Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Jakiego Qashqai-a II wybrałem/am?


elsebo
 Udostępnij

Qashqai-a J11  

330 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakiego Qashqai-a II wybrałem/am?



Rekomendowane odpowiedzi

Może się powtarzam - ale ciągle nie mam pojęcia o jakim Wy w ogóle dyskomforcie piszecie. Strachy na lachy i się wzajemnie nakręcacie....


Kerminadel !

Też nie chcę ...

Więc wsiadż na kolarski rower i przejedż sie po dziurawej drodze a następnie na "górala" ...a może tylko sobie wyobraż ?

 Na pewno w aucie takiego dyskomfortu nie odczujesz bo jest amortyzacja .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadac autem bardzo duzo nasluchuje, obserwuje samochod. Ale chcialem powiedziec, ze auto jakby bardziej czule jest na wszelkie nierownosci na drodze. Wiec znowu moge potwierdzic , ze jest roznica pomiedzy 17" a 18". Nie jest to jakos specjalnie niekomfortowe bo zawieszenie bardzo dobrze tlumi nierownosci wiec ciezko mowic o pogorszeniu sie komfortu jazdy bo wciaz sie bardzo komfortowo jezdzi, ale ja czuje czy jade na felgach 17" czy 18".

Ale i tak nie zaluje zamiany 17 na 18 na lato, bo auto na felgach 18" n-tec prezentuje sie rewelacyjnie.

Edytowane przez gregson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chwalisz, że chyba jutro zbiorę się w sobie i też wymienię na letnioszki. :) Z wrodzonego lenistwa mam pytanie. Jakie powinno być prawidłowe ciśnienie powietrza w 18-calowych n-tekowych gumach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest informacja na slupku kolo fotela kierowcy, 2.3 i 2.1 odpowiednio przod i tyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie u mnie też jest, ale samochód w garażu stoi więc spytałem. Dzięki. :wave:

A ja nawet o tym nie wiedzialem, dopiero mechanik mi pokazal przy wymianie kol :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie wiem czy nawet komputer na pozycji ciśnienia kół nie podaje czasem wartości jakie mają być? Ja też chyba zmienię, pogoda jak na razie dopisuje i myślę że zima już nie wróci...oby :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wartości, to chyba można wprowadzić do komputera ręcznie, bo np.teraz mam wklepane bodajże 2.6 z przodu i 2.4 z tyłu. Muszę odkopać instrukcję i doczytać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło cholendziu, nie za dużo? ja mam chyba 2.2 lub 2.3 z przodu i 2.1 z tyłu

 

Nie, ja zawsze nabijam wiecej. Opony nie rozerwie a poprawia zuzycie paliwa i zmniejsza opory toczenia, niektore madre ksiazki nawet zalecaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę, to ciśnienie w QQ zależy od rozmiaru opon. Ja mam jeszcze zimowe 16'' więc takie wysokie wartości ciśnienia. Dla letnich 18'' będą inne - takie jak podał gregson. Na słupku koło kierowcy jest nalepka i tam jest rozpiska co i jak w zależności od rozmiaru obuwia.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę, to ciśnienie w QQ zależy od rozmiaru opon. Ja mam jeszcze zimowe 16'' więc takie wysokie wartości ciśnienia. Dla letnich 18'' będą inne - takie jak podał gregson. Na słupku koło kierowcy jest nalepka i tam jest rozpiska co i jak w zależności od rozmiaru obuwia.

Dobrze pisze, dac mu piwa,a moze wodki, jakos tak to bylo :D

Na slupku jest rozpiska cisnien w zaleznosci od wielkosci felgi.

Edytowane przez gregson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj macie, w instrukcji jest tak samo

 

post-89012-0-76240200-1426626282_thumb.jpg

Edytowane przez myszorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryka chyba wyszła z tego samego założenia co Edek, bo oryginalne opony nadymali mi do ponad 3 bar. :whistle:

Właśnie wymieniłem komplecik na letnie 18'' N-Tec i dopiero po spuszczeniu fabrycznego angielskiego powietrza do prawidłowych wartości jazda stała się przyjemnością. Powiem więcej - nie ma w zasadzie różnicy w komforcie pomiędzy wcześniej założonymi 16-calowymi zimówkami. Jest dobrze. :drivingauto:

 

Jeszcze chciałbym dodać, że po zdjęciu kół mam dość ciekawe spostrzeżenia dotyczące zabezpieczenia antykorozyjnego tego francusko-japońskiego wehikułu. Tej zimy zaledwie kilka razy przejechałem się po solance, a już na wielu elementach podwozia zagościła korozja. :wacko: Nie jest to na szczęście korozja blach podwozia, ale po zaledwie paru miesiącach jazdy, ruda skacze sobie na elementach skręcanych podwozia (połączenia gwintowe amortyzatorów i drążków podwozia) czy na podporach silnika. :huh: Owszem, to tylko korozja powierzchowna i akurat na tych elementach nie narobi szkód (poza trudnościami z ewentualnym odkręceniem), ale jak na technologię rodem z Francji, gdzie samochody obdarte do gołej blachy nie rdzewieją, to tu w Nissanie jest po prostu i za przeproszeniem, DOOPA. :wacko:

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, czekaj, bo już się pogubiłem w tych miarach ciśnienia. Chodziło mi o jedną całą atmosferę za dużo czyli zamiast zalecanych 2.3 z przodu było 3.3 i podobnie z tyłu. Czyli chyba pompujesz 0.1 bara więcej co nie?

KALKULATOR.

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie 1 bar więcej, a 0.1 bar więcej. :D Tak to ja też robię. Lubię mieć coś w zapasie. ;)

Natomiast fabrycznie było napompane całą atmosferę więcej. :blink: Czyli łącznie wypuściłem do polskiej atmosfery około 4 bar powietrza wprost z angielskiej fabryki Nissana. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czułem oczywiście. Dlatego pierwsze co zrobiłem po wymianie kół pod garażem, to wycieczkę pod kompresor.

Zresztą już po drodze czujniki ciśnienia załapały o co chodzi i wyświetliły elegancko efekt poczynań angielskiego dymacza oponowego. :P

Żeby w nakładaniu zabezpieczeń antykorozyjnych byli tacy hojni. Bo z tego co widziałem, to niestety nie byli. :thumbsdown:

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edziu pisałem wyżej. :devil: Podłoga jest OK. Rdza atakuje elementy skręcane podwozia (połączenia gwintowane np. w okolicach amortyzatorów czy drążków podwozia, ogólnie elementy zawieszenia). Jest to korozja powierzchowna więc nie ma wielkiego znaczenia poza ewentualnymi problemami z odkręceniem połączeń, ale jest.

W ledwo półrocznym aucie, to jednak trochę kupa. Biorąc pod uwagę, że widziałem już samochody, które pozbawione były nawet takiej powierzchownej rdzy. I to samochody, które nie miały pół roku, a co najmniej kilka lat.

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu macie panowie artykul nt. rdzewienia QQ, co prawda po szwedzku ale od czego google translate. Auto dostalo 2 na 5 w kategorii zabezpieczenia antykorozyjnego. Redaktor zaleca zabrac nowy samochod na kapiel w Dinitrolu.

http://www.vibilagare.se/test/rost/rosttest-nissan-qashqai-2014

Edytowane przez CaptainRandall
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi zostana jakies nadwyzki budzetowe to taki Dinitrol chyba sobie zafunduje przed nastepna zima, bedzie snieg czy nie bedzie i tak posola drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitanie już za późno. Mówię po tym co zobaczyłem w moim egzemplarzu po zaledwie paru miesiącach jazdy i raptem dwóch wycieczkach po zasolonych drogach. Można jedynie pokusić się o zabezpieczenie profili zamkniętych i podłogi, bo śmiem zaryzykować stwierdzenie, że elementy zawieszenia ruda gryzie w każdym bez wyjątku QQ i nie ma już sensu na to walić zabezpieczenia.

W każdym razie ja chyba kupię parę puszek i pobawię się w pryskanie profili (drzwi, progi, pokrywy).

Słaba to pociecha, ale przekopałem się przez podaną przez Ciebie stronę i poczytałem inne testy i wniosek jest taki, że konkurencja wcale lepiej od QQ nie wypada. Szczególnie japończyki typu Toyota (Rav4), Honda ( crv) czy Mitshubishi (ASX) też ledwo 2, góra 3 punkty w punktacji do 5. Koreańce podobnie (Sportage bodajże 3 punkty). Widać, że Mercedes po wpadce z gnijącymi okularnikami poszedł po rozum do głowy i nowe modele mają często doskonałe zabezpieczenie (przynajmniej wg.tego portalu). A Renault kanalie ze swoimi modelami też często najwyższe noty,a Nissanowi technologi ochrony antykorozyjnej nie sprzedali. :thumbsdown:

Zaskoczeniem dla mnie jest Dacia Duster - 4 pkt. na 5 możliwych. :blink: A dopiero czytałem na forum Dacii, że mają problem z korozją.

 

Dla mnie Nissan, to nowa przygoda, bo nie miałem wcześniej auta tej marki.

Może wobec powyższego wypowie się ktoś dłużej mający kontakt z tą marką.

Jak wygląda sprawa korozji we wcześniejszych modelach? Gniją? :(

Bo wg. tego portalu, to każdy bez wyjątku przetestowany Nissan ma złe zabezpieczenia antykorozyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie przesadzenie z ciśnienism 1 bar ,jest bardzo niebezpieczne w zakrętach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżizus. Co ja kupił.:( Choć biorąc pod uwagę to, że żadnym autem nie jeździłem dłużej niż 5 lat, to chyba nie mam czym się przejmować.

 

Manixio, już kiedyś pisaliśmy, że przesadzenie jest niebezpieczne, bo zawory puścić mogą. A i zakręcić w głowie się może.;)

Edytowane przez colins
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitanie już za późno. Mówię po tym co zobaczyłem w moim egzemplarzu po zaledwie paru miesiącach jazdy i raptem dwóch wycieczkach po zasolonych drogach. Można jedynie pokusić się o zabezpieczenie profili zamkniętych i podłogi, bo śmiem zaryzykować stwierdzenie, że elementy zawieszenia ruda gryzie w każdym bez wyjątku QQ i nie ma już sensu na to walić zabezpieczenia.

W każdym razie ja chyba kupię parę puszek i pobawię się w pryskanie profili (drzwi, progi, pokrywy).

Słaba to pociecha, ale przekopałem się przez podaną przez Ciebie stronę i poczytałem inne testy i wniosek jest taki, że konkurencja wcale lepiej od QQ nie wypada. Szczególnie japończyki typu Toyota (Rav4), Honda ( crv) czy Mitshubishi (ASX) też ledwo 2, góra 3 punkty w punktacji do 5. Koreańce podobnie (Sportage bodajże 3 punkty). Widać, że Mercedes po wpadce z gnijącymi okularnikami poszedł po rozum do głowy i nowe modele mają często doskonałe zabezpieczenie (przynajmniej wg.tego portalu). A Renault kanalie ze swoimi modelami też często najwyższe noty,a Nissanowi technologi ochrony antykorozyjnej nie sprzedali. :thumbsdown:

Zaskoczeniem dla mnie jest Dacia Duster - 4 pkt. na 5 możliwych. :blink: A dopiero czytałem na forum Dacii, że mają problem z korozją.

 

Dla mnie Nissan, to nowa przygoda, bo nie miałem wcześniej auta tej marki.

Może wobec powyższego wypowie się ktoś dłużej mający kontakt z tą marką.

Jak wygląda sprawa korozji we wcześniejszych modelach? Gniją? :(

Bo wg. tego portalu, to każdy bez wyjątku przetestowany Nissan ma złe zabezpieczenia antykorozyjne.

Mój Kamaz nie gnije, choć stuknęło mu już 11 wiosen. Dwa purchle na rancie tylnego nadkola i to wszystko. Aha, wew paliwa zgnił, ale to zrobiłem. Wracając do tematu, nasuwa mi się taka myśl że powodem większego lub mniejszego gnicia Nysek jest miejsce produkcji i technologia z jaką fabryka wykonuje nadwozie. Wiele zależy też od blachy. Dużo teraz na rynku chińskiej stali (robionej ze złomu, który od nas swego czasu kupili) i nie oszukujmy się, producenci tną koszty i biorą taniznę, aby tylko nie pękło na tłoczni. Wracając do zabezpieczeń antykorozyjnych, widział ktoś z Was zgnitego CC, SC lub Pandę robioną w Tychach? Tam karoseria była robiona z blachy ocynkowanej, przed lakierowaniem przechodziła rozmaite zabiegi. Dla porównania Brawo, Siena, Marea, montowane systemem SKD, gdzie gotowe nadwozia przychodziły z Włoch, gniły na placu przed zakładem. Pracowałem tam swego czasu, ale to było w tych czasach gdzie liczyła się jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...