Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[Serena] Wibracje na kierownicy od układu jezdnego


maciejbilu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniłem koła. Poprzednie (na alusach) były nieźle wycięte od wewnętrznej strony - poprzedni właściciel chyba nie wiedział co to geometria. Ta na szczęście została zrobiona jakieś 2 miesiące temu. I od 2 miesięcy auto jeszcze jeździło na takich wyciętych, ale wyważonych kołach. Wibracje na kierownicy były niewielkie, czuć je było dopiero od 90-100 km/h. Jak auto toczyło się 20-30 km/h widać i czuć było delikatnie, że buda kołysze się.

Po wymianie kół myślałem, że będzie miodzio. Zimówki na stalowych felgach były w dobrym stanie. A tu niespodzianka! Auto widocznie bardziej buja się przy małych prędkośćiach, a przy 50-60km/h kierownica wpada w niemiłe wibracje.

Podjadę jeszcze do wulkanizacji aby sprawdzili wyważenie tych zimówek.

 

Zastanawiam się co, oprócz opon, może odpowiadać za takie wibracje? Czy łożyska? Ale nic nie buczy.

 

Przy okazji wymiany okazało się, że hamulce z przodu nie odbijają do końca. Czuć wyraźny opór przy kręceniu kołem. Przy hamowaniu od dłuższego czasu było to czuć. Nie miałem czasu zaglądać głębiej, ale zewnętrzne tarcze już trochę są podcięte. Klocki ok. Wygląda na to, że jażma do wymiany - co sądzicie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro geometria kół była sprawdzana i została ustawiona prawidłowo, więc warto dokładnie sprawdzić same felgi, które mogą być np. pokrzywione a także opony w jakim są stanie, można też spróbować rotacji kół. Natomiast jeśli chodzi o hamulce to jak najbardziej zwichrowane tarcze hamulcowe mogą być przyczyną wibracji, więc też warto je sprawdzić. Z tego co napisałeś to i tak hamulce kwalifikują się do naprawy skoro czuć wyraźne opory na kołach. Przy okazji warto też sprawdzić czy nie masz zatartych prowadnic w zaciskach hamulcowych, czy przesuwają się lekko :) powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie opon w aucie w pizzerii na "nowe" używane i wyważeniu ich przy mnie w wulkanizacji powiedzieli mi że opony mają bicie, przy 40-50 mało kierownicy z rąk nie wyrywało. Przypomniała mi się co kiedyś mówił w jednej wulkanizacji facet że warto kilka razy spalić gumę to opony się dotrą, po 2 czy 3 takich zabiegach (pięknie wygląda sunny kombi w 2 litrowym dieslu palące gumę ze świateł ; ) przy 80-90 kierownica lekko drgała więc zabieg jest dość skuteczny oczywiście jeżeli winna nie leży gdzie indziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym paleniem kapcia to raczej chodzi o to że nowe gumy są pokryte preparatami konserwującymi, a w przypadku używaków to że guma lekko twardnieje i traci swoje właściwości - dokładnie tak jak np. kostka sera po kilku dniach tj. z wierzchu robi się twardy, ale pod spodem jest nadal miękki. Raczej wątpię że wibracje powstały by przez wadliwe opony - no chyba że są jakieś guzy albo opona jest tak stara że się wewnątrz rozwarstwiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wibracje od tarcz to by było czuć przy hamowaniu. U mnie hamowanie odbywa się płynnie... jedynie piszczenie słychać. No i brak odbijania. Zastanawia mnie jednak fakt, że objaw wibracji jest przy innych oponach. Czyżby i alufelgi i stalowe były jednakowo "walnięte" ? Mało prawdopodobny zbieg okoliczności. Dlatego zastanawiam się nad inną przyczyną.

No ale nic. Podjadę do wulkanizacji i zobaczymy.

 

Czym czyścić i smarować prowadnice? Bezinen machen i smar zwykły... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli opony i felgi są ok, to wymień tarcze. Będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia wibracji została rozwiązana...

Jedna z opon na przodzie dostała niezłego mimośrodu, ale miała prawo. Rok produkcji wszystkich zimówek 2000r !!! Sic!

Dobrze znacz oznaczenia na oponie, nieprawdaż?

Czeka mnie wymiana całego kompletu.

 

Dziś będzie czyszczenie prowadnic hamulcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz mały wydatek. Jeśli często wozisz coś na pace to pamiętaj o wzmacnianych oponach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja,

Auto jest czysto osobowe.

Czy któryś z kolegów nie miałby ochoty na felgi aluminiowe 14 cali. Siedzą na nich obecnie opony letnie 195/70.

Dwie pary GOODY mają bieżnika po nieco ponad 5mm, drugie dwie Goodyear do wywalenia (2mm).

Muszę jakoś sfinansować te zimowe opony :(.

 

Zasadnicze pytanie nr 2.

Te przestarzałe zimówki, które mam na stalówkach są w rozmiarze 185/75 R14. Chcę zakupić 185/80 R14 - ale cholernie ciężko je dostać.

A chcę koniecznie wysoko profilowe bo bardziej miękko się jedzie.

Ale czy przypadkiem nie mogłyby wejść na te stalowe felgi 175/80 ???

 

Zasadnicze pytanie nr 3.

Przeczyściłem prowadnice po lewej stronie (tylko na tyle starczyło mi czasu).

Ale zanim je wyczyściłem okazało się, że prowadnice chodziło gładko. Tak czy inaczej nasmarowałem je smarem miedzianym.

Gorzej tłoczki. Co prawda gumki osłaniające były cale, ale...

po wciśnięciu pedała wysunął się tylko jeden. Wciśnięcie go z powrotem zajęło mi ze 30 minut bawiąc się 50cm kluczem.

Nasmarowałem go smarem miedzianym, podobnie uczyniłem z drugim.

Efekt. Jak na razie żaden... I co tu zrobić jak okaże się, że czyszczenie drugiego też nic nie da?

 

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Kręcenie samymi tarczami nie idzie gładko (a klocki nie trą!). Czuć opór. Z prawej strony rzekłbym, że opór jest różny po obwodzie.

Łożyska czy inny shit?

Co o tym sądzicie?

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tłoczków jest specjalna pasta na bazie sylikonu, smaru miedzianego tam nie wolno. Jak do wyjęcia tłoczka u siebie potrzebowałem kompresora to po przesmarowaniu nowego tą właśnie pasą wcisnąłem go palcami. Wygląda to tak http://automotor-klub.home.pl/userdata/gfx/912c4c4c1bcb8b9da782eca6e8b5eb07.jpg lub tak http://static.abstore.pl/img/texpert/8977e134-a1b6-487b-aaa4-e0aa00e818ba/l/ate-brake-cylinder-paste-5ml.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ech, dzięki za odpowiedź.

 

Mam prośbę. Czy mógłbym podjechać do kogoś z Warszawy, żeby przejechał się tym moim pojazdem?

Chodzi o amortyzatory. To auto jest b. twarde i nie wiem czy to jest kwestia zużytego zawieszenia czy ten typ tak ma.

Będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czołem...

Tłoczki wyczyszczone i nasmarowane (już tym dedykowanym smarowidłem) - efekt?

Jest delikatnie lepiej - ale to bardzo delikatnie. W dalszym ciągu czuć, że odpuszczają liniowo.

Całkowite odpuszczenie zajmuje może z 1,5-2 sek.

 

Gdzie jeszcze szukać przyczyny ?

Czy może to być kwestia wilgoci w płynie?

Choć płyn DOT był wymieniany w to lato. A może jednak?

Edytowane przez maciejbilu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że zaciski są już zużyte i były zapieczone i dlatego nie działają tak gładko jak powinny, po tych wszystkich zabiegach. Jeśli płyn był wymieniony w lato w tym roku to jest świeżutki jeszcze przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Same zaciski chodzą gładziutko. Przeczyściłem i nasmarowałem mimo to te wkręcane trzpienie po których chodzi.

Klocki także nie są zapieczone. Wręcz same wypadają przy lekkim dotknięciu.

Ich zużycie nie jest super równomierne, ale też nie ma drastycznej różnicy.

 

Zastanawiam się czy może mieć z tym coś wspólnego serwo.

Nie bardzo wiem tylko jak to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...