Zbyt wysokie obroty na ssaniu

[Orineusz]

Witam,

nie znalazłem na forum tematu dotyczącego zbyt wysokich (moim zdaniem) obrotów silnika benzynowego 1.6 na ssaniu, przez początkowe 2-3 minuty - obroty po odpaleniu (a co będzie zimą??) wskakują na 1800-1900 obrotów i utrzymują się na tym poziomie przez ok 2-3 minuty. Co ciekawsze, ruszając na samym sprzęgle, gdy już auto spokojnie jedzie sobie na pełnej jedynce, gdy wcisnę wtedy sprzęgło, obroty podnoszą się do 2200...po wyłączeniu sprzęgła wracają tuż przed 2 tys obrotów..

Czy ktoś z Państwa spotkał się w swoim Juku z takim problemem? Serwis oczywiście mówi, że tak jest zmapowany silnik i nie jest to nic niepokojącego ale nie jest to moje pierwsze salonowe auto (a przejechane ma dopiero 1500 km - od lipca 2014) i żadne wcześniejsze (ani Lancer ani Sportage ani Focus II) nie wchodziły na ssaniu na więcej niż 1400 obrotow.

Może ktoś będzie miał sugestie? Będę wdzięczny za pomoc.

[Edek01]

Mam tak samo zmapowany silnik 1.6 i na początku mi to przeszkadzało że silnik zimny a obroty wskakują na 2200 obr/min.

Ale takie obroty u mnie utrzymują się krócej 1min potem spada na 1800 obr/min i po 2 minutach wskakuje na 900 obr/min!

Takie obroty mają za zadanie jak najszybsze rozgrzanie silnika i zmniejszenie spalania benzyny i u mnie się to sprawdza niebieska kontrolka bardzo szybko gaśnie.

 

Problem z obrotami z rozgrzanym silnikiem zauważyłem dwa razy,po wlaniu Militeca-1 silnik dłużej się rozgrzewał i dłużej utrzymywał obroty 2200obr/min. -mniejsze tarcie mniejsza temperatura !

I po zainstalowaniu świateł dziennych DRL4 na rozgrzanym silniku z włączonymi światłami dziennymi obroty na biegu jałowym spadają do 600obr/min. 

Edytowane 24 Sierpnia 2014 przez Edek01

[mexxmen30]

U mnie jest tak samo już dwa lub trzy razy wgrywali na nowo oprogramowanie i nic się nie zmienialo tak samo ja falujące obroty wolne które spadają poniżej 900obr/min az silnikiem zaczesie ten typ silnika tak ma ja już się przyzwyczaiłem do tych objawów i nawet nie zwracają one mojej uwagi ......

[Orineusz]

Dziękuję za odpowiedź, też mam zainstalowane światła do jazdy dziennej (instalowali w salonie, niby oryginalne, w dolnej części zderzaka) ale w Acencie nie mam na wyświetlaczu żadnej niebieskiej kontrolki. Jestem ze starej szkoły, która na zimnym silniku nie zalecała wysokich obrotów, taki problem miałem tylko w Fordzie Sierra na gaźniku z trójstopniową automatyczną skrzynią biegów C3, jeśli obroty na ssaniu nie były wysokie, po rozgrzaniu spadały poniżej 500 i silnik gasł...

Mam nadzieję, że przy zimowych temperaturach obroty nie wzrosną do 2500.. Dziwne rozwiązanie zastosowali. Pozdrawiam.

W moim serwisie w Łodzi nawet nie chcieli próbować wgrać od nowa oprogramowania. Mnie drażnią te obroty, może się przyzwyczaję...Pozdrawiam.

Edytowane 24 Sierpnia 2014 przez Orineusz

[Edek01]

Stara szkoła ?   kiedyś ja przynajmniej ustawiałem ręcznie sannie na 1500 obr/min w samochodach z manualnym ssaniem i silniki cykały!

A były zalane minerałami najgorszym olejem jaki może być!

A trzeba pamiętać że syntetyki były w tamtych czasach marzeniem jak Fiat 132 argenta  2.0 .

Dzisiaj jak masz dobry olej w silniku np.taki jak ja syntetyczny 5w50 i gruby film olejowy to 3000 obr/min na sanniu przez 3 minuty nie zniszczy silnika. 

Baa nie raz nie miałem czasu rozgrzać silnika i była cała naprzód i silnik cyka jak pszczółka .

Ale na oleju zalecanym przez Nissana czyli 5w30 to faktycznie klawiatura dostaje w d*pę na tak wysokim ssaniu przy zimnym silniku.

[Orineusz]

co zatem sugerujesz? Nie będę chyba zmieniał oleju w 2 miesięcznym aucie...

[Edek01]

Orineusz ja już na drugim przeglądzie kazałem w ASO wymienić mi olej na 5w50 Mobila1  i nawet nie zajęczeli się i gwarancji nie cofnęli na silnik!

Na 5w30 silnik mi pracował jak sieczkarnia a miał nabite 6000 km, a od 2 dwóch już wymian na 5w50 silnik na biegu jałowym cyka jak pszczółka.

Olej 5w30 to oszczędność benzyny- kosztem silnika i jego części w d*pie mam taki biznes !

Wole największą ochronę silnika w50 bez kosztów większego spalania benzyny .

Wybór należy do ciebie...

 

Dziś odpaliłem i zobaczyłem obroty to  teraz w lato mam max 1800obr/min 3min i spada do 600obr/min 

A zimą miałem 2200obr/min , ciekaw jestem czy w tą zimę będzie tak samo, czy zostanie już na tych max 1800obr/min.

Obroty spadły pewnie dlatego że mam filtr powietrza silnika k&n co podaje więcej powietrza.

Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez Edek01

[skaktus]

Juke 1,6. Po odpaleniu obroty wskakują na około 2200 obrotów, bez ruszania itd. Auto wraca na około 800 - 900 po około 2 minutach. Wystarczy że ruszę i przejadę kawałek i obroty już są niższe, ale wciąż w okolicach 1800. Juke grzeje silnik wyjątkowo szybko, w innych autach czy to diesel czy to bezyna, czas zagrzania silnika to minimum 2 - 3 razy dłużej (mówię tutaj o Skodzie, Lagunie i Golfie)

[Orineusz]

Wielkie dzięki, trochę mnie uspokoiliście z tymi obrotami  a swoją drogą też zawalczę o zmianę oleju tak jak Edek01, powoli maja mnie już i tak  w ASO dosyć bo ostatnio musieli szukać przyczyny drobnych klekotów plastików przy ruszaniu, gdzieś w okolicy zapięcia pasów albo otoczki osłony drążka zmiany biegów.. oczywiście nie znaleźli zaś ja odkrywam kolejne niedociągnięcia (moim zdaniem) - zwróćcie uwagę na plastiki biegnące wzdłuż przednich słupków przy szybie (tam, gdzie głośniczki wysokotonowe) Przecież to lata w każą stronę.. Czekam na zimę, wtedy przy mrozach będzie zabawa w zgadywanki - z której strony władować silikon...

Tęsknię do Sierry,,, tam po 28 latach popękała wprawdzie od słońca deska rozdzielcza (ale taka była w tych modelach wada) ale nic nigdy nie skrzypiało i nie trzeszczało (może poza mocowaniem tylnej półki)

zastanawiam się, po co kupować teraz nowe, młode auta, skoro 6-latek będzie podobnie wkurzał..

[Edek01]

Orineusz na następny przegląd przyjedz z własnym olejem,to ci wleją twój, ja tak zrobiłem i po problemie a i silnik lepiej chroniony. 

[skaktus]

U mnie nic nie lata. Każdy plastikowy element twardo siedzi.

[mexxmen30]

U mnie tak samo wszystko dokręcone nic nie styka i nie puka tak jak nie powinno no może niekiedy tylna kanapa czy zawieszenie zaskrzypi ale czy mi to przeszkadza chyba nie ...

[Orineusz]

jeśli nie będę siedział metr od mechaników, nie ma gwarancji, że wleją mi mój, niestety tracę zaufanie do "autoryzowanych serwisów". Lepiej sam zmienię, tylko, czy mna 5w50 od razu, czy na razie 5w40 wystarczy?

[Edek01]

Ja zmieniłem natychmiastowo przy zakupie samochodu na Mobil1  5w50  nie żałuje silnik cyka a nie napieprza jak na 5w30.

Ale ja potrzebuje takiego oleju bo często jeżdżę po autostradzie i często toczę się w korkach.

Pamiętaj że w skrzyni wymienia się olej co 60.000 km.

Dodatkowo dla zmniejszenia tarcia wlewam Militec1 od K2 do silnika co 20.000 i skrzyni co 50.000,

W zimę efekt od razu widać silnik kręci od pół obrotu i dłużej się rozgrzewa ,skrzynia zimna nie rozgrzana pracuje jak rozgrzana biegi łatwiej wrzucać .

 

Olej kupuj w hurtowni olei a nie w sklepikach z olejami a wystrzegaj się aledrogo i tamtejszych olei.