pasztet78 Opublikowano 16 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 Witam,mój problem jest taki.Mam Tino z przebiegiem 59 tyś 1.8 benzyna i gaz.Wymieniłem olej w lipcu i zrobiłem ponad 2 tys i musiałem dolać oleju ze szok,poniżej minimum stan milem jak sprawdziłem.Nie mam żadnych wycieków. Wcześniej przed ostatnia wymiana dolewałem już ale myślałem że to moja wina bo zmieniłem z półsyntetycznego Castrola na syntetyk Lotosa i gaz założyłem.Teraz zalałem półsyntetykiem Lotosa i tyle dolać musiałem.Co robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 16 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 59k/km? To co, stał przez pare lat?! Coś mało nalatane, który to rocznik?-krajowy? To że uciekłeś z castrola to ok. Ale na lotosa! Syntetyk, półsyntetyk- kto tak tańczy z olejami! Żal pare złoty więcej na dobrej klasy olej! Szczegulnie do tego motoru! Jest wrażliwy i tak sie ma jak sie dba!!! Przy takim przebiegu nie powinno nic łykać, no chyba że zkatowany! A filtr pewnie filtrona? Coś tu nie halo. Wyp... to badziewie. Przepłucz motor i zalej i n.p. Mobil 5W50 lub 10W40 filtr z zaworem zwrotnym!- Knecht, Bosch, Mann. Nie jeździj poniżej 2000rpm, jeśli nororycznie nie będziesz kręcił pow.4000rpm (na dlugich odcinkach). nie powinien brać nic!!! Jeśli nadal będzie łykał to są 2głównie możliwe przyczyny 1. Puszczają uszczelki popychaczy(20plnx16+robota). 2. Puszczają pierścienie na tłokach(250plnx4+robota). I pamiętaj że przy lpg w 1.8 trzeba co 20-30k/km regulować zawory! Tu są na 'kamieniach" nie hydraulik. Moj ma po 200k/km na blacie i od wymiany do wymiany, chyba że go przeciągne na dłuuuuugiej trasie na 5500rpm to doleje 100ml. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 16 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 (edytowane) Odbiegajac od tematu, zawsze jezdzilem na filtronach i nic sie nie dzialo. Nie wazne w jakim aucie. Dzis tez kupilem filtony i zaraz bede zakladal:-) Edytowane 16 Września 2014 przez Grzmot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 16 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 Grzmot-wolna wola ;-) Odbiegając od tematu-jedni wsadzą do koła łożysko optimal,skf ja nie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet78 Opublikowano 16 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 2005 rok i przebieg pewny bo auto od rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burning Opublikowano 16 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 płukanka i DOBRY olej przy tym przebiegu to pełny syntetyk powinien być filtron robi czasem 2 serie filtrów do jednego auta - tańsze i lepsze te lepsze są równie dobre co zachodnie (nie wiem jak do nysek w benzynie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Burning to bp Qg1.8 z lpg :-P pasztet78 zrób jak pisałem w #2. Czyli pewniak :-) zalej po płukance_- 5W50 n.p. Mobil1. I wtedy zobacz co jest po spoko jeździe z 5k/km i zobacz na bagnet. Ile dolejesz? Stan na bagnecie utrzymuj w połowie! Pzd ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burning Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 "Stan na bagnecie utrzymuj w połowie!" Rozwinę - co najmniej w połowie, Nyski ponoć lubią mieć MAX.NEO: wiem, że to PB.. wspominałem kiedyś, że ja w ogóle to nie lubię diesli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Stan na bagnecie utrzymuj w połowie! Dlaczego w połowie kiedy pojemność oleju jest mała dla tego silnika?? i o uszkodzenie pierścieni nie trudno! Aby każdy silnik był pełni chroniony stan oleju musi być MAX! U mnie pojemność oleju to 4.3l a zawsze trzymam stan na bagnecie na MAX . W wszystkich samochodach trzymałem stan oleju na MAX i awarii silnika z powodu ciśnienia nie miałem. Bo miej teraz stan w połowie miedzy min-a-max i wyjedz na autostradę powodzenia dla pierścieni i smarowania jednostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 (edytowane) Edek01 powiem Ci że jak kupiłem 1-nissanka p11Ga1.6 to mechanik N. mi właśnie powiedział że jak zdrowy motor to trzymać stan w połowie, bo z maxa opierdzieli za raz i tak. Pomyślałem wtedy że pier....głupoty. Ale jakoś dziwne miał racje!!!-przy max."zaraz"przepalał i trzymał 1/2b. Mam już 3-Nissanka i tak jest z każdym- zbieg okoliczności? Po dobrych trasach dostaje w D... I tyle że po przejechaniu tak ok 1k/km do leje ok. 100ml do połowy b. A przy spoko jeździe do 3800rpm od wymiany do wymiany! A i owszem jak ma tendencje do brania to do max- bo nie musisz latać co chwile zaglądać pod maske z bańką! Edytowane 17 Września 2014 przez NEO NFS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 W almerze jak był stan połowy to po trasie silnik skwierczał od temperatury a jak zacząłem zalewać do Max to silnik już się tak nie przegrzewał! Mi almera na Mobilu 1 5w50 na stanie oleju MAX- brała 200ml na 1000km ale pierścienie miała zdrowe! Teraz aktualna jednostka też na Mobilu 1 5w50 przy stanie MAX bierze 100ml na 1000km . Są dwie szkoły trzymania stanu oleju w połowie bądź max ja wybieram Max bo każda jednostka -diesel,benzyna jest w pełni chroniona i smarowana . W połowie stanu oleju na bagnecie, już nie jest chroniona to stan oleju dla minimalnej ochrony a nie maksymalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet78 Opublikowano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Nie wiem co mnie podkusiło i sam zmieniłem z pólsyntetyka na syntetyk i wlasnie wtedy zaczał brać olej,Teraz po zmianie znowu na półsytetyk też bierze wiec znowu zalac syntetykiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Ale zalewasz! To skoro połowa to minimum ochrony. To minimum to 0 ochrony. Hehehe. Zacznijm od tego że za taki stan ochrony odpowiada układ ciśnieniowy smarowania, o czym informuje taki czujniczek ciśnienia oleju i kontrolka info.w zegarach. A stan bagnetu minimum odpowiada za minimalny poziom przykrywający "smoka"pompy poboru oleju w raz z wypełnionym układem smarowania. Uwzględniający ew.przechyły auta/poziomu w misce/. To czy masz min. czy max. Nie zwiększa ani nie pomniejsza poboru ilości oleju przez pompe olejową,(za to odpoiada rpm)a nadmiar ciśnienia jest odprowadzany zpowrotem. Owszem istotą konstrukcji jest zoptymalizowanie ilości oleju i budowy miski tak by nie był przegrzany. Między min.a max. zazwyczaj jest ok.200/300ml oleju. Taka ilość nie powoduje istotnej zmiany współczynnika chłodzenia w aucie o charakterze nie sportowym! Gdzie ble,ble,be. I tak można dyskutować ;-) I mi tam nic nie skwierczy z temp. I nigdy nie przegrzało motor! Silnik zdrowy(już3wN.) i generalnie nic nie bierze! A ty dolewasz co 1000km. Każdy jest zadowolony-i git :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Kolego @pasztet do Twojego silnika wchodzi tylko i wyłącznie 2,7l oleju, więc nie ma co oszczędzać na oleju. Mam na myśli dobry olej. Dużo jest samochodów co cały czas jeżdżą na pełnym syntetyku pomimo większej ilości przejechanych kilometrów. Ja np. mam 256tyś i cały czas od nowości Flf 5/30/40. //Tylko ja mam diesel /więc to inna para kaloszy/ lecz nie dolewam od zmiany do zmiany, czyli co 10tyś// W/g mnie powinieneś lać na max, z uwagi aby było dobre ciśnienie w układzie smarowania, a minimum dla niego to 3/4 na podziałce bagnetu. Mało słyszałem aby lać na minimum. Na podziałkach między min a max, wchodzi litr oleju!!! Jak wyobrażasz sobie jazdę na ok. 1,5l oleju? Jeśli jest podejrzenie na "padnięte" pierścienie, to tym bardziej, gdyż ciśnienie zamiast w układ przechodzi między pierścieniami w raz z olejem do pokrywy zaworów. Nie wiesz również, czy poprzednik i to nawet w rodzinie, kontrolował olej - może doszło do częściowego zatarcia z uwagi na mały stan oleju. Druga sprawa, to podobne problemy mają N16 i tam tkwi błąd-problem z jakąś prostokątną uszczelką-uszczelniaczem w pokrywie zaworów. Poszukaj w dziale Almery, bo było to opisywane i chyba była też jakaś fotka. Podsumowując.....wymień uszczelniacze, zrób płukankę silnika jak radzą koledzy wyżej, i zalej pełnym syntetykiem. Jeśli po wymianie będzie słaba kompresja-ciśnienie, tzn. że pierścienie do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 (edytowane) Nie no jak bym jeździł jak emeryt to pewnie bym nie musiał dolewać co 1000 tylko co 10000 km albo wcale Ale że często wyskakuje na autostrady to muszę dolać te seteczke ! Ale to nic bo opel astra J 1.6 eco mojego brata jeździ też po autostradach na 1000 km dolewa 2l o i co po silniku nie, ople tak sobie zjadają olej i gubią pokrywą zaworów! Mnie mechanicy uczyli więcej oleju lepsza ochrona mniej gorsza ,a olej musi być dobry syntetyk. Neo ale jak byś wyskoczył na autostradę z połową stanu to pod koniec podroży nie ma to tamto zdrowe pierścienie- musiał byś dolać oleju Każdy silnik smarując się zjada olej. Mirek napisał Na podziałkach między min a max, wchodzi litr oleju!!! Jak wyobrażasz sobie jazdę na ok. 1,5l oleju?O właśnie o to mi chodziło a nie wiedziałem jak duża to jest różnica w ilości oleju . I takim sposobem załatwiamy pierścionki i kaplica. Edytowane 17 Września 2014 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet78 Opublikowano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Zauważyłem też że na wydechu jest sporo tak jakby sadzy Polecacie jakiegoś majstra w lubelskim bo u mnie mieście to ....ehh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Jeszcze jedna myśl mi przyszła do głowy..... Jeśli samochód faktycznie był w rodzinie, to spytaj co jaki czas wymieniali olej i gdzie. Często serwisy zamiast syntetyka leją półsyntetyk. Ponieważ samochód ma mało przejechane, nie wiadomo co ile był wymieniany olej, to ja bym się jeszcze zastanowił i zdjął miskę olejową. Dlaczego? A może małe przebiegi, a zarazem niedogrzany silnik i gęsty olej zakleił w jakimś stopniu "smoka" w misce olejowej. Wtedy ten olej pod wpływem ciśnienia może "uciekać" przez pierścienie. Czytając i analizując to co napisałeś..... że samochód ma przejechane 59tyś i jest pewny bo z rodziny, to wychodzi mi na to, że rocznie /przez 9 lat/ przejeżdżał 5600 km, więc miesięcznie tylko 460 km?!?!?!?!? Taniej by było kupić 10 rowerów przez ten czas, niż utrzymywać autko - mam na myśli ubezpieczenia pełne /nawet w pakiecie/ +przeglądy.- /to już tak po za tematem./ Tutaj jeszcze taki mały artykuł http://www.auto-swiat.pl/uzywane/nissan-almera-tino-zakup-wysokiego-ryzyka/x35yw Mamy koledzy tutaj również PIĘKNY przykład /nie biorę forumowicza @pasztet jako przykład/ lecz co do przejechanych kilometrów. Nie każdy samochód i to nawet pewny z rodziny z malusieńkim przebiegiem jest ideałem, a większość zawsze szuka samochodu z małym przebiegiem. Teraz kolego prywatnie - ile byś chciał za tę Tinkę 1,8 z BIORĄCYM OLEJEM, biorąc pod uwagę remont silnika.???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Kumpel z roboty jeździł okazjonalnie swoją skodą fabią i któregoś razu woła mnie na parking i mówi ze coś mu klepie w silniku. Wiecie co miał pod korkiem i na klawiaturze majonez ,po zdjęciu miski olejowej u mechanika to samo majonez ! Naprawa 3500zł nawet nie chciał potem gadać w robocie co dokładnie było robione! Majonez nie smaruje silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 co do stanu oleju zgadzam sie z mirkiem im wiecej sie wleje tym wiecej spali mechanik wlał na maxx po paru tysiacach km opadł do połowy i sie tak trzymał teraz sam zalewam do polowy i do 15tys, km moze 100 doleje bo schodzi do minimum a silnik mokry w oleju od stronty rozrzadu i vacumpomp wiec moze jak by nie te wycieki to moze by i starczyl od wymiany do wymiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burning Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Ja w 2,2di leję max, pełny syntetyk 5w40, przebieg 267tys. nie bierze ani kropli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Dokładnie leje się Max ,nawet Mobil1 tak zaleca . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Nie chcę się sprzeczać, ale bardzo bym polemizował z tym co jest napisane w ostatnim zdaniu. Mam na myśli fotkę oczywiście. Choć napisali "zwykle wynosi"...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 mobil moze wie ze silnik zalany pod max zużywa wiecej oleju tak ze firmom na reke jak ktos caly czas dolewa zawsze to musi czesciej kupowac olej na dolewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Panowie wy nie rozumiecie trzymania oleju na stan Max. Stan Max ochrania pierścienie tłokowe przed przegrzaniem,zatarciem . Połowa stanu już mi tego nie gwarantuje a co lepiej kupić olej aby dolewać do Max, czy remontować silnik??? Mi też nie zjada aktualnie oleju ale przeganiam silnik na autostradach to 100 ml dolewam na 1000 km to nic. Ale jak bym miał olej w silniku 5w30 zalecany przez producenta to pewnie na 1000ml dolewał bym 500ml a o jeździe na autostradzie to zapomnij! Wolę dwie ochrony dla silnika -stan max,i grubszy film oleju na metalowych częściach co daje W50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 19 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2014 Posprawdzałbym jeszcze odmy w silniku, jeżeli któraś jest przytkana, to jak wzrośnie ciśnienie, drugą może wywalać do dolotu olej zamiast oparów oleju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.