Sprzęgiełka

[haczepsu]

mam pytanie do kolegów czy ktoś może używa  innych sprzęgiełek manualnych  jak AVM i może je polecić moje automaty padły używam auto 6 dni w miesiącu w terenie raczej ubite dukty sporadycznie w cięższym terenie dlatego zastanawiam się czy jest jakaś tańsza alternatywa dla AVM

[lemmy69]

Chyba nie, też szukałem innej alternatywy ... w końcu zakupiłem rzeczone ale w wersji HP

[Dżem]

mam pytanie do kolegów czy ktoś może używa  innych sprzęgiełek manualnych  jak AVM i może je polecić moje automaty padły używam auto 6 dni w miesiącu w terenie raczej ubite dukty sporadycznie w cięższym terenie dlatego zastanawiam się czy jest jakaś tańsza alternatywa dla AVM

 

Tani a alternatywą jest właśnie AVM. Niestety

[saydack]

Ja osobiście mam AVM, ale znajomy kupił http://dany4x4.pl/sprzegi-piast-przod/455-sprzegi-piast-przod-pick-up-terrano.html i następne jak się posypią też takie sobie sprawie. Sprawiają wrażenie super mocnych (na żywo oczywiście) a i u znajomego już służą sporo.

Cena może nieco większa - ale Lemmy Ci powie najlepiej kto tanio kupuje dwa razy kupuje

Edytowane 9 Października 2014 przez saydack

[dziarus]

te dany już mają u mnie + bo śruby są na imbus i ich a główka słusznych wymiarów a avm jest biedna gwiazdka na śrubie tak mała że po pewnym czasie ciężko je odkręcić

[haczepsu]

http://allegro.pl/sprzegielka-yac-nissan-terrano-ii-navara-d21-i4675792100.html czy to to samo ale w wersji nie wzmocnionej   cena  trochę lepsza od AVM

generalnie najchętniej założył bym stałe zabieraki tylko nie wiem gdzie je dostać widziałem   takie ale do Patrola  a jak wyglądają te w Terrankach II tych co fabrycznie wychodziły z stałym sprzęgiem i czy idzie je kupić i czy pasują do tych starszych

Edytowane 9 Października 2014 przez haczepsu

[dziarus]

ze stałymi będziesz miał problem po dłuższym używaniu ponieważ przód będzie cały czas załączony więc wyrobisz sobie półosie i inne takie terraniaki 3,0l mają na stałe było gdzieś o tym pisane niedawno 

[saydack]

Jak dziarus pisze stałe to nie jest dobre rozwiązanie na co dzień.

Co do linku z alledrogo to jest inna firma - YAC a u danego jest DX4 (wzmacniane)

 

 

 

 

te dany już mają u mnie + bo śruby są na imbus i ich a główka słusznych wymiarów a avm jest biedna gwiazdka na śrubie tak mała że po pewnym czasie ciężko je odkręcić

zważ też na to że zapinane są przy 180 stopniach a nie jak avm 90 

Edytowane 9 Października 2014 przez saydack

[haczepsu]

ja jeżdżę tylko w terenie ewentualnie zatankować  to na asfalt , średnio auto używam 6 dni w miesiącu i to małe przebiegi , a jaka jest różnica pomiędzy 180 stopni a 90 przy zapinaniu ?

[saydack]

Skoro auto do terenu to możesz zespawać automaty i po kłopocie.

A co 90-180 to tylko tyle że przy większym skoku większa zębatka w środku (przynajmniej tutaj) - mocniejsze są nawet porównując z avm hp

[haczepsu]

już o tym myślałem pospawać trzeba te dwa elementy co sie scierajem razem ?

[Rafi]

Ja mam  zabieraki  fabryczne , auto  ma  na  zegarze  198500 ( ile  ma  naprawdę  niem  mam  pojęcia)  jak  dotychczas  nie  stwierdziłem  usterek  związanych  z  uzywaniem  zabieraków ( choć  już  szedłem  mylnym  tropem )  Więc  jeżeli  nie  chce  ci  się  wychodzic i  przełączać  manuali  , lub  nie  masz  ochoty  na  spawanie  jak  podpowiada Saydack  to zabieraki  są  w  sumie  OK .  Ile  kosztują  nie  wiem  ale  chyba  nie  więcej niż  AVMy .   Poczytaj  temat

 http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/96303-jak-wygl%C4%85daj%C4%85-padni%C4%99te-sprz%C4%99gie%C5%82ka-automaty/?hl=%2Bjak+%2Bwygl%C4%85daj%C4%85+%2Bpadni%C4%99te+%2Bsprz%C4%99gie%C5%82ka

 tam  pogłebiałem  swą  wiedzę  co  mam  zamontowane )) i  jedem  z   kolegów  o  wiele  więcej oświecony  ode mnie  umieścił  tam  piękny opis  jak  to  wszystko  działa.

[lemmy69]

wstukaj w forumowej wyszukiwarce "zabieraki" ... poznasz wady i zalety tychże

choć, jeśli auto ma latać sporadycznie i wyłącznie w terenie to na Twoim miejscu nie wahałbym się ani trochę 

 

a propo's automatów ... czy wiecie co dzieje się w ich wnętrzu w sytuacji kiedy, dajmy na to: auto ugrzęzło w błocie i próbujemy je "rozbujać przód - tył" ....?

... przy każdej zmianie zwrotu ( nie kierunku - fizyka się kłania  )  automaty rozpinają się i zapinają z pewnym opóźnieniem w stosunku do kół tylnej osi

tymczasem w takiej sytuacji przydatne byłoby, aby działały natychmiast

 

i jeszcze jedno ... w przypadku domniemanej awarii automatów spróbujcie zamienić je stronami ... nie zawsze, ale może pomóc; zważywszy, że 95% ich działania polega na napędzaniu kół "do przodu" 

 

konserwacja, smarowanie automatów ... 

nie smarować bieżni obydwu miseczek odpowiedzialnych za zapięcie sprzęgiełka; w przypadku zapinania sprzęgiełka mają one mieć mocny kontakt ze sobą ... dlatego wyposażono je w moletki

kilka, kilkanaście kropli oleju przekładniowego do części łożyskującej (tylnej) powinno wystarczyć 

[haczepsu]

właśnie wczoraj przerobiłem moje automaty na stałe zabieraki i dosyć się nakombinowałem zanim doszedłem co z czym pospawać i jakie rozebrać bo nigdzie nie mogłem poszukać postu który by to opisał krok po kroku każdy pisze pospawaj ale nie wiadomo co z czym spawać i w którym miejscu na  jednej stronie zeszło mi z 2 godz. drugie zrobiłem w 20 min. Tak jak pisałem 95 % jazdy u mnie to teren jak jest rozłączony przód to niema obciążenia na przeguby , most i wał , przedtem miałem dwie Łady Niwy i one miały też tak że przednie półosie się kręciły i tak przejechałem w terenie około 100 tyś  bez żadnej awarii napędu .

[dziarus]

wstaw fotki co z czym pospawałeś

[clinic112]

wstukaj w forumowej wyszukiwarce "zabieraki" ... poznasz wady i zalety tychże

choć, jeśli auto ma latać sporadycznie i wyłącznie w terenie to na Twoim miejscu nie wahałbym się ani trochę

 

a propo's automatów ... czy wiecie co dzieje się w ich wnętrzu w sytuacji kiedy, dajmy na to: auto ugrzęzło w błocie i próbujemy je "rozbujać przód - tył" ....?

... przy każdej zmianie zwrotu ( nie kierunku - fizyka się kłania ) automaty rozpinają się i zapinają z pewnym opóźnieniem w stosunku do kół tylnej osi

tymczasem w takiej sytuacji przydatne byłoby, aby działały natychmiast

 

i jeszcze jedno ... w przypadku domniemanej awarii automatów spróbujcie zamienić je stronami ... nie zawsze, ale może pomóc; zważywszy, że 95% ich działania polega na napędzaniu kół "do przodu"

 

konserwacja, smarowanie automatów ...

nie smarować bieżni obydwu miseczek odpowiedzialnych za zapięcie sprzęgiełka; w przypadku zapinania sprzęgiełka mają one mieć mocny kontakt ze sobą ... dlatego wyposażono je w moletki

kilka, kilkanaście kropli oleju przekładniowego do części łożyskującej (tylnej) powinno wystarczyć

Lemmy co to jest bieznia miseczki i moletka? Rozumiem, ze skoro naladowalem tam smaru do łożysk to nie za dobrze...? Edytowane 15 Października 2014 przez clinic112

[lemmy69]

miałem na myśli powierzchnię wewn. większej miseczki i zewn. mniejszej ... moletka to karbiki, nacięcia, wypusty na tychże powierzchniach

przykładowo śrubę z moletką łatwo wykręcić palcami a bez moletki będzie Ci się ślizgać, kumasz czaczę ? 

 

rzeczone miseczki nie przenoszą momentu obrotowego z półosi przegubu na piastę ... one służą tylko do załączania sprzęgiełka

[haczepsu]

niestety o fotkach nie pomyślałem ale można to praktycznie zrobić bez zdejmowania sprzęgieł , trzeba od kręcić zewnętrzne dekielki najlepiej dużym kluczem hydraulicznym  potem zapiąć sprzęgła co widać od środka no i spawasz na frezie gdzie przesuwa   sie sprzęg żeby sprężyna odpychająca go nie rozłączyła ja jeszcze wymontowałem jeden z pierścieni z automatu zapinającego dla pewności .

[lemmy69]

kiedyś rozpocząłem prace nad konwersją automatów na manuale ... 

odpuściłem temat z braku czasu, ale niebawem doń powrócę ... w sumie to pozostało dorobienie pokręteł 

 

a tutaj anatomia automatu

 

 

 

[haczepsu]

w sumie masz rację i ktoś kto by to dobrze zrobił to jeszcze może by na tym zarobił parę grosz bo gdyby odkręcić ten dekielek na zewnętrznej stronie automatów i w to miejsce przykręcić taki sam tylko z przełącznikiem który załącza lub rozłącza  to były by to manuale za około 20% ceny nowych , pomyśl jeszcze na pewno dużo kolegów jezdzi na automatach i czeka ich wymiana na manuale .

[lemmy69]

nie nie, to nie jest aż tak proste w przeróbce ...

celowo nie chcę zdradzać arkanów ... 

no i w praktyce jeszcze muszą się sprawdzić 

[intruz013]

Witam od kilku dni jestem włascicielem terano 2 i w przednim prawym kole cos mi brzęczy co to może być ? sprzęgiełko ( manual) przegób , łożysko? dzwięk jest taki metaliczny

[MrMikee]

Masz oryginalne automaty?

 

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[Piotrex]

witam panowie nietypowa sprawa

napęd chodził elegancko pare dni i już nie chodzi... nie załącza się przód

 

werdykt mechanika walnięte sprzęgiełko albo oba....

 

gdzieś wyczytałem że można to jakoś sprawdzić w sposób

wchodze pod auto mam załączony tylko tył   i kręcę wałem przód i patrze która półoś się kręci to tam sprzęgiełko nie załapało

no i ok kręci się prawa lewa stoi w miejscu .... czyli pewnie walnięte prawe... ale ok przestawiłem je miejscami z pewnością że pewnie będzie się teraz kręcić lewe a prawe będzie stało... a tu zonk znowu kręci się prawe.... sprzęgiełka po rozebraniu wyglądają jak nienaruszone.... smar był po wcześniejszym właścicielu ale oczyściłem co nic nie pomogło 

[czifu]

Ja osobiście mam AVM, ale znajomy kupił http://dany4x4.pl/sprzegi-piast-przod/455-sprzegi-piast-przod-pick-up-terrano.html i następne jak się posypią też takie sobie sprawie. Sprawiają wrażenie super mocnych (na żywo oczywiście) a i u znajomego już służą sporo.

Cena może nieco większa - ale Lemmy Ci powie najlepiej kto tanio kupuje dwa razy kupuje

Odgrzeję temat.

Mianowicie wczoraj moje sprzęgiełko odmówiło współpracy, spektakularnie strzeliło i już nie działa. Powiedz mi saydack czy te sprzęgiełka z linku są ok? bo cena bardziej zadowalająca niż AVM-ów.