Edek01 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Tak to fakt dzisiejsze silniki są olejowo wybredne i nie piją byle czego jak wspomniany Polonez czy Nexia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Fergul wyprzedził to co chciałem napisać. Jak myślicie , ile już po świecie jeździ aut z tymi silnikami ? milion? a może już nawet dwa? A jak często ludzie o tym słyszą że coś nie halo? Jednostki mimo wszystko. Pożyjemy zobaczymy . Dzisiaj rozmawiałem z kolegą posiadaczem audi ,od nowości bierze mu pół litra oleju na 1000km a ma go już 10lat! i 230kkm na budziku .Ten model tak ma , powiedzieli mu w aso. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Jeden wymyślił "COŚ"madrego(chyba tak mu się wydawało) A drugi mądry ze swymi rewelacjami mu wtóruje. Porter,czy Ty nigdy nie przestaniesz? Co rusz powtarzasz swe frazesy które w tym temacie kupy d*py się nie trzymają. W Twojej Nexii szaleje silnik z Kadeta z lat 70tych ze spręzaniem nominalnym 9.0 Więc proszę Cie nie dyskutuj w temacie w którym omawiamy silniki ze sprężaniem 14.1 i wykonane wręcz w technologii kosmicznej,porównując je do Twojej ulubionej Nexii.Nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie podgrzewaj atmosfery niepotrzebną dygresją . No nie wytrzymałem i musiałem, trochę z nudów bo niedziela,ale od jutra do pracy to dam trochę na luz. Swoją drogą Waszym wehikułom niewiele mogę pomóc, - TTTM, ale zaglądają też tu przyszli,potencjalni nabywcy tych mniej czy bardziej awaryjnych zabawek i to pewnie z myślą o nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 ale zaglądają też tu przyszli,potencjalni nabywcy tych mniej czy bardziej awaryjnych zabawek i to pewnie z myślą o nich. Masz rację, że potencjalni nabywcy szukają opinii. Tylko, że akurat nasze zabawki należą do tych mniej awaryjnych (w porównaniu do np. VW). A z perspektywy rocznego użytkowania downsizeing ogólnie uważam za , która mi przynajmniej nic nie daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 (edytowane) Masz rację, że potencjalni nabywcy szukają opinii. Tylko, że akurat nasze zabawki należą do tych mniej awaryjnych (w porównaniu do np. VW). A z perspektywy rocznego użytkowania downsizeing ogólnie uważam za , która mi przynajmniej nic nie daje. Też masz racje,bo zabawki to dzisiaj już wszyscy robią. Zauważyłem to po przesiadce z solidnej starej Nexii do obecnego Nota,i całe szczęście, nie jest to większa zabawka od Note II. Dlatego tak często niektórym w dziale QQ podnoszę ciśnienie swoimi wpisami, licząc na mniejszą sprzedaż i powrót producentów aut na właściwe tory, w projektowaniu prawdziwych samochodów. Edytowane 29 Listopada 2015 przez porter59 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Prawie 100 osób w dziale QQ ma ten motorek 1.2 i pewnie kilkadziesiąt w Juke i Pulsarze. O rzeczywistych problemach pisze czy pisało kilku co daje pi razy oko jakieś 0,01% niezadowolonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Chwilka, chwilka... Mi się jednak wydaje, że spore grono jeździ z tymi silnikami bezawaryjnie. Problemy ma jakiś niewielki jednak procent. No ja bym nie chciał się znaleźć w tym niewielkim procencie,słysząc w serwisie - "jeździć i obserwować". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Oni nie wchodzą, bo czekają w kolejce do ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 29 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2015 Bez przesady... równie dobrze może Ci cegła na bezawaryjny samochód spaść albo coś jeszcze innego - to tylko maszyny. Lepiej nie,bo już straciłem gwarancję i też bez AC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VistulaPL Opublikowano 2 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Dzisiaj przy okazji wymiany kół na zimowe podpytałem w serwisie o to, czy powinno się wymienić olej po pierwszych 2000 km. Serwisant powiedział, że wg ich informacji w fabryce Qashqai dostaje już docelowy olej, silnik jest docierany itd. i nie ma potrzeby wymiany przed pierwszym przeglądem (czyli po 1 roku lub po 20.000 km) Ale ponoć "jest część klientów, którzy i tak wymieniają po 2.000 km, 5.000 km czy 8.000 km - na własne życzenie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Facety (i facetki), a widzieli, że na angielskim forum QQ robią już Nissanowi dym w związku z problemem olejowym? Łooo TUTAJ. A u nas nadal udajemy, że nic się nie dzieje czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 No i dobrze.Ja byłem dzisiaj w serwisie i umówiłem się,że jak przejeżdżę 2000km to podjadę i komisyjnie uzupełnimy,a kontrolę silnika zrobimy po świetach,ewentualnie przed przeglądem(luty) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Może grają na zwłokę. A potem skończy się gwarancja i przyjmą Cię z otwartymi rękami na ekspresową wymianę silnika. Oczywiście już wtedy za Twoje, a nie ich dolary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Ja wczoraj (gdy byłem na przeglądzie) cały czas siedziałem z nosem na szybie obserwując co robią przy moim QQ. No więc mechanik nie ukradł mojego oleju (co zasugerował jeden z kolegów tu na forum ) ani nie zrobił nic co by mnie zdenerwowało. Ba, nawet do koła zapasowego dopompał powietrza. Na koniec dopiero wyszła jego złośliwość. Oczywiście tradycyjnie przelał mi olej ponad stan. Dziś odessałem nadmiar i jest OK - jeszcze beka mi się syntetykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Zawsze i wszędzie do pełna Poprzednio przez 4 tys zjadł cały patyk,a teraz się zatrzymał w połowie po 1200km Colinsie,a nie mruceli na olej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Nie Jacku, nie marudzili. Już drugi raz zawiozłem im swój olej, a tym razem także filtr oleju. Specjalnie w karton między olej, a filtr wcisnąłem fakturę i dodatkowo ulotkę reklamową oleju. Bo pewnie pamiętacie, że zalałem dość egzotycznym Eneosem. Przez szybę widziałem, że zebrało się konsylium 3 mechaników i dobre 5 minut czytali ulotkę. Olej odessałem oczywiście stosownym sprzętem - duża strzykawka żaneta plus cienki cewnik do odsysania umarlaków robi swoje. Gębą nie dałbym rady. Bo olej nawet jeśli ciepły, to swoją gęstość ma więc choćbym ciągnął jak pierwszorzędna kurtyzana, to i tak nie dałbym rady. Po drugie w otwór po bagnecie oleju wejdzie tylko bardzo cienki cewnik, bo w połowie drogi jest jakiś opór. No i tylko cieniutka słomka się przeciśnie. Tym bardziej ciężko ssać. Jeśli chodzi o bekanie, to i bez ssania mi się beka - w końcu prawdziwy jeleń musi od czasu do czasu zaryczeć na rykowisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Stider Warśiawa to nie Polska nie wymagaj 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 No właśnie, Edi mnie ubiegł. Muszę przyznać, że w tym wypadku Edi zna się na rzeczy i ma plusa. A Striderze masz minusa, bo Warszawka, to nie cała Polska. Kurna, gdzie jest minus? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Widać zaścianki nie biorą przykładu z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 (edytowane) Zamknęli przez Ciebie? Troszku się przyczyniłem bo oni bardzo chętnie naprawiali i wymieniali części na gwarancji Mechaników też mieli dobrych i szło się dogadać przy biurku o wymianę tego i tamtego I na prawde w stosunku do mnie działało stare powiedzenie Pan się nie martwi będzie dobrze zrobione ,i tak było Natomiast części kupuje na Puławskiej tam jest lux sprzedawca Edytowane 3 Grudnia 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 To czym żeś tam pojechał Avendatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Ja też dwoma Nissanami, nawiedzałem wszystkie Warszawskie ASO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Dyskusja dosyć szeroko prowadzona i wiele opinii jest takich że 1.2 to silnik odkosiarki i jeszcze z turbo . To teraz ja dorzucę Silnik o pojemności nawet nie 1 litra , a 700ml , trzy cylindry , turbodoładowany , z tą różnicą że to PIĘCIOSUW ! , około 130 150 koni mech. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Wyżyłowanie to 125 KM z 1.0 litra jak w Fordzie ,i rozpadać się nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Właściwie to trzeba przyznać, że te 115KM z 1.2 litra to nie jest jakieś kosmiczne wyżyłowanie - to poniżej 100KM z litra, a to dalekie jest od kresu wytrzymałości silnika benzynowego z turbo. 140 km byłoby super dla Qqłki.I gdyby nie olej myślałbym nad podniesieniem do tej wartości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.