grrruby Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Ja już swoje zdanie powiedziałem, ale skoro "zawsze myślałeś o Fabii kombi" to... dlaczego nie? Jeżeli masz od kogoś znajomego albo po prostu sprawdzone auto w dobrej kasie, które w dodatku Ci się podoba, to moim zdaniem życie jest za krótkie, żeby nie spełniać swoich drobnych zachcianek. Szczerze mówiąc, to zadowolony jestem z Nyski. Ale gdyby ktoś zaproponował mi sprawdzone autko typu celica, eclipse lub coś w ten deseń, odpowiadające mi, z serii tych, co to zawsze chodziły mi po głowie, to... zamieniłbym. I to bez mrugnięcia okiem. Tylko że cuda się nie zdarzają Pomyśl sam, przelicz koszty, tak zdecydujesz najlepiej A potem trochę posłuchaj serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Z góry sory za post wyżej, niechcący się 3 razy wysłał z komóry... zaraz to poprawiam Tak wiec dzwonił do mnie blacharz i mówi że z podłogą nie jest źle, że prowadnice nie są spawane, ale widać że miał z tyłu stłuczkę (nawet z dwie), oraz z przodu. Doradził wymianę progu pasażera bo jest w stanie "agonalnym" jak to stwierdził (200zł, spaw nowej reperaturki, zabezpieczenie podkładem i maźnięcie barankiem), od strony kierowcy jak będę chciał go zostawić u siebie, takze proponuje wymianę (reperaturki kupiłem już wcześniej). Ponadto tak, pompa wspomagania do wymiany, pas przedni mówi że jest zrobiony na odpier***l, więc albo spawa nowy z jakiejś używki (jak ma zostać u mnie), albo spawa to co jest tak, żeby było zrobione solidnie (bardziej na sprzedaż). Tak że ja go sobie zrobie, będę nim jeździł, bo będzie w stanie dobrym, a przy okazji go wystawię, i nie będę się ze sprzedażą śpieszył, powoli, jak nikt nie będzie chciał za daną cenę kupić, spoko, bo lubię tą almerę, naprawdę to bardzo ładne i wygodne auto, jeżeli ktoś kupi, także spoko, bo kupie sobie fabie Hehe No ale się ucieszyłem że podłużnice są ok. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strus64 Opublikowano 1 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Witam. Mam Almerkę n16 1,5 2004. Jestem jej posiadaczem od półtora roku. Przejechałem 22000 tys. km i nic się nie dzieje. Jak czytam na forum, jakie macie problemy to trafiłem chyba na cudo.Oleju nie bierze ani grama, nic nie "stuka i nie póka".Zimą i latem pali z "pierwszego kopa".Jedynym zmartwieniem jest ruda na tylnym prawym progu.W ksiązce pojazdu nie ma wpisu, ale myślę, że coś ją "dotknęło" w prawy bok. Moja strata, nie zauważyłem. Jedyny mankament to brak kopa przy manewrach. Chcę podziękować wszystkim za pomocne rady z których skorzystałem, a zapomniałem tego zrobić. Ja tez bym az tak nie dolowal tego modelu. Mam 2.2di 2000r 206tys przebiegu. Jezdze 6 lat i tylko raz odmo wil posluszenstwa( klocki z tylu nie odpuscily), wlasnie wymienilem lozyska w skrzynii, peklo 1100zl:( Pozatym nic, poprawilbym tylko zdecydowanie blacharke bo ztym bede mial problem. Mechaniki i elektryki sie nie boje, koledzy maja po 400tys na tym silniku i nic sie nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Almera_Przasnysz Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 ja mam swoją równo rok , almera z 200r,1,5 90 KM przebieg 192tyś , od momentu wymiany oleju nic nie dolewam, stan caly czas ok, wymienilem olej, filtry, swiece tyle hamulce i przepływke i zrobilem konserwacje , narazie sobie chwalę autko, spala mi 9lgazu po miescie , trasa okolo 8-8,5 zalezy, czego chcieć wiecej póki co nie sprzedaje moze w przyszłym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavvel Opublikowano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Mam auto z 2004, przebieg 170.000, ja zrobilem z tego 40.000, poprzedni (pierwszy) wlasciciel to mój teść. W auto leje co trzeba i wymieniam co trzeba regularnie. Kompletnie NIC nie zepsulo sie w tym okresie powaznego. Aktualnie amory do wymiany. Nie stuka, nie puka poza bzdetami w kokpicie. Jedyna wada dla mnie - auto pali po miescie 10-10,5 L, w trasie 9L/100. Po miescie niestety krotkie dystanse, maksymalnie 7 km rano i 7 wieczorem. Ogolnie - polecam. Nie sprzedam tego auto jeszcze ze 2 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomik53 Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Jedyna wada dla mnie - auto pali po miescie 10-10,5 L, w trasie 9L/100. Po miescie niestety krotkie dystanse, maksymalnie 7 km rano i 7 wieczorem. Ogolnie - polecam. Nie sprzedam tego auto jeszcze ze 2 lata. Mój podobnie, z klimą, po mieście nawet 11l ale lpg więc do wytrzymania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.