[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[JACKO29]

Edwardzie,na to zawsze jest czas.Nie można od razu komuś nogi podkładać.

[Adam nie lubi Nissana]

Witam,

Kupiłem Kaszankę 1,2 DIG  na początku lutego 2014. niestety.

Auto ma wiele poważnych wad jak:

duże ubytki oleju,

dziwne metaliczne stukanie w silniku z lekkim szarpaniem przy przyspieszaniu,

często podwyższone obroty na rozgrzanym silniku,

często wyskakuje błąd systemu start/stop,

a ostatnio 2 razy obroty na 1 biegu wskoczyły na max i nie chciały spaść i tylko wyłączenie silnika pomogło.

Do tego można dodać beznadziejny odbiór radia, słabe i rysujące się plastiki, szyby i lakier itp.

 

Szukam na tym forum osób, które mają podobne problemy z tym modelem- głównie ubytek oleju, bo znudziły mnie nic nie dające wizyty w ASO i wymijające odpowiedzi z Nissan Polska.

 

Jak będzie nas wielu to zainteresujemy tym tematem media, a wtedy cwaniaczki z Nissana, jak to zwykle bywa, przestaną nas zbywać tylko wezmą się do roboty.

 

 

 

 

[JACKO29]

Myślałem nad tym właśnie (kilka postów wyżej) ale jeszcze poczekam.

[Edek01]

Edwardzie,na to zawsze jest czas.Nie można od razu komuś nogi podkładać.

Jak jest czas, to do tego czasu niech ASO wydeleguje pracownika do twojego samochodu, niech jeździ z tobą i na bieżąco dolewa olej 

A do drugich właścicieli silników 1.2DIG-T co im oleju przybywa, wydelegowany pracownik niech na bieżąco strzykawkami odsysają olej  

 

 

Witam,

Kupiłem Kaszankę 1,2 DIG  na początku lutego 2014. niestety.

Auto ma wiele poważnych wad jak:

duże ubytki oleju,

dziwne metaliczne stukanie w silniku z lekkim szarpaniem przy przyspieszaniu,

często podwyższone obroty na rozgrzanym silniku,

często wyskakuje błąd systemu start/stop,

a ostatnio 2 razy obroty na 1 biegu wskoczyły na max i nie chciały spaść i tylko wyłączenie silnika pomogło.

Do tego można dodać beznadziejny odbiór radia, słabe i rysujące się plastiki, szyby i lakier itp.

 

Szukam na tym forum osób, które mają podobne problemy z tym modelem- głównie ubytek oleju, bo znudziły mnie nic nie dające wizyty w ASO i wymijające odpowiedzi z Nissan Polska.

 

Jak będzie nas wielu to zainteresujemy tym tematem media, a wtedy cwaniaczki z Nissana, jak to zwykle bywa, przestaną nas zbywać tylko wezmą się do roboty.

 

Adam Turbo Kamera czeka!!  

A ty Adamie na co czekasz?? 

 

Oj Edziu , Edziu ... trochę pokory ! Proszę !

Myślisz ,że tylko pieniactwem cokolwiek w tym  świecie załatwisz .

Myślę ,że Jackowi trudniej powstrzymać emocje ale daje radę i Ty możesz też się  tego uczyć !

 

O jakiej pokorze tu mowa ??

Pokory nie mieli ci co tu wypisywali że 1.2DIG-T to super silnik, tak super ale Bubel !

Edytowane 7 Listopada 2015 przez Edek01

[JACKO29]

Edek,czasami wiesz co mówisz,a czasami wręcz złośliwy jesteś.Przypominam,że jeszcze procedura kontroli ze strony serwisu się nie skończyła,trwają testy,więc uspokójmy nerwy i zdajmy się na czas,już bardzo nieodległy.Będzie diagnoza,będzie działanie,wtedy ocenimy w jakim kierunku to idzie.

[Edek01]

Tak jestem złośliwy do Nissana bo życzą sobie tyle kasy za taki samochód a wy co dostajecie ?????

Myśle że wymienią ci ten silnik i że nie będą się bawić w naprawy 

[colins]

Odkąd jestem tu na forum, to ja jeszcze nie słyszałem żeby Edek wiedział co mówi. Błyskanie wiedzą przeczytaną w internecie bądź obejrzaną na Youtubie, na poziomie gimnazjalisty i do tego wrodzona złośliwość na każdym kroku. I to nie złośliwość do Nissana tylko do innych forumowiczów. A już szczególnie, gdy ktoś nie zgadza się z jego zdaniem. ​ 

[JACKO29]

Wciskać hamulce!

[suszara]

Witam,

Kupiłem Kaszankę 1,2 DIG  na początku lutego 2014. niestety.

Auto ma wiele poważnych wad jak:

duże ubytki oleju,

dziwne metaliczne stukanie w silniku z lekkim szarpaniem przy przyspieszaniu,

często podwyższone obroty na rozgrzanym silniku,

często wyskakuje błąd systemu start/stop,

a ostatnio 2 razy obroty na 1 biegu wskoczyły na max i nie chciały spaść i tylko wyłączenie silnika pomogło.

Do tego można dodać beznadziejny odbiór radia, słabe i rysujące się plastiki, szyby i lakier itp.

 

Szukam na tym forum osób, które mają podobne problemy z tym modelem- głównie ubytek oleju, bo znudziły mnie nic nie dające wizyty w ASO i wymijające odpowiedzi z Nissan Polska.

 

Jak będzie nas wielu to zainteresujemy tym tematem media, a wtedy cwaniaczki z Nissana, jak to zwykle bywa, przestaną nas zbywać tylko wezmą się do roboty.

Adam jest nas dwóch, ja też ma dość tych tekstów w ASO . Pamiętam dzień kupna auta ,wtedy już chciałem to nagłośnić sprzedali auto które trzeba było malować !

[colins]

To ja zapalę światełko w tunelu. Sprawdziłem właśnie poziom oleju i od 9000 km niezmiennie stan max.

Ale marna to pociecha po tym co piszecie. Bo jeśli ma się popsuć, to wolałbym żeby na gwarancji.

Działajcie panowie i nękajcie Nissana. Niech nie zamiatają sprawy pod dywan tylko odpowiadają za swoje błędy.

[porter59]

Mnie zastanawia jedno,że tylu daje się naciągnąc na takie wynalazki.

Dla mnie to są eksperymenty silnikowe na koszt klienta,tłumaczone modnym ostatnio ECO,a chodzi głównie o zwykłe cięcie kosztów.

Nie jestem znawcą,ale ten silnik 1,2 jak tu ktoś określił "od kosiarki",może bez turbo,nie wysilony wytrzymał by do końca gwarancji,ale czy wtedy by jechał?

Nie chcę też tu nikomu podnosić ciśnienia,ale serwisy niewiele mogą,bo może okazać się że TTTM, i co z tego,że zaczną wymieniać silniki,jak problem może powrócić.

Krótko mówiąc, - Nie ta pojemność do takiego auta, a że turbo, to tym bardziej, bo musi dostać w d..e.

Ale jak tu już ktoś określił "nie mój cyrk nie moję małpy",dziwne,że tylko kolega Edek też temat ogarnął.

Osobiście ja w przyszłości będę celował w 2 litry,taki miałem w latach 90 i choć używka i bez turbo,to czułem tam powera, i nikt mi nie powie,że taki więcej spali,bo tu nie o poj,chodzi, ale mase auta i styl jazdy.

Pozdrawiam trzeźwo myślących.

[elsebo]

:icon_cry: :icon_cry:

Mnie zastanawia jedno,że tylu daje się naciągnąc na takie wynalazki.

Dla mnie to są eksperymenty silnikowe na koszt klienta,tłumaczone modnym ostatnio ECO,a chodzi głównie o zwykłe cięcie kosztów.

Nie jestem znawcą,ale ten silnik 1,2 jak tu ktoś określił "od kosiarki",może bez turbo,nie wysilony wytrzymał by do końca gwarancji,ale czy wtedy by jechał?

Nie chcę też tu nikomu podnosić ciśnienia,ale serwisy niewiele mogą,bo może okazać się że TTTM, i co z tego,że zaczną wymieniać silniki,jak problem może powrócić.

Krótko mówiąc, - Nie ta pojemność do takiego auta, a że turbo, to tym bardziej, bo musi dostać w d..e.

Ale jak tu już ktoś określił "nie mój cyrk nie moję małpy",dziwne,że tylko kolega Edek też temat ogarnął.

Osobiście ja w przyszłości będę celował w 2 litry,taki miałem w latach 90 i choć używka i bez turbo,to czułem tam powera, i nikt mi nie powie,że taki więcej spali,bo tu nie o poj,chodzi, ale mase auta i styl jazdy.

Pozdrawiam trzeźwo myślących.

 

Fascynuje mnie to, że z naszych największych forumowych hejterów QQ2 nikt QQ2 nie jeździł...

[Skyller]

Porter...ja sądzę, że gro ludzi o tym wie...

Tylko co zrobić z faktem, że większość producentów zmuszonych / będących pod naciskiem UE - wkłada takie jednostki?

Czasy " zwykłych" silników już się nie wrócą...

Teraz eko , ograniczenie emisji spalin -to priorytety rządzące światem motoryzacyjnym....podczas gdy trujemy Ziemię na setki innych sposobów.

Chcesz nowe auto - nie masz zbytnio wyboru... w Europie

[Edek01]

Mnie zastanawia jedno,że tylu daje się naciągnąc na takie wynalazki.

Dla mnie to są eksperymenty silnikowe na koszt klienta,tłumaczone modnym ostatnio ECO,a chodzi głównie o zwykłe cięcie kosztów.

Nie jestem znawcą,ale ten silnik 1,2 jak tu ktoś określił "od kosiarki",może bez turbo,nie wysilony wytrzymał by do końca gwarancji,ale czy wtedy by jechał?

Nie chcę też tu nikomu podnosić ciśnienia,ale serwisy niewiele mogą,bo może okazać się że TTTM, i co z tego,że zaczną wymieniać silniki,jak problem może powrócić.

Krótko mówiąc, - Nie ta pojemność do takiego auta, a że turbo, to tym bardziej, bo musi dostać w d..e.

Ale jak tu już ktoś określił "nie mój cyrk nie moję małpy",dziwne,że tylko kolega Edek też temat ogarnął.

Osobiście ja w przyszłości będę celował w 2 litry,taki miałem w latach 90 i choć używka i bez turbo,to czułem tam powera, i nikt mi nie powie,że taki więcej spali,bo tu nie o poj,chodzi, ale mase auta i styl jazdy.

Pozdrawiam trzeźwo myślących.

 

Z tą trzeźwością to troszku problem będzie 

A 1.2DIG-T jaki jest,nie każdy widzi a może nie chce .................

[JACKO29]

A ja zapytam.Gdzie byliście cwaniaki jak wypuszczono 1.2??? Gdzie są Wasze opinie jeszcze sprzed inauguracji?

powiem Wam,NIE MA! I powiem więcej nie było!,a zaczęły się pojawiać,jak zaczęliśmy narzekać na zdarzające się kłopoty ,co więcej.Najwięcej w tej kwestii mają do powiedzenia Ci,którzy nie posiadają Qashqaia.Powtarzacie te same formułki ubierając je w coraz to nowe wymysły.Jak dla mnie J11 jest super.Nie takie rzeczy i nie w takich samochodach i nie takie firmy naprawiały i ludzie jeżdżą i nie narzekają.

Porter,w przyszłości to możesz sobie celować...i nie trafisz.Bo pozostanie Ci tylko to co będzieTak jak to określiłaSkyller

[Edek01]

O przepraszam a mało to ja się napisałem o tym silniku w złej opinii , turbo w małych pojemnościach to destrukcyjny pomysł nie tylko w Nissanie. 

[JACKO29]

O przepraszam a mało to ja się napisałem o tym silniku w złej opinii , turbo w małych pojemnościach to destrukcyjny pomysł nie tylko w Nissanie. 

No właśnie,cały czas tak piszesz w koło to samo, i tak połowa Twoich postów streszcza się do jednego,że jednego"turbo w małych pojemnościach to destrukcyjny pomysł nie tylko w Nissanie" 

Bez żadnego merytorycznego poparcia.A drugie pół to jest woskowanie

[Edek01]

Zapomniałeś o olejach 

[3Rni]

trochę zaczyna być to irytujące 

mam 1.2, używam ponad rok, przeleciałem 25k km i nie spotkała mnie żadna przykra niespodzianka ze strony mojego nissanka, ale i tak dwójka troli wie lepiej, że silnik mam do d*py i absolutnie nie należy korzystać z przeglądów w aso

chyba to już wszyscy z forum znają na pamięć 

[gawra44]

Witam,pisze jako były posiadacz QQ,powiem tak pisałem ,do AUTO ŚWIATA dzwoniłem do Motoru wspaniali dziennikarze także z TV TURBO  chcą wyników od rzeczoznawców,ale kto pozwoli grzebać w aucie na gwarancji,dlatego też nie polecam takiego rozwiązania,polecam natomt spokojną rozmowę z kierownikiem salonu,zapewniam,że to dużo daje,dla niedowiarków polecam ASO Wasilewski i SYN w EŁKU,ręczę że załatwią sprawę we właściwy sposób,a dotego polecam jeszcze kontakt z panią Agnieszką Asztalong z centrali nyski na Polskę,a co do QQ  na pytanie czy kupiłbym jeszcze raz to auto zdecydowanie powiem ,ale nie z silnikiem 1,2,wszystko w nim jak dla mnie jest super, a teraz jeśli mogę to kilka uwag,

1.na gwarancji proponuję korzystać z materiałów eksploatacyjnych ASO, to się przydaje,przerabiałem to

2.System Start-Stop,jeśli możecie wyłączcie,{szkodzi niestety turbinie},jeśli oczywiście ktoś ostro jeździ po mieście 

3,do skrobania szyb zero skrobaczek,

chrobotanie w silniku,kolega przerabiał -napinacz łańcucha,a nie że one tak mają

[porter59]

Porter...ja sądzę, że gro ludzi o tym wie...

Tylko co zrobić z faktem, że większość producentów zmuszonych / będących pod naciskiem UE - wkłada takie jednostki?

Czasy " zwykłych" silników już się nie wrócą...

Teraz eko , ograniczenie emisji spalin -to priorytety rządzące światem motoryzacyjnym....podczas gdy trujemy Ziemię na setki innych sposobów.

Chcesz nowe auto - nie masz zbytnio wyboru... w Europie

Spróbuj takie auto ściągnąć jako używkę, zza Odry,za kilka lat.

[gawra44]

dodam jeszcze  z moich obserwacji wynika,że współczesne auta powinny być użytkowane niestety na długich odcinkach nie na krótkich,chyba czas koledzy zmieniać auto na ROWER,ot tak dla żartu napisałem,mieszkam w małej miejscowości wszędzie dojdę lub własnie dojadę rowerem,

[porter59]

A ja zapytam.Gdzie byliście cwaniaki jak wypuszczono 1.2??? Gdzie są Wasze opinie jeszcze sprzed inauguracji?

powiem Wam,NIE MA! I powiem więcej nie było!,a zaczęły się pojawiać,jak zaczęliśmy narzekać na zdarzające się kłopoty ,co więcej.Najwięcej w tej kwestii mają do powiedzenia Ci,którzy nie posiadają Qashqaia.Powtarzacie te same formułki ubierając je w coraz to nowe wymysły.Jak dla mnie J11 jest super.Nie takie rzeczy i nie w takich samochodach i nie takie firmy naprawiały i ludzie jeżdżą i nie narzekają.

Porter,w przyszłości to możesz sobie celować...i nie trafisz.Bo pozostanie Ci tylko to co będzieTak jak to określiłaSkyller

"Zamienił stryjek siekierkę na kijek" pewnie tak odpisałem na wieść,że sprzedajesz Nota,a kupujesz QQ1,2 o ile pamiętam.

No i znalazłem,dział Note - "Rozważania na temat innych marek" post Nr.346 z dnia 13 luty 2014

zanim odebrałeś.

Edytowane 7 Listopada 2015 przez porter59

[elsebo]

dodam jeszcze  z moich obserwacji wynika,że współczesne auta powinny być użytkowane niestety na długich odcinkach nie na krótkich,chyba czas koledzy zmieniać auto na ROWER,ot tak dla żartu napisałem,mieszkam w małej miejscowości wszędzie dojdę lub własnie dojadę rowerem,

 

Może coś w tym jest...?

Ja swoim rzadko robię dziennie mniej niż 50km.

Napiszę jeszcze raz, absolutnie nic z silnikiem się nie dzieje.

[porter59]

dodam jeszcze  z moich obserwacji wynika,że współczesne auta powinny być użytkowane niestety na długich odcinkach nie na krótkich,chyba czas koledzy zmieniać auto na ROWER,ot tak dla żartu napisałem,mieszkam w małej miejscowości wszędzie dojdę lub własnie dojadę rowerem,

Jeżdziłem tak w srodku zimy rowerem do pracy,ok.2 km, żona auto zabrała /miała dalej/,choć to było trzy lata temu,to jeszcze dzisiaj odczuwam bóle głowy.