Gość Griszka Opublikowano 4 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2005 mam za sobą kilka tankowań w mojej kombiaczce i za każdym razem, gdy zbliża się koniec paliwa, zestresowany patrzę na migające cyferki na komputerze pokładowym - zdążę zatankować, czy nie... I jak do tej pory zawsze okazuje się, że komputer mnie oszukuje - przy wskazaniach komputera, że pozostało mi do przejechania ok. 30 km do baku wchodzi mi ok. 51 litrów (pod korek). Wskazówka poziomu paliwa jest już dawno na zerze. Tu drobne pytanie: pojemność zbiornika jest 60 l - a ile paliwa mieści się w przewodzie doprowadzającym? Lejąc pod korek podejrzewam, że mam zatankowane ok 62 litry. Sprawdzał to ktoś? W poprzedniej P11 wiedziałem, że jak zaświeciła mnie się kontrolka rezerwy, to miałem do przejechania jeszcze 100 km - w P11.144 myślałem, że komputer prawdę mi powie...... Następna sprawa: średnie spalanie... jadę sobie trasą ze stałą prędkością i żeby sprawdzić jak mi nyska pali, w trakcie jazdy zeruję licznik spalania. Wskazania na początku są bardzo dziwne: pokazuje mi jakieś nierealne wartości - zaczyna np. od 14 l/100km i dość szybko spada, ale potrzeba kilku-kilkunastu kilometrów, żeby ustaliła się prawidłowa wartość. Dlaczego tak pokazuje? I dalej.... odległość przejechana i do przejechania... Po zatankowaniu licznik pokazuje mi, że mogę przejechać np. 620 km do następnego tankowania - czyli prognozuje spalanie poniżej 10 l/100km. Zaczynam jazdę: trochę po mieście, później trasa... Wiem, że w takim cyklu mam średnie spalanie poniżej 10 l/100km - a co mówi komputer? Komputer pokazuje mi, że przejadę np. 570 km (suma przejechanych i do przejechania kilometrów), a średnie spalanie (w/g komputera) wynosi np. 9,7 l/100km no i teraz następuje powrót do wskazań rezerwy: spalanie wychodzi np. 9,5 l/100km , kopmuter krzyczy, żeby sie już tankować, a do baku wlewam tylko trochę ponad 50 litrów.... czy też macie takiego oszusta na pokładzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elcoruso Opublikowano 4 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2005 Komputery chyba czasami oszukują, u teścia w Corolli Verso koputer pokazuje 0 km do przejechania a on zrobil jeszcze ok. 100km! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość karro404 Opublikowano 4 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2005 Cześć. U mnie jest dokładnie tak samo, ale nie wydaje mi sie żeby wynikało to z jakiejś nieprawidłowości działania komputera czy jego niewłaściwego fabrycznego skonfigurowania, że tak powiem...Obserwuje ten komputer od dłuższego czasu, kilkanaście razy przynajmniej go testowałem. W momencie gdy komputer ostrzega cię, że już nic nie przejedziesz- pokazując kilka poziomych kresek- w rzeczywistości możesz zrobić ok. 50 km. Być może ( tak mniemam) zrobiono to celowo, dając malutki zapas, byś nigdy nie stanął zaskoczony na drodze... Jeśli chodzi o spalanie, to komputer pokazuje spalanie średnie z przejechanego dystansu, ma tu też znaczenie oczywiście czas. Dlatego na początku jazdy, przy krótkim przejechanym dystansie, komputer bardzo szybko uaktualnia wskazania i nawet ostro dodając gazu zobaczysz, że wskazanie się szybko zmienia ( tak jak licznik spalania chwilowego np. w Corolce). W mieście stojąc na światłach wskazanie też wówczas na twoich oczach idzie do góry( stąd gwałtownie spada dystans możliwy do przejechania). W miarę przejechanego dystansu te uaktualnienia stają sie coraz rzadsze i ta średnia jest rzeczywiście normalna średnią. Nie zmieni się wtedy wskazanie mmimo, że chwilowo jest ostro czy wyjątkowo delikatnie... Zwróć też uwagę na to, że dystans możliwy do pokonania jest uaktualniany troche inaczej( tak mniemam) i nawet gdy średnie spalanie będzie cały czas np. 8.2 w/w dystans może być taki sam mimo przejechania 20 kilometrów lub przeciwnie zmniejszyć się o 20 kilometrów mimo przejechania 12 gdy będziesz jechał hmm rajdowo :twisted: pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Griszka Opublikowano 4 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2005 W momencie gdy komputer ostrzega cię, że już nic nie przejedziesz- pokazując kilka poziomych kresek- w rzeczywistości możesz zrobić ok. 50 km. Być może ( tak mniemam) zrobiono to celowo, dając malutki zapas, byś nigdy nie stanął zaskoczony na drodze... tak się domyślałem.... Jeśli chodzi o spalanie, to komputer pokazuje spalanie średnie z przejechanego dystansu, ma tu też znaczenie oczywiście czas. czas ? spalanie podawane jest w litrach na 100 km ... Dlatego na początku jazdy, przy krótkim przejechanym dystansie, komputer bardzo szybko uaktualnia wskazania <ciach.....> z całym powyższym wywodem zgadzam się (pozwoliłem sobie go skrócić) jak najbardziej, ale dlaczego zachodzi sytuacja, którą już opisałem: jadę sobie trasą ze stałą prędkością....<ciach> w trakcie jazdy zeruję licznik spalania. Wskazania na początku są bardzo dziwne: pokazuje mi jakieś nierealne wartości - zaczyna np. od 14 l/100km i dość szybko spada, ale potrzeba kilku-kilkunastu kilometrów, żeby ustaliła się prawidłowa wartość. ?? Zgadzam się z komputerem na początku jego wskazań po zatankowaniu wtedy zeruję wszystkie wyniki (stojąc pod dystrybutorem) - po rozpoczęciu jazdy spalanie wynosi ok. 14 l/100km i oczywiście zmniejsza się z przejechanymi kilometrami. Ta sytuacja wynika z tego, że następował rozruch, wolne obroty, jazda na niskich biegach, ruszanie i przy tym mała ilość przejechanych kilometrów. Zwróć też uwagę na to, że dystans możliwy do pokonania jest uaktualniany troche inaczej( tak mniemam) i nawet gdy średnie spalanie będzie cały czas np. 8.2 w/w dystans może być taki sam mimo przejechania 20 kilometrów lub przeciwnie zmniejszyć się o 20 kilometrów mimo przejechania 12 gdy będziesz jechał hmm rajdowo :twisted: pozdr to jest logiczne, co piszesz, ale to co wyczynia mój komputer, mnie wydaje się mało logiczne cytuję: "Po zatankowaniu licznik pokazuje mi, że mogę przejechać np. 620 km do następnego tankowania - czyli prognozuje spalanie poniżej 10 l/100km. Zaczynam jazdę: trochę po mieście, później trasa... Wiem, że w takim cyklu mam średnie spalanie poniżej 10 l/100km - a co mówi komputer? Komputer pokazuje mi, że przejadę np. 570 km (suma przejechanych i do przejechania kilometrów), a średnie spalanie (w/g komputera) wynosi np. 9,7 l/100km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.