colins Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Miczipuczi czyli? Mam mieszane uczucia. Ja osobiście życzyłbym sobie samochód z francuską elegancją i komfortem, japońską precyzją wykonania i niemiecką ergonomią. Tylko, że takich nie ma. A w ogóle co mnie tu imputujecie o jakichś wynalazkach nie związanych z tematem jak mieliśmy przecie tu gadać o 1.2 DIG-T. To jak? Fajny ten 1.2 DIG-T. Za rok wręcz powiemy, że to silnik o dużej pojemności (biorąc pod uwagę fakt, że do Mondeo właśnie wsadzili 3-cylindrowy 1.0, a wyścig dopiero się zaczął). Edytowane 8 Marca 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Ja wiem,że już niedługo,Ci co kupili 1.6 będą żałować ,że nie kupili 1.2! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Fergul ty jak palniesz Mój szef bardzo lubi Mitsu ma Evo raketa i Pajero Dakar ale serwis i części to tragedia płać i płacz!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) No na tle silników z komarka i motorynki to fajny taki , wręcz potwór i ta pojemność 1200cm3 w porównaniu do 49cm3 , no fakt wyścig się zaczął tylko dziwi pewna zależność im mniejsza teraz pojemność tym więcej pali ? Serwis jest spoko , dostępność części bardzo dobra , a trzeba mieć rozeznanie co gdzie i od kogo (!) kupować . Jest w Pabianicach pod Łodzią facet znany na całą Polskę co prowadzi sprzedaż do japońskich aut , nawet ja od niego kupuję . Dzięki forum mitsu znam swojego galanta co do śrubki . Tak jak poznaję Nissana dzięki Wam . Edytowane 8 Marca 2015 przez Fergul11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Panowie a co oznacza logo Nissana bo cofając się w czasie to najpierw był Datsun dat oznacza pędzącego zająca i były na samochodach zające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Też miałem Jawę 350 TS w kolorze czarnym. Z jedynki również można było ruszyć bez wciskania dźwigni sprzęgła na kierownicy. Nie wiem czy pamiętasz, ale Jawa miała taką jakby namiastkę sprzęgła półautomatycznego. Dźwigienka zmiany biegów była skonstruowana w ten sposób, że jej naciśnięcie nogą automatycznie rozłączało sprzęgło. Puszczając ją z wyczuciem lewą nogą załączało się powoli sprzęgło i można było ruszyć niemalże jak samochodem. Zgadza się,też miałem ten wehikuł i można było ruszyć bez sprzęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) No na tle silników z komarka i motorynki to fajny taki , wręcz potwór i ta pojemność 1200cm3 w porównaniu do 49cm3 , no fakt wyścig się zaczął tylko dziwi pewna zależność im mniejsza teraz pojemność tym więcej paliFergullo,Ty też już stary jesteś i w pale Ci się nie mieści, że downsizing stał się faktem. Tak jak nie mieści się Edkowi, bo też jest dziad, Manixowi, bo jego holownik ma kilka tysięcy litrów pojemności, Grzmotowi, bo jeździ Kamazem, a i mnie do niedawna się nie mieścił bom równie stary cap.Ale już mi się mieści, bo ja szybko się dostosowuję. Więc fajny ten 1.2 DIG-T. Edytowane 8 Marca 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Nie no już fajniejszy jak 1.0T ecoboost i tyfusiaki 1.4TSI Edytowane 8 Marca 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Fergullo,Ty też już stary jesteś i w pale Ci się nie mieści, że downsizing stał się faktem. Tak jak nie mieści się Edkowi, bo też jest dziad, Manixowi, bo jego holownik ma kilka tysięcy litrów pojemności, Grzmotowi, bo jeździ Kamazem, a i mnie do niedawna się nie mieścił bom równie stary cap. Ale już mi się mieści, bo ja szybko się dostosowuję. Więc fajny ten 1.2 DIG-T. O!!! Jaka cenna samokrytyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Przepraszam, że nie wspomniałem o Tobie Jacku. Zrobiłem to celowo, bo chyba jesteś z nas najstarszy (sądząc po Twoim awatarze ). W związku z tym nie znalazłem stosownego określenia na Twoją osobę. A ja żem stary cap więc już wiesz dlaczego masz mi przywieźć muzułmańską kozę? Edytowane 8 Marca 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Chcesz powąchać? Dobra ...wróćmy mooże do teeematu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Jakoś tu pusto. Dla podtrzymania wątku napiszę, że po kilku dniach od wymiany oleju mam następujące przemyślenia. Silnik pracuje ciszej zarówno na zimno jak i na ciepło. Nie wiem cóż za olej zalany był fabrycznie, ale nie był chyba najwyższych lotów, bo po odpaleniu zimnego silnika aż do złapania przez niego odrobiny temperatury słyszałem wyraźne postukiwanie popychaczy. Teraz pracuje cichutko zaraz po starcie, a na ciepło też jakby bardziej "miękko". Pracuje jak nowy i to wszystko bez Militeka. Dla nieobcykanych z tematem przypominam, że olej zmieniłem po przejechaniu 3000 km od nowości i wlałem olej Elf Evolution 900 SXR 5W40. Czyżby w tym silniku konieczna była wymiana co 2 tys.km? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Chyba nie, bo pierwsza wymiana przewidywana jest dopiero po roku lub po przejechaniu 20000 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Wszyscy od dawien dawna mówią, że silniki od Renault najlepiej chodzą na Elfach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 a może fabrycznie zalany jest jakiś półsyntetyk albo nawet minerał? Nie wiem jak w samochodach, ale ja w nowym motocyklu marki Honda miałem zalany na pierwszy 1000km olej mineralny. Nie przy turbinie, Szybko by załatwił taki olej łożyska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Zobaczę co będzie za kolejne 2-3 tys.km. Ucho mam raczej wyczulone na wszelkie nietypowe dźwięki więc wysłucham gada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Dla nieobcykanych z tematem przypominam, że olej zmieniłem po przejechaniu 3000 km od nowości i wlałem olej Elf Evolution 900 SXR 5W40. Ten olej jest wykonany tylko w technologii syntetycznej , nie jest to olej w pełni syntetyczny.Średniak i tyle. http://www.edpol.pl/frontend/files/ELF/ulotkaElfproduktyA5nowalast.pdf żeby nie było ,sam zalałem teraz elfa ELF Evolution FULL-TECH FE 5W30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 (edytowane) Dlatego też nie napisałem, że wlałem full syntetyk, bo to tzw. "hydrokrak". Zresztą większość producentów oszukuje nas, że sprzedają full syntetyki, a w praktyce są to oleje hydrokrakowane. Ważniejsza przy wyborze była dla mnie aprobata producenta, która w przypadku Renault ukrywa się pod nic nie znaczącą nazwą RN0710. Edytowane 10 Marca 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 dla mnie też REANULT: RN 0720 ACEA: C4, poziom C3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 (edytowane) Tak, bo Ty do klekota więc z normą RN 0720. Dodam, że do klekota z filtrem cząstek stałych. Na forum Megane jest rozpiska, który Elf do którego Renault. O TUTAJ. Edytowane 10 Marca 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Jakie macie doświedczenia z serwisem Nissana jeśli chodzi o auta zastępcze? Jutro oddaję Qq na dwa dnia w związku ze szwankujacym wyświetlaczem i nie dadzą mi auta zastępczego. Trochę lipa, bo w Toyocie nie było problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Dadzą Tak, bo Ty do klekota więc z normą RN 0720. Dodam, że do klekota z filtrem cząstek stałych. Na forum Megane jest rozpiska, który Elf do którego Renault. O TUTAJ. Nie ,do mojego wystarczył by 0710 , ale tak kupilem "nowość" Jakie macie doświedczenia z serwisem Nissana jeśli chodzi o auta zastępcze? Jutro oddaję Qq na dwa dnia w związku ze szwankujacym wyświetlaczem i nie dadzą mi auta zastępczego. Trochę lipa, bo w Toyocie nie było problemu. Trzeba płacić ,coś ok.80zł po negocjacjach za dobę niestety.Przy standardowych naprawach oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Rzeczywiście, gdy byłem ostatnio w ASO, to widziałem cennik za dobę użyczenia auta zastępczego. Można było sobie wybrać model Nissana (od Micry po jakiegoś dużego grzmota) i co mnie zaciekawiło, to możliwość wypożyczenia auta nawet na godzinkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Trzeba płacić ,coś ok.80zł po negocjacjach za dobę niestety.Przy standardowych naprawach oczywiście No właśnie powiedzieli, że aktualnie nie mają aut zastępczych. A naprawa nie jest standardowa, bo ja o awarię wyświetlacza się nie prosiłem. Trzeba będzie pożyczyć auto od rodziców lub teściów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gambiting Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Rzeczywiście, gdy byłem ostatnio w ASO, to widziałem cennik za dobę użyczenia auta zastępczego. Można było sobie wybrać model Nissana (od Micry po jakiegoś dużego grzmota) i co mnie zaciekawiło, to możliwość wypożyczenia auta nawet na godzinkę. W Polsce jest cennik jakiś?? W UK zostawiając auto do naprawy nic nie płaciłem w warsztacie Nissana za wynajęcie auta na cały dzień. Ale też trzeba się wcześniej umówić żeby mieli, z dnia na dzień nie mają aut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.