karibox1 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Jako, że znów się nudziłem postanowiłem odrdzewić i pomalować tylną część podwozia. Jest tam mnóstwo wiewióry. Choć głównie niszkodliwej na wspornikach i drążkach. Dostało się też nakrętkom. Do pomalowania użyłem hamerita grafitowego ale lepszy będzie corlack a potem polycoat firmy novol. Ale hamerite też jest dobry. Ogólnie jest z tym kupa roboty i trzeba się zdrowo nakręcić i naschylać pamiętając, że zawsze to nielekkie auto może się na nas spaputać. Najlepiej poszukać odważnego w stylu "potrzymaj mi piwo". Ja takiego u mnie na wiosce znalazłem. Nie do końca wiedział co może go spotkać ale dał radę. Piwo robi swoje. Jedyny problem to wiechać na bloczek betonowy. Nie wiedziecie tak po prostu. Trzeba zblokować go kamieniami. Wtedy da radę. Jest znacznie wyżej. Smarowanie hameritem to już formalność. Cały tył zajął nam godzinę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartezm Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 .... Najlepiej poszukać odważnego w stylu "potrzymaj mi piwo". Ja takiego u mnie na wiosce znalazłem. Nie do końca wiedział co może go spotkać ale dał radę. Piwo robi swoje...... Cały tył zajął nam godzinę. rozumiem, że byłeś pomocnikiem i trzymałeś piwo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 rozumiem, że byłeś pomocnikiem i trzymałeś piwo ? trzymałem bambusowy kijek z czerwoną końcówką i wskazywałem co malować...się narobiłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.