Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[350z] - Porysownana karoseria a cena


pieto83

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przymierzam się po malu do sprzedania autka , natomiast  nurtuje mnie jednak pytanie

Robić czy nie robić .

 

Jakiś czas temu lekko tylnym nadkolem przerysowalem delikatnie karosore o słup na parkingu (dość brzydkie ryski na małej powierzchi ok 10-15cm 2). 

Zastanawiam się jak bardzo  własnie stracił na wartosi :):) Czy lepiej wyjdę  sprzedająć jakim jest czy jak oddam do lakiernika.

Jak uważacie ?

 

pozdrawiam

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawić tak jak jest, ewentualna naprawa może wzbudzić podejrzenia u kupującego o to , że nie wiadomo co tam było robione. Koszt takiej naprawy w przybliżeniu jest dla każdego znany. Leniwy , ale prawdziwie zainteresowany kupnem     ewentualnie umówi się z tobą abyś to ty dokonał naprawy. Wydaje  mi się ,że trochę inaczej podchodzą do tego  kobiety, takie coś może  je zniechęcić od kupna auta. To tylko moja przemyślenia , nie handluje autami , raczej się z nimi żenię i zawsze tracę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm no ja natomiast bym odwrotnie stawial ;) ludzie szukaja aut wycyckanych na blysk. jak sprzedawalem w komisie to zawsze byly podmalowane po polerce z wymytym silnikiem i takie chcieli.  paradoksem bylo ze gardzi samochodami z nieczyszczonym silnikiem ;)

 

ja bym porobil zdjecia i pomalowal. jakby nabywca pytal co bylo robiony to pokazac. 

 

bo: koszt pomalowania powiedzmy 300zl element. ktos kto idzie ogladac auto ktore jest porysowane nie chce pomalowac za 300 i wyjsc na zero tylko chce je kupic taaaniej zeby po wlozeniu 300zl bym dumny ze zaoszczedzil. 

moje odczucia ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbiajm kolegę wyżej :)
Moim zdaniem nie malować, nic nie ruszać. Ja wole osobiście kupić auto z rysą, wgniotką na drzwiach etc. Przynajmniej wtedy wiem (po sprawdzeniu oczywiście) że auto jest nie bite, nie malowane, nie szpachlowane i nie będę się wkur.... że ktoś malował pół auta z puchy i do tego nie trafił z odcieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie miałem pisać to co Coobcio Zrób fotki zarysowań i pomaluj bo każdy kto bedzie chciał kupić to bedzie marudził nie wpominając o kobietach, każdy bezie chciał wytargować dużo niższą cenę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...