P12 2.2 Di czary mary z mocą....

[gabson]

Zbyt pochopnie stałem się posiadaczem Primerki Kombi 2002 r 2.2 di.

Autko sprowadzone. W raichu 1 właścicielka od początku wszystkie TUV do końca. Auto nie zniszczone żadnych większych znaków zużycia naprawdę prawie jak salonowy. Na blacie 105000 i generalnie zarówno znajomy handlarz jak i mechanik stwierdzili ze przebieg bardzo prawdopodobny. Auto kupiłem można powiedzieć z marszu ładne pali, jeździ, nóż na gardle, gotówka wypłacona, jest mój.od początku lekko kopcił. Zawiozłem auto do zaprzyjaźnionego warsztatu. Oleje filtry itp a przy okazji żeby sprawdzili czemu podkapca. Po dwóch dniach telefon. Chłopie to auto nie jeździ za mało paliwa dostaje turbina daje ciśnienie wiec wykręcamy pompę i na stół na sprawdzenie.... Diagnoza - przytarta nie daje ciśnienia.

Kupiłem więc pompę po regeneracji z roczną gwarancją w firmie dieseltechnika z Lublina. Pompa założona, auto odebrane w czwartek - łał rewelacja. Auto nie kopci ciągnie w pełnym zakresie. Nie to auto. Dzisiaj zona wróciła z pracy. Po jakiś 30 minutach jadę do sklepu. Odpalam. Tyrpnął na 3 garki,zero reakcji na gaz i zgasł. Zagotowałem bo 3 dni temu 3800 w warsztacie.... Odpalam drugi raz wszystko ok. Ale auto ciągnie dopiero od 3000 obr. Do 3000 bardzo leniwie i po 3000 konieczne w plecy. Dojechałem na stacje wracam. Auto zalane goldem ze Statoil. Ciągnie od dołu ładnie przy 3500 lekkie zwolnienie i od 4000 znowu kopnięcie.

Czy ktoś z szanownych kierowników primer spotkał się z czymś takim?

Ewentualnie gdzie w Krakowie mógłbym Przeprowadzić pełną diagnozę? Kolega nie ma jakiejś specjalizacji i posiada tylko uniwersalny boschowski egzaminer....

Za dużo z niego nie można odczytać.....

Powiem wam szczerze ze gdyby nie to ze auto dla żony i bardzo jej się podoba to juzbym go wypychał. Ale jest na pełnej opcji ze skórą i xenonem itp i chyba wole zrobić jej to auto ma tip top niż kupować jakieś stare oklepane a6 które też za chwilę zacznie się sypać.

Jeżeli nikt nie ma pomysłu to może przynajmniej nakierujecie mnie na dobrego spece od nissana bo ASO nie ufam za grosz. Miałem znajomego w fiacie a drugiego w VW i na prawdę słuchając ich aż włos się na głowie jeży......

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Przepraszam też za tak długi wywód ale musiałem się wygadać bo mój w#@?!?@!w sięgnął zenitu....

[Gość Tofu]

Witam

jestem Z kraka  Ale na Klekotach sie nie znam

 

i też nie znam godnego polecenia fachmana

 

ale to co ci moge poradzić to że jeśli nie sypie błędami a auto daje czadu to winne są  mechaniczne cześci  takie jak np aktuator przy turbo który się nie domyka lub przycina to taka gruszka przy turbo

 

ew

 

inne rzeczy ale przy klekocie to nie mam pojęcia

[gabson]

Bardzo dziękuję za odpowiedź. A nie znasz może kogoś w Krk kto posiada odpowiedni sprzęt do zdiagnozowania nissana? Wiem że na uniwersalnym nie wszystkie błędy zczytuje....

[Gość Tofu]

Ale ładuje Checkiem ?

[gabson]

Niestety nie.....

Przed wymianą pompy tez nie świecił check...

[bartusb]

w serwisie podłączą ci kompa i powiedzą jakie błędy masz i będziesz miał pewność że komp z serwisu wszystko pokazał, na nic cie nie naciągną, nie wiem czego się obawiasz. Ja jeździłem po mechanikach i dopiero 5 podpiął się i widział auto.......

[jacek22]

wiesz tak poczytałem to dużo cie wyniosła naprawa nowa chyba 4000zł mi jak sie przytarła to kaplica nie do odpalenia

a tak do brzegu tu masz podobny temat

 http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/95664-kopci-na-wolnych-obrotach-22-di/ 

mozesz sprawdzic czy powietrze gdzies sie nie dostaje na wezu powrotnym od silnika podpinasz przezroczysty wezyk drugi koniec do bańki odpalasz i obserwujesz dodam ze musi być conajmniej połowa zbiornika bo sie zapowietrzy

[gabson]

Przepraszam źle sprecyzowałem. 3800 zapłaciłem z tylnymi amortyzatora tylnym stabilizatorem Wszystkimi filtrami i olejem.

Serwisu się boję ponieważ moim zdaniem nikt tam się do niczego nie przykłada. Mają generalnie wszystko w d....

Dzisiaj właśnie z Krakowa poleciałem do buska Zdroju. Generalnie na trasie słaboooo.... Raz się zbierze a następnym razem na 5 ce od 90 do 120 wydaje się wieczność...

[dandii240]

Padła mi prowadnica na pompie vacum, czesta usterka w tych silnikach. Kupiłem nawet prowadnice i łańcuch w serwisie nissana.Na starym silniku  kopcił ale odpalał idealnie w ziemie i latem.Stary silnik został wyciągnięty i nagle dostałem informacje ze mam do kupienia inny silnik. Kupiłem cały silnik z osprzętem za 1700zł. Prowadnice i łańcych sprzedałem jak świeże bułeczki a stary silnik  dostanie następny nabywca samochodu. Tyle co dałeś za naprawe samochodu to kupisz całego anglika a tak wywaliłeś kase w błoto.

 

Sprawdzałeś jakie masz paliwo w baku,  wykręć filtr paliwa i wylej jego zawartość do czystego pojemnika. Jeżeli bedziesz miał brudne paliwo to znasz usterkę.

Na poprzednim silniku kopcił mi i to nawet mocno ale nie miałem problemu z przyspieszeniem. Jedyna userka co mnie męczyła i trochę mnie martwiło, to zaśniedziałe styki na czujniku na listwie wtryskowej. Objawy to częste gaszenie silnika i falowanie obrotów. Wd40 wyleczył objawy.Dodam ze na kompie nie wykryło błędu.

 

Zalecam sprawdzić dolot powietrza od turbiny czy jest szczelny. objawy kopcenie i brak mocy.