczajnie

niebezpieczne.

Jak jesteś w stanie to skręć koła w prawo

i cyknij fotkę tej osi bo

jestem niezmiernie ciekaw jak oni to

wykonali.

Ok. ociepli się to zrobie fotkę

 

Ja bym z kolei szanował takiego zaradnego mechanika. Przynajmniej samochód nie jest uziemiony na dłuższy czas i można jeździć.

Można się tylko przyczepić, ze nie podał parametrów czego dokładnie szukać, żeby było na wymianę w najbliższym czasie.

 

A co do samego spawania, to myśle, ze fuszerki nie mogli zrobić, bo to by od razu sie rozerwało.

Jedyna sensowna możliwość, żeby to miało wytrzymać przez dłuższy czas, to zrobić jakiś frez na półosi z jednaj i z drugiej strony pęknięcia, wytoczyć z twardego materiału tulejke z takim samym frezem wewnątrz, nabić i dopiero jakoś zaspawać. Wtedy jedymym zadaniem spawu byłoby trzymanie, żeby to wszystko sie nie rozeszło, a cała siła szła by przez z założenia wytrzymalszy frez.

I takie coś rzeczywiście miałoby szansę trochę wytrzymać.

Jak się dowiem w jaki sposób to zrobili to napiszę i zrobię zdjęcie.

Ale myślę że solidnie , bo jak teraz padał śnieg to właśnie lewym kołem wybrałam przyzwoity dołek przysypany śniegiem na ulicy. I pomyślałam to już po jeździe a tu wszystko ok. Przy tym silniczku to samochód zbiera się przyzwoicie i na przyspieszeniach gwałtownych jak i spokojnej szybkiej jeździe żadnych wibracji czy drgań.

 

Witam

Zgodnie z wcześniejszą informacją piszę jak to zrobili.

Nafrezowano półośkę, zespolono,nasunięto nafrezowaną tulejkę i całość zespolono.

Załączam zdjęciepost-64946-0-88017300-1364756167_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, nie ma lipy, aczkolwiek pożądanej wytrzymałości też nie, a do tego prościej już chyba było zrobić nową ośkę całą. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto dowiedzieć się u speca od skrzyń w Siedlcach (z Warszawy nie jest daleko - namiar na niego można znaleźć w sekcji o polecanych warsztatach).

Ponoć dotacza uszkodzone synchronizatory (ma jakiś znajomy zakład) to i półoś da radę zrobić taniej, niż ASO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dziś drugi raz urwała mi się półoś, drugą robiłem sam z 40HM, wytrzymała 2 lata. Jest w skrzyni albo w mechanizmie coś co mogło by powodować taki udar, że urywało by oś?

 

Pytanie nr 2, z czego tym razem zrobić ośkę?

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość hansrpg

Urwało w sensie że gdzieś na środku wałka ukręciła się czy zmieliło na wieloklinie? Jak to drugie to zamów u tokarza tylko u takiego co hartuje gotowy wyrób. Nie robię tu reklamy ale ja zamawiałem u człowieka w Radomia (ulica różana) i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryczna podrdzewiała na środku pod tłumikiem drgań i w tym miejscu się ukręciła. Ta aktualna pękła w miejscu gdzie oś robi sie grubsza.

 

Z radomia znalazłem taka firmę: www.jurseb.pl

 

Ile płaciłeś za ośkę?

 

Przy okazji podpytam, gdzie można zdobyć zawleczkę która trzyma oś aby ta nie wypadała z przegubu zewnetrznego? U mnie tej zawleczki we frezie w ogóle nie było, jak ona wogóle wygląda? (przy przegubie wewnętrznym jest pierścień Segeera.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...