Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

P11 Problem dymi,gaśnie, dziwne obroty


kamihar929rr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem z moim nissanem primera 2.0td  , gdy odpale go to obroty chodzą nie równo, plus ostatnio gdy jechałem traci moc , gaśnie dymi na niebiesko i już nie można go odpalic. I to wszystko  działo sie na rezerwie po dolaniu paliwa samochód normalnie odpala , I takie cos zdarzyło mi sie 3 razy po dolaniu paliwa odpala po chiwli i jest ok.Co to może byc czy on nie dostaje jakoś paliwa czy istnieje możliwośc ze jeżeli zostanie mi w baku 4-5 l to po prostu pompka już nie ciągnie ?

Proszę o pomoc.

.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest możliwośc ze jakis przwód mugł się przetrzec i łapie powietrze tak ?

Już lece sprawdzic i zaraz dam odpowiedz.


Sprawdziłem nie widac zeby był jakis wyciek paliwa spod auta .

To co to może byc ?Już nie wiem i gdy odpale go to wskazówka od obrotów podnosi sie po jakis 10 sekundach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rezerwie pewnie ciagnie wode i syf z baku. Stad to przerywanie i dymienie. Niestety w naszym kraju mamy chrzczone paliwo i woda osiada na dnie zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zawsze robi mi sie to jak mam rezerwe i długo na niej jeżdzę i zaraz mi się to robi ale gdy już tam doleje tą 5 l to odpala i jest git.

Ale miałem zapaloną rezerwe i jeździłem na niej wlałem 8 l zrobiłem na tych 8 l jakies 50 km i już zaczał mi szarpac jak wjeżdzałem pod taką sporą górke  czy to może byc ze tego paliwa z duzo nie zostało wjeżdzając pod górke spłyneło w baku i pociągneło mi syfu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak. Ja nie dojezdzam do konca. Mieszkam w gorach i tam jazda na rezerwie pod gore konczy sie zatrzymaniem silnika. Juz raz zostawilem busa w polowie drogi :-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego za pomoc niech ci bóg w dzieciach wynagrodzi.

Zatankowalem 20 l i narazie jeżdzę nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam  ze przy filtrze paliwa powinienes miec kranik do spuszczania tej wody

upuszczaj przez jakis czas bo do zimy to pozamarzaja ci przewody

a co do przewodu to nie musi robic plamek ropy po pompa paliwa zaciaga rope az z baku i w przewodzie robi sie podcisnienie gasisz auto a paliwo cofa sie i plamki nie zrobi ale to tak na przeszłosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak jezdzi na rezerwie to nie ma z czego plamki zrobic. Co do spuszczania wody to prawda, w zimie zamarznie na kosc. Sam wymienialem filtr paliwa w tym tygodniu, nie spuszczalem wody tylko zawartosc filtra wlalem do przezroczystego pojemnika. Trzeba bylo to zobaczyc. Syf i masakra.

 

Nie ma co polemizowac, wiadomo o co chodzi w tym temacie:-) .

Edytowane przez Grzmot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jak zapali się rezerwa to zaraz cpn.Nigdy nie dopuszczałem dłużej jazdy do zera ,no może jakieś 15km do najbliższego cpn.

Jednego roku miałem problem z paliwem ,jedna stacja miała do d.. paliwo. I musiałem ściągać zbiornik . Ciężko było ale się dało.Paliwo miało nie ciekawy kolor. Ogólnie przed zimą zawsze zmiana filtra paliwa :). A jazda do prawie zera paliwa zaciąga ten syf z dna zbiornika :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...