Pluje olejem z silnika.

[hugh_h]

hmm zaskakująca diagnoza ... a może lepiej poszukać czemu masz tyle oleju w dolocie ?

[Dżem]

Oj, ale się uśmiałem :-)

[hugh_h]

nie chiałem tego pisać ale .... dzem może jakoś mnie wesprzesz ? zmienić warsztat ?

[Dżem]

Każda turbawka używana coś wyplówa. Albo się saczy elastycznymi króćcami w wersji bez IC albo osią przepustnicy albo dzieśtam. Jedyny pożytek uszczelnienia tych miejsc to....oszczędność bo przepali i zamieni na pracę silnika. 

Obserwuj poziom oleju, może zamontuj manometr do bar na turbinie i pilnuj tematu czy nie czas na uszczelnienie turbawki lub pełna regeneracja.  

[hugh_h]

no jeszcze poza turbo tam idzie odma ....

[Dżem]

Tego nie zgłębiałem.

[fred77]

Od wymiany oleju zrobiłem już niecałe 5000km i poziom oleju nie uległ praktycznie żadnym zmianom.

Odebrałem już samochód.

Nowa rura kolektorowa, geometria miała niewielkie odchyłki co zostało skorygowane.

Została zamontowana nowa uszczelka pod kolektorem ssącym. Jak wspomniałem wcześniej, przyczyną plucia olejem, a raczej taką mgłą olejową, była właśnie ta sparciałą uszczelka. Widziałem ją, była twarda jak kamień i kruszyła się w rękach.

Zwyczajnie straciła swoje właściwości uszczelniające, przez co przy kolektorze silnik się pocił, a w jednym miejscu wypluwało wspomnianą mgłę olejową.

 

Także znów wszystko działa jak należy.

[hugh_h]

to dobrze ze nie pluje ale olej nadal tam jest .... dobrze by było popatrzeć czemu az tyle go było

[fred77]

To wszystko zależy od tego jak kto postrzega to "aż tyle".

Według mnie to był po prostu taki sik mgły/oparów oleju. To nie było jakieś broczenie olejem i chlapanie, to było coś na kształt takiego napylania mgiełką olejową. Także nie jest to raczej żadna wada tylko normalna rzecz. Tym bardziej, że oleju nie ubywa.

[lemmy69]

tytuł tematu sugeruje coś poważnego 

[fred77]

No bo na początku tak to wyglądało.

[lemmy69]

czyli "z dużej chmury mały deszcz"