Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi


brera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jechałem po autostradzie pod wiatr więc tyle zeżarł.

Odnośnie oleju - w normie - trzyma zadany poziom. :D

Ogólnie mam subiektywne odczucie, że silnik porządnie dotarł się dopiero po przejechaniu jakichś 8-10 tys.km.

Po tym przebiegu spalanie minimalnie spadło, a kosiarka pracuje nieco żwawiej.

Na chwilę obecną nie mam żadnych zastrzeżeń do mojego egzemplarza. :)

Co w sumie samego mnie dziwi, bo lubię wyszukiwać dziury w całym. :D

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrość przez Ciebie przemawia Edwardzie. :devil:

Ale ja jestem dobry chłop więc mogę Cię podszkolić w "ekodrajwingu". :D

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jadąc 80 za sznurem debili komputer pokazuje 4.2  na 98 i co mam się zonanizować z radości   :)

Przecie to idzie się powiesić na kierownicy jadąc taką prędkością .

Mnie bardziej podnieca cała na przód jak mam warunki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam, dorośniesz, zmężniejesz, nabierzesz trochę ogłady, to i jazdą przepisową zaczniesz się upajać, a innych kierowców traktować nie jak debili, tylko równorzędnych użytkowników drogi. :D  ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jadąc 80 za sznurem debili komputer pokazuje 4.2  na 98 i co mam się zonanizować z radości   :)

Przecie to idzie się powiesić na kierownicy jadąc taką prędkością .

Mnie bardziej podnieca cała na przód jak mam warunki .

A robisz to!?!?!?  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzisiaj będąc  w ASO w mojej mieścinie,dostałem info,że z powodu zbyt dużego apetytu na olej wymieniono 4 siniki!!!

A ruszyłem ten temat,bo u mnie jest przejechane 3500km od pełnego stanu i w tej chwili jest połowa bagnetu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt,nie napisałem...

Otóż będąc w górach na wycieczce u znajomych,ja stary kierowiec cofając pod górkę z zakrętem....przypaliłem sprzęgło aż zaśmierdziało.

Od tej pory przestało drgać,jak na razie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiem Ci, że kiedyś po wymianie sprzęgła w innym pojeździe, miałem podobnie. Zaraz po założeniu było OK, ale potem coraz gorzej, bo zaczęło szarpać przy ruszaniu. Również pomogło ostre przypalenie sprzęgła. Ale to było w samochodzie starym, gdzie sprzęgło wymieniono być może nie do końca ze sztuką u zaprzyjaźnionego mechanika.

A tu mamy do czynienia z nowymi zabawkami i takie hece? :(

Natomiast odnośnie nadmiernego zużycia oleju, to na różnych forach (także zagranicznych) czytałem, że ten silnik 1.2 potrafi sobie czasem łyknąć. To był chyba jedyny, powtarzalny problem tego silnika jaki udało mi się znaleźć, gdy usilnie szukałem jego wad.

A teraz Ty to potwierdzasz. Ciekawe co czas przyniesie? 

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas przyniesie moją wizytę w serwisie,związaną właśnie ze zużyciem oleju,Pan z serwisu mnie zapraszał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiem Ci, że przy Twoim zużyciu oleju wynoszącym 0,5 l/3500 km ewentualna reklamacja zostanie niestety odrzucona.

Silnik musiałby żreć pół litra, ale na 1000 km żeby zainteresowali się sprawą na poważnie.

Zresztą co ja będę staremu wydze tłumaczył - przecież sam wiesz jak jest. :spoko:

 

 

Aha. Coś zapomniałem.

Teraz będzie strzał w kolano. :D

I po co było wlewać jakieś Militeki do motura? :devil:

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem Rangersie szanowny. Sam chciałbym wiedzieć skąd takie anomalie. Dlatego węszę różne spiski. :wacko:

A wiesz, że miałem niemal pewność, że odezwiesz się jeśli napiszę o Militeku.

Bo świetnie pamiętam boje jakie toczyłeś o niego z Edkiem. :spoko:

Właśnie, gdzie jest Edek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Militec nic tu nie ma do rzeczy bo on nic nie psuje!

Colins każdy silnik łyka  jak dostaje po garach ale nie AŻ tyle co tym na wymianę jednostki !

Małe silniki z turbinami łykają ostro benzynę i olej a i bardzo chętnie pierścionki  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, cześć Edziu. Dlaczego się ukrywasz? Skrzywdził kto Ciebie bidulu? :D

Odnośnie Militeca, to ja nic nie sugeruję ani nie chcę wszczynać nowych wojenek.

Interesuje mnie ten zagadkowy silnik, w którym jednemu oleju ubywa, a innemu przybywa. :P

No i dlatego tak sobie gdybam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Aha. Coś zapomniałem.

Teraz będzie strzał w kolano. :D

I po co było wlewać jakieś Militeki do motura? :devil:

 

 

 

Teorie,teorie,teorie...A co wlali Ci którym motorki już wymieniono??? Zastanawia mnie fakt,skoro w takim małym Sosnowcu już wymieniono 4 silniki,jak to się ma do innych ASO,a sięgając dalej do ilości jednostek w europie!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wylotu powietrza ze sprężarki. Jeżeli jest tam mokro od oleju, to mamy też odpowiedz. 


Coś może jest nie tak, skoro aż tak wymieniają silniki. Ale jestem prawie pewien, że wynalazki typu Militec nie pomagają tym jednostkom.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger,nikt tego nie udowodnił,nikt tego oficjalnie nie powiedział,to szkodzi,a tamto nie.To tylko teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger ile razy pisać że Militec nie jest jak motodoktor on nie zagęszcza oleju !

Militec niweluje tarcie tam gdzie ono występuje ,chroni łożyska turbiny przed zatarciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, nikt tego nie badał bo mało komu przychodzi do głowy wlewanie preparatu opracowanego ponad 25 lat temu do nowoczesnych silników. Pomijam, że wymyślono go do czego innego. Wałkowaliśmy to nie raz a ja nie chce uchodzić za złośliwca. Niemniej nie ma co się spodziewać, że ktoś to sprawdzi ;). Tak samo jak nikt nie przeprowadzi badań o szkodliwości wlewania WD40 do oleju ;) co nie znaczy, że by nie zaszkodził silnikowi ;) ;).


Ranger ile razy pisać że Militec nie jest jak motodoktor on nie zagęszcza oleju !

Militec niweluje tarcie tam gdzie ono występuje ,chroni łożyska turbiny przed zatarciem.

 

Edziu, pisałem to wielokrotnie. Zniwelowanie tarcia pomiędzy ciasno i precyzyjnie spasowanymi elementami dzisiejszych silników przez jakąś chemię - dodatkowo wymyśloną ćwierć wieku temu nie jest możliwe. W dzisiejszych silnikach tarcie jest tak małe, że nie da się go już zmniejszyć w żaden prosty sposób, wlewając jakiś szwaks ;).

 

W latach osiemdziesiątych i wczesnych dziewięćdziesiątych możliwe, że Militec robił jakąś robotę. Ale wtedy były inne materiały i przede wszystkim stosowano inne obrabiarki w procesie produkcji silników.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...