Rozładowany akumulator a światła przednie.

[M@reS]

Witam

Spotkała mnie dzisiaj rano niezła niespodzianka........wczoraj zaparkowałem pod domem jak zawsze, światła ustawiam na załączanie się po przekręceniu kluczyka.

Rano wstałem i odruchowo spojrzałem na autko przez okno i wszystko OK.

Po około 30 min wychodzę i widzę że palą się przednie światła....ale tylko przednie, reszta ciemna nawet liczniki były ciemne.

Otwieram, wyłączam światła i chce odpalić...było tylko słychać ciche cykanie.

Padł akumulator......to oczywiste. Kilka dni temu żona zostawiła na światłach (pomyliła ustawiania na manetce) i rozładowała, przechodnie pomogli jej odpalić na pych

Po podmianie akumulatora wszystko OK, odpalił do strzału a radyjko nie potrzebowało nawet kodu (może czas bez aku był za krótki).

 

Ale teraz mam pytanie......czy komputer w Notku zapala światła tylko przednie jak stwierdzi że aku jest do podmiany ??

Bo nurtują mnie te samoczynnie zapalone światła przednie.....reszta ciemna.

Czy coś się pokiełbasiło ?(wolał bym żeby nie:))

 

 

Czyż by to było ta przypadłość ??

http://www.autocentrum.pl/autorentgen/nissan/note/automat-do-swiatel-z-wada-1437597481/

Jak sobie z tym poradzić ? bo z tego co wyczytałem to wymiana manetki nic nie da

Edytowane 26 Września 2014 przez M@reS

[Edek01]

U ciebie samoczynnie uaktywnia się doświetlanie po opuszczeniu samochodu ,jeśli masz taką funkcje??.

Przed wyjściem i zamknięciem samochodu raz albo na dłużej świecenia, dwa razy ciągniesz manetkę jak byś włączał długie i własnie włączają się tylko światła przednie .

Ja mam spokój z tą wadliwą manetką po zainstalowaniu świateł dziennych, manetkę ustawiłem na AUTO i święty spokój z cudującymi światłami.

[M@reS]

Mam to doświetlanie.....i chyba jutro będą montowane światła do jazdy dziennej i manetka na AUTO.

No ale coś jest nie tak że same się światła załączają.......jestem ciekawy co powiedzą w serwisie.

[Edek01]

Mi takie cuda też się działy,światła żyły swoim życiem.

Ale manetka może u ciebie dawać sygnał mimo założenia świateł dziennych a co wtedy to już nie wiem???

[M@reS]

Po wyczerpującej lekturze doszedłem do wniosku, że cuda ze światłami dzieją się na automacie...Jak się włącza/wyłącza przekręcając manetkę na off to nie ma tych problemów.

 

W instrukcji obsługi pisze, że nie można zostawiać na dłuższy czas ustawienia automatycznego załączenia świateł po odpaleniu silnika. Więc coś w tym jest.

[Edek01]

Ta manetka psuje się od ciągłego przełączania między ustawieniami trybów.

U mnie po podłączeniu DRL4 Philips według schematu, manetki ustawienia nie dotykam, cały czas jest ustawione Auto.

A własnie kiedy przełączałem nie mając jeszcze DRL to po zamknięciu samochodu czasem zapalały się tylko pozycje lub tylko mijania i tak świeciły.

 

Nie jestem elektrykiem i śpecem w tej dziedzinie ale może sterownik świateł dziennych podłączony do aku + i -  pod prądem blokuje sygnały z manetki do komputera przed cudowaniem światłami .

Edytowane 26 Września 2014 przez Edek01

[ranger]

Nie jest to kwesta manetki. To komputer sterujący oświetleniem. Zdarza się, że może "poszaleć". Przypadłość znana i opisana na forum. Na chwilę obecną ciężko prognozować. Zdarza się, że raz, dwa zafiksuje i na tym koniec - latami nic się nie dzieje. Ale zdarza się też, że będzie odwalał numery non stop i trzeba go wymienić. Część do kupienia chyba tylko w aso a jej cena oscyluje w granicach 1000 PLN.

[melsky]

Chyba kłania się nowy akumulator, ja ostatnio to przerabiałem w swojej almerce i zamawiałem na http://www.motocentrum.pl/akumulator,nissan,almera-ii-n16,100042-80-4651,wk szybka wysyłka i spory wybór jak na internetowy sklep.

[M@reS]

Powiem serio że coś może być na rzeczy z tym akumulatorem.....wymieniłem na nowy i zostawiamy samochód tak jak poprzednio na automacie do świateł i jest OK.

Ten co był też ledwo co ciągnął bo go żona rozładowała i chyba temu zapaliły się te światła.

Ale zobaczymy.

[manix]

Problem szeroko opisywany na dziale tiidy , post "samozapalające się światła " czy jakoś tak . Tak jak pisał Ranger , to nie manetka a moduł .

[M@reS]

A ja wyczytałem w anglo-języcznych źródłach, że jednak ten akumulator ma coś do tego.

Modele spokrewnione Tiida, Note i Micra muszą mieć dobrze zasilane moduły, komputery itd bo inaczej szwankują i odpalają różne rzeczy......światła, alarmy, centralne zamki, wycieraczki itd, nawet są problemy z nie działającymi ABS i TC oraz z uruchomieniem silnika.

Więc słaby akumulator jest równoznaczny z możliwością występowania "cudów".

A więc teraz jestem pewien, że jak zostawiamy światła na AUTOMAT a akumulator się rozładuje do około 10,5 V wtedy odpalane są światła z automatu.

Nie wiem po co ? dla ostrzeżenie że coś nie tak albo do kompletnego dobicia złomu

Dzisiaj definitywnie padł w Notku akumulator...dodam że data produkcji to 33 tydzień 2007 roku 47Ah. 

Noo noo, niezły wynik

[TESTER 1956]

Jakiś czas temu parowałem z autkiem telefony i wychodząc zostawiłem załączoną I pozycję (grające radio). Następnego dnia 8,5 V na aku, ale nic się nie świeciło a od ponad roku mam światełka na AUTO ustawione. A swoją drogą to trochę dziwne, że na słabym akumulatorze występują samoczynne załączenia, które jeszcze bardziej pogrążają napięcie. Powinno być to jakoś zabezpieczone, chyba, że niskie napięcie nie jest powodem takiego zachowania się autka. wadliwa manetka, w tym przypadku, była by bardziej właściwym wytłumaczeniem, ale skoro po wymianie akumulatora wszystko wraca do normy...???? Chyba, że usterka manetki objawia sie wyłącznie przy niskim napięciu zaś przy właściwym, przepływ prądu jest mocniejszy i wówczas usterka zanika.

[M@reS]

Ponoć komputer mając za mało "pary" dostaje czkawki i u mnie objawia się to zapaleniem świateł, w innym przypadku (to z opowiadania mechanika z ASO) jak jest radyjko ze zmieniarką płyt to cały czas te płyty są zmieniane, a jeszcze w innym i częstszym przypadku jest samoczynne uruchamianie kierunkowskazów.

Nawet pokazał mi na egzemplarzu Note II jak można wyczuć że akumulator siada podczas zapalania silnika.......podczas przekręcania na zapłon uruchamia się rozrusznik i po ułamku sekundy tak jak by dostał zadyszki i odpala, od razu zaczęło się ładowanie zmieniarki.

Myślałem że to może w tym egzemplarzu i z ciekawości podłączyliśmy ten słabiutki aku do mojego Notka......prawie ta sama reakcja i też zmieniarka zaczęła szukać płyt. Po podłączeniu nowego akumulatora czegoś takiego nie usłyszałem i zmieniarka się nie uruchomiła.

Więc w ASO wiedzą, że coś takiego ma miejsce....w każdym bądź razie w GB.

[manix]

Przyczyny to moduły jak i np.centralny zamek.We wszystkich znanych mi przypadkach,padnięcie aku ,było następstwem ,a nie przyczyną.U mnie światła zaświrowały zaraz po zakupie auta,jak i u kolegi któremu wymieniano trzy razy ! moduł,dopiero wymiana zamków centralnego(?) u niego dała pozytywny skutek.Przypominało to błądzenie we mgle ASO.W tiidach były częste przypadki samozapalania się przeciwmgielnego tylnego.U mnie po otwarciu i zapaleniu auta,historia już nigdy się nie powtórzyła.

Gdzieś w dziale był nawet biuletyn serwisowy zalecający wymianę wadliwych modułów a po całonocnym świeceniu świateł aku w końcu padało.

[TESTER 1956]

Gdzieś w dziale był nawet biuletyn serwisowy zalecający wymianę wadliwych modułów a po całonocnym świeceniu świateł aku w końcu padało.

To by, poniekąd, wyjaśniało sprawę.  Tak to bywa z elektroniką. Podobnie jak ze światłami DRL załączającymi się po otrzymaniu napięcia ładowania. Producenci podają że z uwagi na fakt iż światła zapalają się przy wartościach napięcia ładowania można je podłączać, co w znacznym stopniu upraszcza tę czynność,  bezpośrednio pod akumulator, w przypadku zawieszenia się modułu rozwala akumulator na amen, podczas gdy podłączone po zapłonie daje dodatkowe zabezpieczenie przed rozładowaniem.

[manix]

To by, poniekąd, wyjaśniało sprawę.  Tak to bywa z elektroniką. Podobnie jak ze światłami DRL załączającymi się po otrzymaniu napięcia ładowania. Producenci podają że z uwagi na fakt iż światła zapalają się przy wartościach napięcia ładowania można je podłączać, co w znacznym stopniu upraszcza tę czynność,  bezpośrednio pod akumulator, w przypadku zawieszenia się modułu rozwala akumulator na amen, podczas gdy podłączone po zapłonie daje dodatkowe zabezpieczenie przed rozładowaniem.

Masz rację w 100% ,dlatego też podłączyłem po zapłonie ,mimo że instrukcja mówiła co innego.

Nawet o tym kiedyś pisałem i odradzalem bezpośrednie.,mimo dopuszczenia przez producenta philips