pyton Opublikowano 24 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2017 manual, na stałę bagażnik dachowy wyprawowy, opony "AT" Yoko g015: na "pusto" przy 90 bez gwałtownych przyspieszeń 7-7,5 litra ( w zalezności czy dużo ograniczeń) zapakowany "po dach" i 5 osób i j.w. - 8,5-9 litrów na pusto stała prędkość 140 (autostrada) - 9 litrów zapakowany autostrada 120 stałe - 11 litrów na zjeździe na trasie z Sarajewa do Mostaru - 2,5 litra :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mleczko Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 A ja dalej swoje: Duży musi dużo pić, żeby był zdrowy Dla mnie osiągnięcie średniej poniżej 9l/100km to masochizm w czystej postaci. Psychicznie nie do uniesienia przeze mnie. Raz jedyny w nysce d40 miałem 8,9/100 i powiem wam, że to było straszne. Zero radości z jazdy, totalna udręka. Wszystko mnie wyprzedzało, nawet skutery (te mocniejsze). Nigdy więcej eko jazdy takim samochodem. brrrr. Teraz jakoś tak do 11l/100km średnio wychodzi. Na autostradzie, przy prędkości przelotowej 170km/h, 2 dorosłych, 3 dzieci i pełnym bagażniku wychodziło jakieś 18l/100km. Odcinek ok 800km. I to ździwienie kierowców paseratti i innych prawilnych wozów przy wyprzedzaniu ich lewym pasem . Niektórzy z nich nie zdawali sobie sprawy, że cegła może tak szybko się poruszać po asfalcie . A jakie zawirowania powietrza wytwarza, jednemu to prawie rower zabrałem z dachu. Nieźle zaczęło nim bujać K...a Pyton jak ty to robisz, że o kropelce jedziesz? Na śpiocha walisz 3m za dużym TIR-em? Pozdr ML Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka_sz Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 9,5l przy prędkości 120km/h na S3. Odcinek ok.400km w tym w jedną stronę pod wiatr od "grzegorza". 4 osoby plus bagażnik zawalony do połowy gratami. To taki wynik z ostatniego weekendu. Autko wg mnie raczej mało pali jak na te gabaryty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyton Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 (edytowane) A ja dalej swoje: Duży musi dużo pić, żeby był zdrowy Dla mnie osiągnięcie średniej poniżej 9l/100km to masochizm w czystej postaci. Psychicznie nie do uniesienia przeze mnie. Raz jedyny w nysce d40 miałem 8,9/100 i powiem wam, że to było straszne. Zero radości z jazdy, totalna udręka. Wszystko mnie wyprzedzało, nawet skutery (te mocniejsze). Nigdy więcej eko jazdy takim samochodem. brrrr. Teraz jakoś tak do 11l/100km średnio wychodzi. Na autostradzie, przy prędkości przelotowej 170km/h, 2 dorosłych, 3 dzieci i pełnym bagażniku wychodziło jakieś 18l/100km. Odcinek ok 800km. I to ździwienie kierowców paseratti i innych prawilnych wozów przy wyprzedzaniu ich lewym pasem . Niektórzy z nich nie zdawali sobie sprawy, że cegła może tak szybko się poruszać po asfalcie . A jakie zawirowania powietrza wytwarza, jednemu to prawie rower zabrałem z dachu. Nieźle zaczęło nim bujać K...a Pyton jak ty to robisz, że o kropelce jedziesz? Na śpiocha walisz 3m za dużym TIR-em? Pozdr Może stare nawyki z patrola: brak ciągłych szybkich wdepnieć gazu (bałem się że znowu zdechnie silnik...), ogólnie płynna jazda. Mimo dobrej stajni pod maską i świadomości osiągów pata chyba już wyrosłem z rwania gum i szybkiego łykania po kolei "tych przede mną"..... chociaż małżonka czasem chwyta cykorłapkę jak wyprzedzam (przyzwyczajona do osiągów rumuńskiej spacerówki) ponadto szkoda mi kasy na mandaty, szczególnie za granicą (madziary mnie poczęstowali w tym roku 30000HUFów....) Edytowane 1 Listopada 2017 przez pyton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrisT Opublikowano 2 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2017 Może stare nawyki z patrola: brak ciągłych szybkich wdepnieć gazu (bałem się że znowu zdechnie silnik...), ogólnie płynna jazda. Mimo dobrej stajni pod maską i świadomości osiągów pata chyba już wyrosłem z rwania gum i szybkiego łykania po kolei "tych przede mną"..... chociaż małżonka czasem chwyta cykorłapkę jak wyprzedzam (przyzwyczajona do osiągów rumuńskiej spacerówki) ponadto szkoda mi kasy na mandaty, mam to samo, szczególnie to ostatnie zdanie....... od przekraczania szybkosci i jazdy powyzej 150 mam passata..... pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art9988 Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 4.0 269KM miasto 30-35l gazu trasa od 20l sie zaczyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 30-35 litry gazu !!!! v8 5.6 pali mniej gazu. Poprawna instalacja, poprawnie wyregulowana w sprawnym silniku to mysle miasto okolo 20litry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art9988 Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 30-35 litry gazu !!!! v8 5.6 pali mniej gazu. Poprawna instalacja, poprawnie wyregulowana w sprawnym silniku to mysle miasto okolo 20litry. Muszę gdzieś podjechać bo to nie jest normalne. tylko, że sprawa jest tego typu że lubię często przydusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 20 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 Odlacz klemy na 10 minut. Odlacz lpg ( najlepiej rowniez na butli), przelataj w miare normalnie zbiornik paliwa i podaj wyniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mleczko Opublikowano 26 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2017 mam to samo, szczególnie to ostatnie zdanie....... od przekraczania szybkosci i jazdy powyzej 150 mam passata..... pzdr. Parę tygodni temu, wracając ze stolycy miałem taki przypadek: Chcąc ominąć tłok i brud przebudowy wracałem przez Piaseczno i po zachodniej stronie Wisły, przez Górę Puławską do Lublina. Jakieś 15 km przed Górą Puławską wypadając z za zakrętu miałem jakieś 140, może 130 na blacie. Widzę stoi gość i mnie suszy. W pierwszym momencie nie dotarło to do mnie i dalej jadę, jakby nigdy nic. Muzyki słucham, chyba Vivaldi i 4 pory roku leci. A ten dalej mnie suszy. Dojeżdżam do niego, nie zwalniam, patrzę a on jakoś tak dziwnie na mnie patrzy i nic. I wtedy zobaczyłem tablicę koniec terenu zabudowanego. O rzesz k...a. Już po mnie błysnęło mi w korze mózgowej. Policjant był tak zadziwiony moją bezczelnością, że nawet nie zamachał. Moje zdziwienie również było nie mierzalne. Przez jedną chwilę całe moje dotychczasowe życie jako kierowcy przeleciało mi przed oczyma. To nawet nie było śmieszne, co prawda mam dalej prawo jazdy, ale jak sobie teraz myślę to na autopilocie jechałem. Nie analizowałem otoczenia, jechałem. Choć nie byłem zmęczony. Jechałem jak koń dorożkarza do domu. A co do prędkości to marzy mi się Jeep grand cherokee srt. Bardziej bezsensowny samochód dla rodziny niż zafira opc, którą miałem. Pozdrawiam ML Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyton Opublikowano 7 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2017 (edytowane) Aktualizacja: zrobiło się zimno i spala przynajmniej pół litra więcej w mieście, nie wiem jak trasa bo dawno nie było dalej niż 150km... Edytowane 7 Grudnia 2017 przez pyton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mokom69 Opublikowano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2019 U mnie 2.5 diesel automat 2008rok pali zima tylko po mieście i czasami z zapietym przodem 16l/100km. Czy to normalny wynik czy jednak coś jest nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrisT Opublikowano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2019 (edytowane) jak na automat i z pewnością dpf to i tak za dużo..... zgodziłbym się na 12-max 14l. Chyba kolega ma zbyt cięzką nogę... no i wersja jak mniemam 190 kucy.... u mnie 2.5 z fabrycznymi 175 kucami średnio rocznie łyka od 9-10.5 no 11.5 max zimą jak się zabawie na śniegu..... W terenie nie liczyłem spalania. Edytowane 31 Stycznia 2019 przez KrisT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mokom69 Opublikowano 1 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2019 (edytowane) No właśnie automat z dpf ale 164km. Zona nim jeździ i okazało się, że trochę po śniegu na reduktorze pojeździła. Więc może dlatego spalanie takie. Ale z 2 strony gdzie szukać przyczyn dużego spalania? Edytowane 2 Lutego 2019 przez mokom69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nivid Opublikowano 8 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2019 Witam Ja robiłem pomiary i przy silniku 4.0, 269 KM, oponach 16" 265/65 Pirelli scorpion ( zimowe) mój path palił następująco: Trasa 15 litrów/100 km (jazda normalna - prędkość do 120 km/h, teren zabudowany 50-80 km/h) Trasa+ miasto 50/50% - ok 17-18 litrów. Trasy krótkie 30 km, dojazd do pracy z porannym wyprzedzaniem "wozicieli smoły" (tarasującymi innym spieszącym się do pracy dojazd) - jazda normalna 15-15,5 l. Testy z tras z tzw. "piz%$#aniem" - opiszę następnym razem. Testy z terenu- również w niedalekiej przyszłości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domin666 Opublikowano 15 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2019 Od niedawna mam R52, 3,5 V6 + LPG Landi Renzo - moj przebieg to okolo 3000 km jak do tej pory, spalanie srednie 14,12 LPG. Wiekszosc przebiegu to trasa - tempomat na okolo 120 km/h, opony zimowki. Wychodzi taniej niz Micra mojej żony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.