bravo_ Opublikowano 23 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2014 Witam, Dzisiaj o mało nie zwariowałem, kiedy to przez ~2 godziny słuchałem sobie "melodyjki" z alarmowej syreny po odłączeniu akumulatora (wyjmowany był alternator). Myślałem, że po kilku minutach bateria alarmu rozładuje się, ale gdzie tam. Niedługo będę potrzebował przełożyć na kilka godzin akumulator z Navary do innego auta i nie chciałbym robić niepotrzebnego hałasu i denerwować przy tym sąsiadów. Dlatego zapytam - czy można tę syrenę jakoś łatwo wyłączyć? Czy lepiej "oszukać system" i na czas, kiedy akumulator będzie wyjęty podłączyć klemy do dowolnego źródła 12 V (mam np. mały akumulator żelowy o takim napięciu)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 a nie masz kluczyka do syreny??? tam jest zamek i po przekręceniu "gasi" syrenę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 (edytowane) Jak dokładany to OK jak fabryczny to lipa bo on nie ma zamka. Też miałem podobny problem. Ale rozwiązałem go na zasadzie podpinam akumulator i szybko do pilota. Edytowane 24 Czerwca 2014 przez sq9mcs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bravo_ Opublikowano 24 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Alarm jest właśnie fabryczny. Ale rozwiązałem go na zasadzie podpinam akumulator i szybko do pilota. W sensie, że jak ? Podpinasz inny, mniejszy akumulator i rozbrajasz alarm przyciskiem do otwierania drzwi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Musisz w jakiś sposób zrobić odcięcie tuby. Jak pojedziesz np. do naprawy z układem wydechowym to zawsze odłączają aku aby użyć fleksa. Inaczej nie podejmą się pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Jak pojedziesz np. do naprawy z układem wydechowym to zawsze odłączają aku aby użyć fleksa. Inaczej nie podejmą się pracy. już nie odłączają maja specjalne ustrojstwo, które wpinają w aku i spawają, tną itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 już nie odłączają maja specjalne ustrojstwo, które wpinają w aku i spawają, tną itd osobiście faktycznie raz z tym się spotkałem - ale tylko raz i pewnie też zależy od zakładu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 trzeba sie rozwijać a nie cofać i tak jest w kazdej dziedzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Napisałem że raz, bo aż tak często nie jeżdżę do mechanika - i oby było tak nadal. Niedawno byłem z córki Micrą na wymianie tylnego tłumika i właśnie coś takiego podłączali, a tak to byłem z innym samochodem z 6-7 lat temu i też mi wyła tuba a kluczyka nie miałem. Przeciąłem przewodzik i zrobiłem na wsuwki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Przeciąłem przewodzik i zrobiłem na wsuwki. Polak potrafi :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.