[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[JACKO29]

Tu i tu... Tzn. Ja na 99% mam jakieś zwidy, bo odczuwanie przyśpieszenia pewnie różni się w zależności nawet od pory dnia, tego czym się wcześniej jechało, humoru?

Meteopata

[toruńczyk]

Silnik czy ranger ?

Pewnie zamontowali system, który  reaguje na panujące warunki na jezdni

[Edek01]

Każdy silnik lepiej pracuje jak dostaje chłodniejsze powietrze.

Latem jest silnikowi gorzej, jak dostaje gorące powietrze zamula.

Stider może turbina fiksuje!

[Edek01]

Stider a czy miał humory przed zmianą softu ???

Może tu jest problem

[Edek01]

Ja troszku więcej dmucham w opony i lżej się toczy i mniej pali 

Tak niuanse w wsłuchiwaniu się w maszynę Stider jest nas tu kapka co lubią wysłuchiwać takie rzeczy 

Ja przez lata wyczuwam złą prace silnika  plecami 

[JACKO29]

Mniej spala,lżej się toczy,a co ze środkiem opony? Jak długo wytrzyma???

[Edek01]

Jacko jak mamy 2.3 to dajmy 2.4 czyli o 1bar więcej lżej i bez zużycia opony, nigdy środek się nie wytarł

Co innego jak bym doj......2.7 to pewnie środek by wyłysiał

A co ja wolę to stabilniejszą trakcję, bardzo nie lubię jak buja w zakrętach

Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Edek01

[Edek01]

No debile jak nic szukają mózgu w doooopie 

Troszkę więcej powietrza wydłuży żywotność opony a i koniom lżej ciągnąć 

[Yan_2007]

Jacko jak mamy 2.3 to dajmy 2.4 czyli o 1bar więcej lżej i bez zużycia opony, nigdy środek się nie wytarł

Co innego jak bym doj......2.7 to pewnie środek by wyłysiał

A co ja wolę to stabilniejszą trakcję, bardzo nie lubię jak buja w zakrętach

Kolego Edek01. Między 2,3 a 2,4 mamy różnicę tylko 0,1 bar a nie jeden bar. Fizyka się kłania.

A zwiększanie ciśnienia w oponach wcale nie poprawia trakcji.

Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Yan_2007

[Fergul11]

Ja troszku więcej dmucham w opony i lżej się toczy i mniej pali 

 

Ja przez lata wyczuwam złą prace silnika  plecami 

Właśnie o tą 0.1  , 0.2  gdy jeszcze turlałem się po Polsce zaprzyjaźniony gumiarz pompował mi więcej i tłumaczył że na naszych drogach to dla opony bezpieczniej , a w nawyku i tak zostało mi przekładanie kół i balans po każdych 10K km 

 

Czy pracę silnika plecami ??? Ja mam ucho do tego i percepcję ogólną natomiast co się dzieje z autem jak zmienia się jego pozycja , oś podłużna względem osi jezdni to już tak , PLECAMI , ale to muszą być najechane kilometry (czytaj klika lat praktyki) 

 

Ogólnie zgadzam się z Tobą Edwardzie pierwszy  

[Edek01]

Kolego Edek01. Między 2,3 a 2,4 mamy różnicę tylko 0,1 bar a nie jeden bar. Fizyka się kłania.

A zwiększanie ciśnienia w oponach wcale nie poprawia trakcji.

Jak lubisz jazdę na kapciach i bujania na zakrętach  to czemu nie 

Tak dokładnie rozpędziłem się nie 1bar a 0.1 bar o teraz w oczy nie szczypie 

 

Fergul Plecami opartymi o fotel wyczuwam wibracje nie równą pracę silnika i gdakania garków 

Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Edek01

[Yan_2007]

Po pierwsze jazda na ciśnieniach przewidzianych przez producenta nie jest jazdą na kapciach.

Po drugie mam kilka lat praktyki (z toru wyścigowego) jeżeli chodzi o prowadzenie się samochodu przy zmienianych ciśnieniach w oponach i możesz mi wierzyć, że nawet zmiana ciśnienia o 0,1 bara może spowodować (w pewnych - ekstremalnych- warunkach) znaczną zmianę charakterystyki prowadzenia.

Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Yan_2007

[Pieer]

Panowie te 0.1 bara to nawet od temperatury zewnetrznej sie zmieni w gore lub w dol. To nie apteka. Wazne aby bylo w osi po rowno i w granicach normy.

[Edek01]

Mym torem drogi ekspresowe autostrady:)

Oczywiście że pompując kapke więcej zmieniamy charakterystyke trakcji

Dla mnie jest ona bardziej przewidywalna w wyprzedzaniu i zakrętach żywotność opon też wzrasta.

Na zalecanym przez producenta ciśnienu tryb Comfort nie max załadunek autostrada idzie się zabić bujania i ciężkie toczenia , opony się przegrzewają!

[Yan_2007]

Panowie te 0.1 bara to nawet od temperatury zewnetrznej sie zmieni w gore lub w dol. To nie apteka. Wazne aby bylo w osi po rowno i w granicach normy. 

 

Oczywiście, że tak bo nawet nagrzanie opony od jazdy też zmienia w niej ciśnienie. Mnie chodziło o to, że podwyższanie ciśnienia zmienia ale  nie koniecznie poprawia trakcję, zwłaszcza w czasie deszczu.

Edytowane 12 Stycznia 2016 przez Yan_2007

[Edek01]

Dla mnie i wielu w moim otoczeniu poprawia

Ja wolę mniejszej opory toczenia i stabilność .

Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Edek01

[JACKO29]

Temat jest o silniku 1.2 nie o oponach

Dalej wątek możecie kontynuować np.tutaj:http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/100687-opony-i-felgi-na-zim%C4%99/

[colins]

No więc wracamy do tematów milicyjnych.

[manix]

Weź pod uwagę, że to "cywilne" auta nie ścigacze. A Ciśnienie na etykiecie auta jest MINIMALNYM dopuszczonym przez producenta! W zależności od obciążenia, należy je zwiększać. Moim zdaniem 0.1 w tego typu aucie na pewno nie zaszkodzi.

[colins]

Minimalnym czy nominalnym?  W przypadku QQ jest o tyle dobrze, że na naklejce podane są także ciśnienia dla załadowanego auta (a nawet do każdego rozmiaru opon z osobna - taka dłuższa czytanka dla dociekliwych  ).

Ja lubię sobie też przydymać oponki na zapas, ale o ile zmiana o 0.1 bar nie jest odczuwalna, to przedobrzenie o jakieś 0.3 bara zaczynam już czuć na doopie.

[manix]

Ważne by mieć swój pewny manometr,bo jakiś 70% manometrów na stacjach pokazuje co chce.Ale wracając do 1.2 Jacka ,to z całym szacunkiem,ale to zaczynają być kpiny.Jacek jedz na tą hamowanie, mone dostarczy Ci ona argumentów.

[Yan_2007]

A miało nie być o oponach w tym wątku?

Edytowane 12 Stycznia 2016 przez Yan_2007

[colins]

No i nie jest. Gadamy przecie o silniku Jacka.

[JACKO29]

jadę jutro na badanie dogłębne silnika

Będzie sprawdzanie mieszanki,praca elementów przygotowujących mieszankę itd.itd.

Ażw końcu się w@#$%^&*()ę i zaczne pisać liściki ,powiadomienia i rozwinę korespondencję z centralą.

[colins]

Na forum Meganki piszą, że wgranie nowego softu nie daje nic.