clinic112 Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Witajcie, pozwoliłem sobie rozpocząć ten temat ponieważ jestem ciekaw czy macie jakieś sposoby na umycie samochodu po jeździe w terenie. Po ostatnim wypadzie na Kuklówkę umycie nissana małą myjką zajęło mi prawie 2 godziny. Podejrzewam, że błędem było to, że po jeździe auto stało i zasychało 2 dni. Pochwalcie się jak dbacie o swoje Tyranki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Bry. O Tyranka zadbałem dzisiaj po raz pierwszy od zakupu, mam go od listopada więc do dzisiaj myjnie na stacjach. Dzisiaj umyłem silnik, auto też dostało . Ja od zawsze auta myję rozcieńczonym dimerem, póżniej obficie wodą i wosk rozcieńczalny z wodą i znowu płukanie. Z reguły nie szoruje auta szczotką, gąbką ani niczym podobnym chyba że zapuszczone. Co do dimera jest to mocny środek ale rozcieńczalny w różnych proporcjach w zależności od potrzeb od mycia maszyn ze smarów po felgi, meble ogrodowe i w końcu lakier samochodowy. Tylko faktycznie z głową bo potrafi nawet zmatowić lakier. i karcher oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 zmatowić lakier... wosk... grubo ja jadę na myjnie wrzucam dużo złociszy i myję wodą... od dołu do góry staram się przedewszystkim ile się da wypukać z ramy i ze spodu... budę to tak z grubsza... spłukuję, bez wosków i innych bajerów i czasem jadę na odkurzacz i odkurzam zbrylone błoto ze środka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 zmatowić lakier... wosk... grubo ja jadę na myjnie wrzucam dużo złociszy i myję wodą... od dołu do góry staram się przedewszystkim ile się da wypukać z ramy i ze spodu... budę to tak z grubsza... spłukuję, bez wosków i innych bajerów i czasem jadę na odkurzacz i odkurzam zbrylone błoto ze środka Zmatowić lakier może dimer a nie wosk. Trzeba czytać ze zrozumieniem a dimer to piana aktywna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clinic112 Opublikowano 11 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Ja chyba wykombinuję sobie jakąś mini rampę na którą można by wjechać i solidnie umyć cały spód. Błoto próbowałem zwalczać aktywną pianą jednak nie widzę znacznej różnicy. Do zmycia błota potrzebne jest ciśnienie. Przy okazji, ma ktoś pomysł jak usunąć wodę z progów? Może są tam jakieś miejsca spustowe czy coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 12 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2014 miejsce spustowe... wkrótce Ci przekoroduje a co do grubości to nie zestawiałem zmatowienia i dimmeta jako związku przyczynowo-skutkowego, a jedynie wyraziłem zaskoczenie tak szerokim wachlarzem środków zwalczania brudu... i tak wysublimowanym Podobne zdumienie wyraziłem kiedyś jak któryś z kolegów zastanawiał się jak z terenówki usunąć rysy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clinic112 Opublikowano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Karcher przemysłowy... marzenie każdego offroadowca! Gdyby nie były takie drogie i takie duże były by idealne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Ale małym też da radę. Oczywiście tylko zimna woda, słabsze ciśnienie i trzeba dłużej myć ale jak to mówią z braku laku.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.