Seba10001 Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Witam Jestem posiadaczem primerki P11 po lifcie, z silnikiem 1.8.Od dwóch miesięcy męczy mnie problem z skakającymi obrotami( na jałowym i w czasie jazdy , skoki o 200-300 obr./min. ) na liczniku,i szarpaniem auta podczas jazdy , do tego zabrakło mu mocy na wyższych obrotach -nie chce się wkręcać ..Przeczytałem kilka postów tu na forum ,obstawiałbym na rozrząd ,bo nie wspomniałem ,żę zaświeca się check z błędem P0335 (błąd czujnika A położenia wału ) ,ale trzy lata temu wymieniałem rozrząd kompletny z firmy Oyodo ,ale objawy wtedy były inne,np. gumowy gaz,zanim silnik zareagował na pedał gazu,trzeba było kilku sekund - to był główny powód mojej wymiany,no i był mułowaty.Wtedy po zdemontowaniu łańcucha ,okazało się,że jest rozciągnięty o 2,5 ogniwa ,czyli jakaś wada była widoczna ( opisywałem to tu na forum ). W końcu zawiozłem auto do zaprzyjaźnionego mechanika i opoisałem mu mój problem.Więc zaczął od rozrządu ,tak jak mu za sugerowałem ,lecz po otwarciu wszystko wyglądało niby ok ,po sprawdzał łańcuch ,zamówił sobie nowy do porównania - i nic,wszystko ok,ślizgi - ok ,napinacz wysunięty 11mm..Stwierdził,jednak ,że to nie rozrząd,będzie szukał dalej.Więc zaczął od świec,trzy z czterech zurzyte,do wymiany cały komplet,następnie sprawdzone cewki ,wraz zamianą na nowe.Przepłyka wymieniona,bo stara po przemierzeniu, była uszkodzona, następnie cała elektryka wraz z czujnikami ( wału /wałka),po przemierzana i licznik zdemontowany - sprawdzony,cały zapłon ,wtryski po sprawdzane ,i dalej nic !!! , jedynie poprawiła się charakterystyka jazdy już nie muli na wyższych obrotrach ma moc, dzięki przepływce,ale obroty dalej skaczą i szarpie nim .Jeszcze do tego doszło sprawdzenie zębatki na wale ,z której z czytuje czujnik,było tam troszkę resztek silikonu - wyczyścij,ale dalej nic to nie pomogło,Reasumując,auta nie miałem przez 2,5 tygonia,mechanior posprawdzał wszystkie możliwe elementy związane z tymi objawami,cały czas ten sam błąd (P0335),auto było sprawdzane dwoma oscyloskopami i pod kompem,wciąż jakie śmieci i zakłócenie co parę cykli na zapalonym silniku ( na oscyloskopie w górnych partiach wykresu ),Nadszedł dzień odbioru auta ,i koleś mówi mi ,że problem jest dalej ,i jednak musi być to coś z rozrządem ,według niego napinacz,bo niej w stanie go sprawdzić na sucho,twierdzi że w trakcie jazdy za słabo napina łyżwę,a co za tym idzie - łańcuch ,i z tąd ten cały problem,plus łańcuch do tego nowy - zapobiegawczo. Proszę Was o opinie ,bo auto jadę znowu zawieść za dwa tygodnie ,czy to będzie to ? , bo ja się już poddaję ,mechanik też był załamany tym całym problemem - porażka , z góry dziękuję za pomoc ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Widzę że nikt się nie wypowiedział, czy ten czujnik to jest ten z przodu po lewej stronie, czy na dole po prawej. Może podmień te czujniki, one są takie same i sprawdź wtedy jaki numer błędu wywala. Rozwiązanie może, ale nie musi być banalnie proste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.