Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Osłona podwozia


dziarus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w końcu zmotałem osłonę podwozia , grubość blachy 3mm stelaż z płaskowników 4mm 

 

post-20629-0-82405300-1412791108_thumb.jpg    post-20629-0-13800200-1412791466_thumb.jpg  

 

mocowanie przodu wymyśliłem tak 

 

post-20629-0-14589500-1412792312_thumb.jpg   post-20629-0-91400500-1412791901_thumb.jpg 

 

jak pogoda pozwoli jutro malowanie przyklejenie gum by blacha o ramę  nie tłukła i montaż , jak żona aparat pożyczy to porobię fotki jak to wszystko poskręcałem .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale będzie czołg :D

dużo pracy włożyłeś, gratulacje 

 

weź ją z wymiaruj porób rysunki to może komuś się przyda :P

albo opatentuj ;)

 

proponuje przenieść ten temat do tematu ,,ulepszenia przeróbki patenty zamienniki ''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze, że osłony są spoko ale na poszczególne elementy które mogą się uszkodzić. To co jest wyżej może i jest fajne i masywne, ale jest to dla mnie tylko i wyłącznie wielka powieszchnia na zbieranie błota. Osoby które więcej śmigają w terenie wiedzią o czym mówię i nigdy czegoś takiego by nie włożyli do auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś kiedyś potrzebował osłonę reduktora, tą z dziurami ... mam na zbyciu jakby coś

a te własnego pomysłu to chyba z duralu. motają ... waga  :whistle:

z tego co kojarzę to bardziej przed skałami miało chronić niż błotem, ale pewności mi brak  :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może tylko w V6 ale wygląda na nieskazitelnie fabryczną, przy obydwu reduktorach je mam ... rozumiem że reflektujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wtopisz auto w błoto po ramę to z osłoną czy bez i tak auto trzeba wyciągać . w przypadku osłony to się ślizgasz a bez to drzesz błoto belką od skrzyni czy reduktora. Moim założeniem jest to by zniwelować uderzenia gałęzi , pniaków i innego badziewia co się w błocie chowa szczególnie przydatne gdy z impetem wpadasz w kałużę.

Sama osłona nie jest ciężka około 25 kg , założyć i ściągnąć ją można  samemu trwa to około 20 minut .

Zastanawiałem się nad tym czy nie nawiercić otwory ale doszedłem do wniosku że po testuję zobaczę i zawsze będę mógł to zrobić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem, to od kamieni, pniaków chroni, dziury są po to żeby zejść z masy i błoto wypłukać łatwiej

u mnie np. poniżej ramy wystaje fragment wydechu (ale to poprawię), i naciągi drążków skrętnych (to też można zniwelować odpowiednio przestawiając na wieloklinie), no i most na końcu (wymyśli się coś  :whistle: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest tutaj coś za coś. Ja w terenie głównie latam w błocie. Sam teraz buduje zderzak do siebie i planuje osłonę ale tylko za silnik + mała przy skrzyni biegów  Każdorazowo wpadając w błoto po progi nabieram jak spychacz tonę błotę na te właśnie osłonę i wydobycie później tego jest problematyczne. Kiedy nie ma osłony błoto samo odpadnie od wybojów. Tutaj było sporo apropo mostów :)https://plus.google.com/photos/106166290292654336924/albums/5431376227127972641?banner=pwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie, osłona jest z grubej blachy ale "mocno-ażurowej" ... wypłukanie błota jest dziecinnie proste i to zwykłym wężem ogrodowym

jutro będę mył to coś pstryknę, w sumie to Jeepnięci nauczyli mnie jak "myć brzuszek"  :thumbsup:

 

https://www.youtube.com/watch?v=2c-NadU2yPw&feature=youtu.be

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ... trochę inna, tak jakby krótsza, sięga od przedniej belki do belki przedniego mostu (brzmi to jak "masło maślane", ale tak jest  :))

w V6 spełnia cholernie ważną funkcję ... osłania rozrząd

zdjąłem ją bo wyrobiły się gwinty śrub i szkoda było ją zgubić, ale ani u Tomka, ani u Daniela takiej osłony nie stwierdzono

o "wygłuszeniu" pierwsze słyszę  :huh:

 

a myjka ... wody było trochę mało, więc nie do końca spełniła swą rolę, ale przy wyższym poziomie ... nie ma chyba lepszego sposobu  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no pewnie, że w domu trzeba poprawić

karchera się jeszcze nie dorobiłem 

zwykłym wężem myję, ostatnio ze 2 godz. mi to zajęło, ale było "glanc"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie będzie robić...

 

taka osłona nie będzie się "ślizgać" po błocie...

 

taka osłona "zassie"

 

zresztą testy terenowe zweryfikują :) Ale stawiam że będziesz lada moment w tym wycinał otwory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwory się przydadzą tylko do wypadania zaschniętego błota i zredukują masę,a z błota to będzie problem to wydostać :).

Takie osłony to tylko na kamieniste podłoża,w błocie nie ma szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, taka banalna rzecz i ile emocji wzbudza, dajmy chłopakowi spokój ... oceni jej przydatność w praktyce, zweryfikuje, udoskonali i będzie gitara :)

Swoją drogą to plusior się koledze należy za wywołanie tematu, prawda?

 

Z telefonu operuję, ale jak wrócę z pracy to nagrody nie poskąpię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osłona zamontowana i tak sobie pomyślałem o tym czy zassie czy nie , będzie robić czy  nie i wymyśliłem . Na osłonę naniosłem swoisty talizman grafitti wykonując go odprawiałem mantrę , czary i inne takie , będzie mnie chronił od diabelskiego zassania  :devil: .    

post-20629-0-92465600-1412871868_thumb.jpg

osłona nie jest spora chodziło mi o zabezpieczenie misek , idzie wzdłuż drążków skrętnych w najszerszym miejscu przy podporze mostu jest 42 cm w najwęższym przy belce trzymającej drążki  28 cm 

post-20629-0-32857900-1412872367_thumb.jpg     post-20629-0-79291800-1412874547_thumb.jpg

Boki osłony wygiąłem  na około 6,7cm są powyżej drążków skrętnych . Przed montażem nakleiłem gumy .

post-20629-0-12054700-1412874080_thumb.jpg   post-20629-0-90139600-1412874154_thumb.jpg 

tył osłony przymocowałem do belki trzymającej drążki , wspawałem pionowo blachę dwie podpórki które pasują w profil podpory i zabezpiecza prze przesuwaniem na boki 

post-20629-0-79934400-1412874861_thumb.jpg   post-20629-0-41807600-1412874986_thumb.jpg  post-20629-0-17610200-1412875039_thumb.jpg 

I to na tyle testy będę przeprowadzał na bieżąco   :devil:  za półtora miesiąca wybieram się na ostrzejszą zabawę zobaczymy ,

Ja to tak myślę że z tym zassaniem to mit osłona jest wyżej o jakieś 20 cm od osi koła , żeby błoto tam dotarło to auto i tak mostem i wahaczami będzie utopione na amen . Jak patrzeć na ssawki np do szyb czy odtykania kibli to oczywiście oderwać jest trudno ale przesunąć to się da to samo z osłoną abstrahując od tego że błoto na osłonie powinno być na całej powierzchni i na tyle kleiste i gęste by spowodować zassanie . 

Na innym forum 4x4 było o tym i wszyscy teoretyzowali a najwięcej właściciele aut z mostami z przodu  :D  w ich przypadku  to cały impet  wbicia w błoto odbiera przedni most , w naszym przypadku podpory mostu skrzyni .

 

 

 

 

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że fachowy przenośny kanał był w użytku... :)

 

Dobra sprawa taka osłona. W celu poprawienia odprowadzania syfu można w kilku miejscach zrobić coś w rodzaju "tarki do krojenia owoców", czyli poprzeczne nacięcie i przetłoczenie w dół blachy przed nacięciem. Coś takiego jest chyba w oryginalnej osłonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, taka banalna rzecz i ile emocji wzbudza, dajmy chłopakowi spokój ... oceni jej przydatność w praktyce, zweryfikuje, udoskonali i będzie gitara :)

Swoją drogą to plusior się koledze należy za wywołanie tematu, prawda?

 

Z telefonu operuję, ale jak wrócę z pracy to nagrody nie poskąpię :)

e dyskusja jest wskazana zawsze są za i przeciw moim natchnieniem była przygoda kolegi z foum opisana w tym wątku pierwszy wpis też mam automata . http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/95629-automat-kaput-czyli-witka-awarii-cz2/

drugie to wypad off na ukrainę cztery dni hasania po lesie częsty , częsty obrazek to ludziska włażący pod auta i wyciągający  kije , patyki .Mostowcy tak jak pisałem prędzej darli glebę mostami i jak zawisł to też na moście , była tam toyota na zawieszeniu takim jak nasze i miała osłony rozmawiałem z właścicielem był zadowolony , szczególniej się sprawdzała gdy były odcinki gdzie na pełnym gazie trzeba było drzeć  100 , 200 m nie masz czasu przypatrzeć się czy coś wystaje itp.

Edytowane przez dziarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój tam generalnie z przodu wcina się dolnymi wahaczami :)

 

moim zdaniem to jest fajne na skały... 

 

ile to waży? Bo wygląda bardzo solidnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waży dokładnie 28 kg przez to że jest stelaż z płaskowników mogłem przyspawać blachę 3mm i to zbiło wagę , całość po skręceniu jest sztywna na tyle że bez bólu można się na tym zawiesić.

Wpierw wyspawałem sam stelaż i dopasowałem do podwozia łatwo było wyginać i dopasować do otworów , jak już stelaż pasował wtedy do niego przyspawałem wyciętą blachę a na końcu wygiąłem boki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...