System start stop problem

[JACKO29]

Czymś muszą zaistnieć,a znajdą się na pewno tacy wystraszeni co będą kombinować i ....pojawią się w serwisie na wymianę gumek,bo chyba o to chodzi w tym wywiadzie.

[seta21]

Taka ciekawostka natury filozoficznej...:-) ja po 10kkm mam zaoszczędzone prawie 9 kG CO2. Ostatnio jednak spojrzałem dokładniej na mój bilet lotniczy -  na trasie Wawa - Bruksela ilość kg CO2 na 1 pasażera w obie strony to 210 kg. 

[JACKO29]

Może by tam zastosować system start stop???

[kajusDE]

Niedawno kupowałem Smarta 451 dla żony (poprzedniego jej rozbiłem na początku września ). Najpierw było czy czasem nie będzie się lepiej opłacało benzyny kupić (wcześniej miała diesla) spalanie miało być nie dużo większe od diesla dzięki właśnie MHD i jego start stop. Niestety odpadł po pierwszej rozmowie z moderatorem na polskich jak i niemieckich stronach związanych z tym autkiem a zarezem moim kolegą. System bardzo wadliwy. Nie wiem jak to w QQ jest rozwiązane ale MHD odpalany jest za pomocą generatora spełniającego funkcję rozrusznika, alternatora i prądnicy odzyskującej energię. Odbywa się to za pomocą paska, do paska wkręcony jest czujnik który lubi się popsuć a sam pasek poprostu się zrywa (wtedy urywa też czujnik). Świadomi tego użytkownicy system start stop wyłączają. Tak... Mercedes dał im taką możliwość.

Co do klimatyzacji to wybór był oczywisty ze być musi mimo tego że w poprzednim aucie nie była przez żonę używana. Nie chodzi tu o schładzanie auta podczas upałów czy osuszanie szyby podczas wilgoci a chodzi o łatwiejsza jego kiedyś sprzedaż. Auta z klimatyzacją to z reguły inna wersja wyposażeniowa wiec nie dopłacamy tylko za samą Klime a za kilka jeszcze innych fajnych rzeczy

[Gość Varicella]

Klima jest przydatna w miastach gdzie bywają korki. Jak porter59 pisał o Aygo... mam 107, czyli produkowany  dla peugeota przez toyotę bliźniacze aygo.... i właśnie jako samochód do pracy. Mam do przejechania 5km rano i po południu też 5. W lecie czy na wiosnę późną i wczesną jesień, stanie w korkach w słoneczny dzień w samochodzie z lakierem ciemnym do przyjemnych nie należy. Takie toczydełko bez klimy w mieście większym, to jak but bez sznurowadeł.... :-) klima jest dooobra.

[porter59]

Klima jest przydatna w miastach gdzie bywają korki. Jak porter59 pisał o Aygo... mam 107, czyli produkowany  dla peugeota przez toyotę bliźniacze aygo.... i właśnie jako samochód do pracy. Mam do przejechania 5km rano i po południu też 5. W lecie czy na wiosnę późną i wczesną jesień, stanie w korkach w słoneczny dzień w samochodzie z lakierem ciemnym do przyjemnych nie należy. Takie toczydełko bez klimy w mieście większym, to jak but bez sznurowadeł.... :-) klima jest dooobra.

Są miasta i miasta.W moim kilka tys.mieszkańców,brak świateł na skrzyżowaniach,tylko parę rond, jazda praktycznie bezkolizyjna.Do pracy kilka ulic dalej,latem rowerkiem,zimą uszy trochę marzną,więc śmigam autem, prosto z ciepłego garażu i tylko sam,więc nie będę na siłę uszczęśliwiał się klimą.

Rozumiem,większe auto,gdzie pakuję całą rodzinę na dalszą trasę.

Więc nie dajmy się zwariować,chodziło mi tylko o to,że wchodząc do salonu po małe,tanie auto,bez klimy, żeby nie patrzeli na mnie jak na wariata.twierdząc,że takich aut już nikt nie kupuje, bo jak już pisałem, w całej Polsce nie kupisz na dzisiaj auta nowego bez klimy,- paranoja jakaś.

Dziwne,że w cennikach istnieje i to o kilka tys.taniej,a jak już bardzo chcesz,zaliczkujesz i czekasz.

Tylko ja już za stary jestem na taki chwyt.

Edytowane 16 Października 2014 przez porter59

[Karminadel]

Koledzy już się nie przekomarzajcie. Wiadomo - dla większości (prawie wszystkich - bez urazy, to żaden pstryczek w Twoja stronę) samochód (eee samochód... jazda) bez klimy dzisiaj jest nie do pomyślenia. Ale są osoby, które mają wręcz odmienne zdanie. Nie rozumiem go - ale dopuszczam do myśli.