[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[aquariusmax]

Szukaj parametrów, które mają w nazwie 'manifold pressure'.
Masz je o wartości ok. 50kPa (500hPa, 500 mbar).

Wyjmowałeś rurę turbo? Zobacz, czy przez uszczelki nie wycieka olej (z mgły olejowej) na zewnątrz rury, to oznaczałoby także ucieczkę powietrza (w zasadzie napływ).
Najlepiej zmienić te dwie uszczelki (przy turbo i przy inercoolerze).
Trzeba też sprawdzić/wyczyścić/przemyć uszczelkę odmy na górze silnika, wyjąć cały przewód, sprawdzić kulkę w zaworze czy w środku lata, itd.

Korekta długoterminowa -77, korekta krótkoterminowa +52.
Wszystko masz rozchwiane.

Zmianę podciśnienia możesz też obserwować przy mocnym naciskaniu hamulca (powinno nawet schodzić do 200 mbar).

Edytowane 13 Marca przez aquariusmax

[aquariusmax]

16 godzin temu, Agamek12 napisał:

Serwis się zarzekał ze miał już taki przypadek z takimi samymi objawami i że wymiana/naprawa wtryskow pomogła... cóż, u mnie nie.

Mnie ASO naciągnęło na wymianę świec przy przebiegu 40 tys. km, bo też twierdzili, że to komuś pomogło na szarpania.
Dobrze, że przynajmniej kupiłem sam świece Renault za 160 zł, bo za robociznę u nich zapłaciłem ponad 200 zł.
Oczywiście żadnych efektów to nie przyniosło.

Edytowane 13 Marca przez aquariusmax

[Agamek12]

Update z dziś. Podmienilem/wyczyściłem sensor MAP i jego gniazdo. Efekt taki, że wolne obroty stały się bardzo stabilne (przynajmniej na dobrze rozgrzanym silniku - carscanner pokazuje mi wahania na poziomie zaledwie 4-5obr/s), a "czkawka" przy 2,2krpm zdecydowanie lagodniejsza. Korekty krótkoterminowe wciąż bardzo wysokie. Na wolnych obrotach 20-50%. Podczas jazdy przy przyspieszaniu mocno dodatnie (do 30-40%), ale podczas jazdy że stała predkoscia idealne lub bardzo bliskie 0%. Podczas hamowania silnikiem idealne 0%.

Ciśnienie w dolocie 100-160kPa.

Ale ciekawostka: Podczas przyspieszania korekta mocno dodatnia, ale w okolicach 2,2krpm spada "ostrym wierzcholkiem" do idealnego 0% i  momentalnie odbija na mocna dodatnia.

Jakieś sugestie?

24.03 auto idzie do serwisu na sprawdzenie rozrządu. Jak nic nie znajdą lub nie będzie poprawy, to szukam warsztatu z zadymiarka i szukam nieszczelnosci dolotu.

Edytowane 16 Marca przez Agamek12

[aquariusmax]

Miałeś sprawdzać na luzie, skupić się na jednym temacie i sukcesywnie eliminować co jest dobrze, a robisz jakieś próby na wysokich obrotach. Po co?
W taki sposób wątpię, aby ktoś mógł Ci pomóc.
Wróć do poprzednich wpisów i przeanalizuj co zostało napisane, a nie znowu uparłeś się, że to rozrząd.
Widocznie masz dużo pieniędzy, aby robić w serwisie niepotrzebne rzeczy lub to samo robić kilka razy.
 

Edytowane 16 Marca przez aquariusmax

[Agamek12]

7 minut temu, aquariusmax napisał:

Miałeś sprawdzać na luzie, skupić się na jednym temacie i sukcesywnie eliminować co jest dobrze, a robisz jakieś próby na wysokich obrotach. Po co?
W taki sposób wątpię, aby ktoś mógł Ci pomóc.
Wróć do poprzednich wpisów i przeanalizuj co zostało napisane, a nie znowu uparłeś się, że to rozrząd.
Widocznie masz dużo pieniędzy, aby robić w serwisie niepotrzebne rzeczy lub to samo robić kilka razy.
 

Ja mam tylko zabawkowy carscaner, który pewnie niekoniecznie pokazuje dobre parametry - chociażby ciśnienie w dolocie. Sam napisałeś, że na wolnych obrotach powinien mieć okolice 30. Ja mam stałe 100. Pierwsza sonda 0v - powinna coś jednak pokazać (jakis prosty komputer uzywany przez mojego mechanika-sasiada pokazal  ze sonda dziala poprawnie). Muszę oprzeć się na wiedzy mechanika i byc moze wydac jeszcze troche kasy.

I tak sobie kombinuje - zazwyczaj fazy rozrządu zmieniają się w okolicach 2-3krpm i u mnie właśnie w jednym konkretnym zakresie obrotów zawsze następuje szarpniecie i zawsze w tym samym momencie podczas przyspieszania korekta spada na 0% (dziś kilkadziesiąt razy sprawzalem ten moment). Skoro warsztat zmieniający rozrząd chce to sprawdzić, to muszę zaryzykować.

Jak nic nie znajdzie, to szukam gdzieś nieszczelnosci zadymiarka.

A jak i to nie nie da, to szukam warsztatu, który zna się na tych silnikach.

[aquariusmax]

A tu Ciebie zaskoczę, bo CarScanner pokazuje niektóre parametry dokładniej jak Consult w ASO.
Napisałem, gdzie masz info o podciśnieniu, zignorowałeś to.
Napisałem jak masz sam poszukać nieszczelności, zignorowałeś to.
Napisałem jak masz sprawdzić zapłony na rozgrzanym silniku, zignorowałeś to.
Ok, płać za zadymiarkę w serwisie, Twoje pieniądze.

PS: Problem na korektach jest skutkiem, a nie przyczyną.

Edytowane 16 Marca przez aquariusmax

[Agamek12]

12 minut temu, aquariusmax napisał:

A tu Ciebie zaskoczę, bo CarScanner pokazuje niektóre parametry dokładniej jak Consult w ASO.
Napisałem, gdzie masz info o podciśnieniu, zignorowałeś to.
Napisałem jak masz sam poszukać nieszczelności, zignorowałeś to.
Napisałem jak masz sprawdzić zapłony na rozgrzanym silniku, zignorowałeś to.
Ok, płać za zadymiarkę w serwisie, Twoje pieniądze.

PS: Problem na korektach jest skutkiem, a nie przyczyną.

Przypomnij z tymi zaplonami, bo jakoś nie umiem odnaleźć.

Mój carscaner zapisuje parametry jak nizej: który z nich jest podciśnieniem? 

Edytowane 16 Marca przez Agamek12

[Agamek12]

Mały update do tematu mojego poszarpywania.

Pierwszy mechanik (taki moj, ktory zajmuje sie biezacym utrzymaniem moich aut) mówi, że trzeba szukać nieszczelnosci w układzie dolotowym. Według niego inne parametry pracy silnika wskazywane przez komputer są prawidłowe. Ale to była taka szybka diagnostyka na zasadzie "rzuc okiem na szybko".

Drugi mechanik (ten, ktory zmienial rozrzad) mówi, że pierwsza lambda nie pracuje prawidłowo i trzeba zacząć od jej wymiany, a potem szukać dalej. Diagnoza mnie nie przekonuje, szczególnie po pomiarach kolejnego mechanika. Stwierdził też, że wszelkie ciśnienia w silniku są prawidłowe.

Trzeci mechanik (SKP, gdzie od zawsze robię przeglady) zbadał spaliny i stwierdził, że w całym zakresie mają one idealny skład i według niego lambda jest calkowicie sprawna.

Mój kolejny krok to sprawdzenie przez pierwszego mechanika szczelności dolotu i ewentualnie innych anomalii. A jeśli nic nie znajdzie, to mo,e w końcu znajdę jakiś warsztat w Warszawie, który zna się na 1.2t?

Edytowane Środa o 05:45 przez Agamek12

[aquariusmax]

Widać bardzo lubisz odwiedzać mechaników, szczególnie takich, co o silnikach TCE nic nie wiedzą.

Po co w ogóle piszesz o tym na forum, jeśli wszelkie sugestie ignirujesz?

[Bilunia]

36 minut temu, aquariusmax napisał:

Po co w ogóle piszesz o tym na forum, jeśli wszelkie sugestie ignirujesz?

Naprawdę podziwiam Twoją cierpliwość, którą wyżej nagradzam plusikiem

[Agamek12]

16 godzin temu, aquariusmax napisał:

Widać bardzo lubisz odwiedzać mechaników, szczególnie takich, co o silnikach TCE nic nie wiedzą.

Po co w ogóle piszesz o tym na forum, jeśli wszelkie sugestie ignirujesz?

Pomożesz w znalezieniu mechanika w Warszawie, który na TCE się zna?

Nie mam wyjścia, muszę szukać "metoda małych kroczkow" (bo nie znalazlem jeszcze odpowiednkego mechanika). A może dzięki czytaniu moich wpisów ktoś inny mając te same problemy uniknie moich błędów...

Edytowane Środa o 16:36 przez Agamek12