manix Opublikowano 22 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 niby tce ,ale chyba będzie baaaaardzo podobnie W sumie pięknie trzyma moment obrotowy! od 2000 - 4000rpm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burning Opublikowano 22 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Jak na nowoczesne silniki to tak, ale 115KM 2.0 8V od VW (gdy ten jeszcze nie był szmelcwagenem) trzymał płaski moment (około 150Nm) od 2500 do 5500, z małą górką (170Nm) około 5000obr/min No ale spalanie też było inne przy tej samej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Po serwisie. Olej dolany weszło 1 litr.Teraz będziemy testować zużycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Ale żem się naczytał. Liczyłem na jakiś barwny opis o przygodach w ASO, a ten mnie tu 3 słowa pisze. Napisz chociaż Jacku co Ci tam powiedzieli. Dolali oleju, za który kazali sobie słono zapłacić i szepnęli na ucho: "Przyjedź pan za 2 tygodnie, to sprawdzimy, ale i tak pan nic nie ugrasz, bo te typy tak mają". Czy jak to tam było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Jak w reklamie,mężczyźni , mistrzowie konwersacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) Nie dziw się colins ... Już Jacek jest ostrożniejszy - pewnie miał przez Ciebie problemy Edytowane 26 Października 2015 przez nowy 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Po serwisie. Olej dolany weszło 1 litr.Teraz będziemy testować zużycie Najgorszy scenariusz będzie taki, że 0.5 l oleju zniknie a serwis powie - o co chodzi, zużycie zgodne z normą... Musisz Jacku trochę przegonić QQ, co by wynik był obiektywny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Nie dziw się colins ... Już Jacek jest ostrożniejszy - pewnie miał przez Ciebie problemy Masz szczęście Nowy, że znam się na żartach. Tak mi się przynajmniej wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Ale żem się naczytał. Liczyłem na jakiś barwny opis o przygodach w ASO, a ten mnie tu 3 słowa pisze. Napisz chociaż Jacku co Ci tam powiedzieli. Dolali oleju, za który kazali sobie słono zapłacić i szepnęli na ucho: "Przyjedź pan za 2 tygodnie, to sprawdzimy, ale i tak pan nic nie ugrasz, bo te typy tak mają". Czy jak to tam było? Czasami trudno to pojąć No dobra Olej musiałem mieć swój,jako że miałem w bebechach ELFa,taki musiałem dolać. Jest wlane na max(na wskaźniku) Generalnie tendencja jest w kierunku wymiany silnika,ponieważ nie powinien brać oleju.Ot i wszystko. Co 500 km mam sprawdzać i ew.dać im znać,podjechać na sprawdzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 No to grubooo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 No dobra Generalnie tendencja jest w kierunku wymiany silnika,ponieważ nie powinien brać oleju.Ot i wszystko. I to jest bardzo dobra informacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) Od informacji do wymiany droga długa i kręta. Mimo że Jacko popsułeś swój motor wiesz czym, to ja kolegów nie zostawiam w biedzie i niżej podaję poradę na przyspieszenie procedury wymiany silnika. 1. Zaopatrujemy się w możliwie największą strzykawkę (tzw.żanetę) i cienki cewnik do odsysania. Całość łączymy ze sobą. 2. Odnajdujemy miarkę poziomu oleju i wyciągamy bagnet. 3. Wkładamy nasz wcześniej przygotowany przyrząd w miejsce wyciągniętego bagnetu. Daleko, do oporu. 4. Odsysamy olej i zlewamy do jakiegoś naczynia. Czynność powtarzamy kilkukrotnie. Wskazane wcześniejsze zagrzanie silnika dla ułatwienia zadania. 5. Po osiągnięciu zamierzonego efektu wkładamy bagnet oleju na swoje miejsce i wycieramy ewentualne ślady oleju (pamiętajmy - nie mogą zostać żadne ślady naszej działalności!). 6. Udajemy się naszym chorym pojazdem do ASO i triumfalnym okrzykiem oznajmiamy przestraszonemu kierownikowi serwisu o nadmiernym i przyspieszonym zużyciu oleju. 7. Czekamy na rozwój sytuacji, ale już teraz cieszymy się ze znacznego przyspieszenia procedury wymiany silnika. Powodzenia. PS. Powyższy opis ma charakter żartobliwy i nie jest w żadnym wypadku materiałem instruktażowym. W razie naśladowania nie ponoszę odpowiedzialności za spowodowane szkody mechaniczne ani moralne. Edytowane 26 Października 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 @colins nie idźmy ta drogą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Redaktorze Colins,Wasze porady działają niczym porady seksuologa Jednym słowem,staracie się nauczyć ojca dzieci robić @colins nie idźmy ta drogą On nie idzie...on ssie przez strzykawkę z cewnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Chciałem tylko zasygnalizować, że ASO są jednak troszkę naiwne i mogą narazić się na nieuczciwość ze strony klientów. Bo prawidłowo wykonana procedura pomiaru zużycia oleju powinna polegać na zalaniu silnika dokładnie odmierzoną ilością oleju. Następnie motor powinien być zaplombowany (właśnie po to by wykluczyć nieuczciwe chwyty), a po przejechaniu ustalonego kilometrażu olej spuszczony i ponownie zważony (zmierzony). Oczywiście prościej i taniej jest zrobić tak jak serwis zrobił w przypadku Jacka. Jednak pomiar nie będzie rzetelny, a ASO naraża się dodatkowo na nieuczciwość ze strony klienta. Od razu dodaję, że nie chodzi mi tutaj konkretnie o Jacka. Bo zaraz ktoś wyskoczy, że podejrzewam go o oszustwo, a przecież tak nie jest. Piszę tylko jak procedura powinna wyglądać prawidłowo. Nasz Nissan robi jak robi. Może to i dobrze, bo najwidoczniej ufa swoim klientom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Nowe motto nissana to -> klient ma zawsze rację , nie żartuję ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Chciałem tylko zasygnalizować, że ASO są jednak troszkę naiwne i mogą narazić się na nieuczciwość ze strony klientów. Bo prawidłowo wykonana procedura pomiaru zużycia oleju powinna polegać na zalaniu silnika dokładnie odmierzoną ilością oleju. Następnie motor powinien być zaplombowany (właśnie po to by wykluczyć nieuczciwe chwyty), a po przejechaniu ustalonego kilometrażu olej spuszczony i ponownie zważony (zmierzony). Oczywiście prościej i taniej jest zrobić tak jak serwis zrobił w przypadku Jacka. Jednak pomiar nie będzie rzetelny, a ASO naraża się dodatkowo na nieuczciwość ze strony klienta. Od razu dodaję, że nie chodzi mi tutaj konkretnie o Jacka. Bo zaraz ktoś wyskoczy, że podejrzewam go o oszustwo, a przecież tak nie jest. Piszę tylko jak procedura powinna wyglądać prawidłowo. Nasz Nissan robi jak robi. Może to i dobrze, bo najwidoczniej ufa swoim klientom. A może po prostu wiedzą że motor do wymiany, tylko czekają aż przyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Ja bym podrążył temat " Jacko popsułeś swój motor wiesz czym" . Masz Colinsie na myśli radę Edwarda I go ? To chyba też nie ta droga , to raczej przypadłość tej konstrukcji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Wg Ediego ten preparat powinien "chronić" motor, więc co za różnica że nie ma oleum? Powyższy opis ma charakter żartobliwy i nie jest w żadnym wypadku materiałem instruktażowym. W razie naśladowania nie ponoszę odpowiedzialności za spowodowane szkody mechaniczne ani moralne. Zu risiken und nebenwirkungen lesen sie die packungsbeilage und fragen sie ihren arzt oder apotheker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Ja bym podrążył temat " Jacko popsułeś swój motor wiesz czym" . Masz Colinsie na myśli radę Edwarda I go ? To chyba też nie ta droga , to raczej przypadłość tej konstrukcji ? Miałem na myśli lusterko, którego montaż Jacek opisuje w innym wątku. O przypadłości konstrukcji natomiast moglibyśmy napisać chyba w przypadku gdyby wszystkie bez wyjątku silniki chlały olej. A niektóre jeżdżą przecież bez dolewek. Należy więc chyba raczej myśleć o niedokładnościach montażowych albo o jakichś wadliwych seriach tego motoru. Albo sam już nie wiem. Nieodgadniony jest ten silnik od kosiarki i trzeba będzie chyba opylić to auto jeszcze przed końcem gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Łojtam Colinsie, może akurat Twój się udał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) No fakt, po 12 tys.km oleju nie bierze ani grama. Za to produkuje. Choć ostatnio się uspokoił więc zaraz pewnie zacznie chlać. A teraz idę spać. Edytowane 26 Października 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Colins doradz jeszcze jak się naprawia silniki 1kg cukru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sph3r3 Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 (edytowane) tak wracając do opinii i uwag - właśnie zmierzyłem, mam 3/4 oleju (według miarki na bagnecie od minimum do maksimum). Jak na 6 miesięcy i 15 000 km to chyba nie jest źle z tego co tu wyczytuję . Myślę że doczekam do wymiany serwisowej z tym olejem fabrycznym - odpukać ale narazie nie odnotowałem dziwnych dzwięków czy innych niepokojących rzeczy od strony silnika czy też jego mocy. Edytowane 27 Października 2015 przez sph3r3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 (edytowane) Colins doradz jeszcze jak się naprawia silniki 1kg cukru. 1 kg cukru to co najwyżej posłodziłbyś benzynę bez większej szkody dla silnika. Zresztą nawet z posłodzeniem byłby problem, bo cukier nie chce rozpuszczać się w benzynie. Znów mity i brak wiedzy Edwardzie. Edytowane 27 Października 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.