[J11] Jakiego Qashqai-a II wybrałem/am?

[Fergul11]

Nowy 2011 Życzę samych pozytywnych wrażeń i bezawaryjnej jazdy !!!

[porter59]

Powiedz,gdzie tu odwaga? Chyba pragmatyzm? Co nie zmienia faktu ,że też gratuluję.  wyboru...czy słusznego? to niestety za kilka lat dopiero się okaże.Oby tak.

Pisząc o odwadze miałem na myśli wielkość auta na bazie 2,dla niektórych tu nie do przyjęcia.

Ale słusznie kol.Nowy skomentował,że nie będzie woził powietrza.

Dla mnie to nawet bagażnik może nie istnieć,kosztem kabiny oczywiście, czasem też śmieszą mnie te wyścigi na wielkość bagażnika, że o twardych plastykach w kabinie nie wspomnę.

Auto ma tylko jechać,a zwłaszcza dojechać i tyle.

Tak na marginesie to nie pamiętam kiedy w Note otwierałem bagażnik,coś gdzieś czytałem o tych łamiących się kabelkach.

Wybór Mazdy na pewno słuszny, ja i tak muszę poczekać z zakupem, auto będzie już pewnie będzie "stare" ,ale dalej  jare

[colins]

Wszystko zależy od potrzeb. Pamiętam, że jeszcze całkiem niedawno głównym kryterium wyboru samochodu było to żeby w bagażniku mieścił się głęboki wózek dziecięcy. Dzieci nieco podrosły, to ten parametr stracił na znaczeniu, a zyskała ilość miejsca na tylnej kanapie. Przynajmniej taka żeby mi kolan nie wbijały w plecy, gdy siedzę za kierownicą. Od jakiegoś zaś czasu, gdy człowiek zdziadział i członki zaczęły sztywnieć (i to nie zawsze te, które powinny ) ważna stała się wygoda wsiadania i wysiadania. Nagle okazało się, że już nie osiągi są na pierwszym miejscu, ale wygodne płaszczenie odwłoka. Za parę lat zapewne znów wielkość bagażnika zacznie odgrywać rolę. W końcu gdzieś trzeba będzie wozić balkonik.

No i tak to wygląda. Każdy ma jakieś priorytety więc szanujmy wybory innych.

[Fergul11]

Wszystko zależy od potrzeb. ... Za parę lat zapewne znów wielkość bagażnika zacznie odgrywać rolę. W końcu gdzieś trzeba będzie wozić balkonik.

 

Przeprowadź się do Irl. a "kasa chorych" zamontuje Ci windę z "trumną" na dachu w której będziesz wozić balkonik , a winda będzie usadawiać Cię w aucie i następnie zarzucać balkon na grzbiet , po czym winda schowa się z balkonem w trumnie  

Znaczenia nabierze rozmiar kieszeni żebyś swobodnie nosił pudełko geriavitu  

[colins]

I Viagry.

[JACKO29]

No,brawo Nowy Trójeczka jest ładna

[CaptainRandall]

Pisząc o odwadze miałem na myśli wielkość auta na bazie 2,dla niektórych tu nie do przyjęcia.

Ale słusznie kol.Nowy skomentował,że nie będzie woził powietrza.

Dla mnie to nawet bagażnik może nie istnieć,kosztem kabiny oczywiście, czasem też śmieszą mnie te wyścigi na wielkość bagażnika, że o twardych plastykach w kabinie nie wspomnę.

Auto ma tylko jechać,a zwłaszcza dojechać i tyle.

Tak na marginesie to nie pamiętam kiedy w Note otwierałem bagażnik,coś gdzieś czytałem o tych łamiących się kabelkach.

Wybór Mazdy na pewno słuszny, ja i tak muszę poczekać z zakupem, auto będzie już pewnie będzie "stare" ,ale dalej  jare

 

Hmm, bez zlosliwosci, ale to chyba nieodpowiednie forum, zdaje mi sie ze kolega bylby szczesliwszy na forum Dacii. Kazda Dacia ma 4 kola, jezdzi, na glowe sie nie leje jak pada, poza tym nie ma juz nic.

[colins]

A ja nie miałbym nic przeciwko wypasionemu Dusterowi. Nie wiem dlaczego w naszym narodzie jest taka nagonka na Dacię. Niemiaszki bogatszy naród, a co chwilę widzę jak śmigają Daćkami po mojej metropolii. Często tylko jakimiś Sandero, a i tak bez kompleksów. Nie nabijajmy się z Daćki, bo QQ, to jedynie taka bardziej wypasiona wersja Dustera.

[CaptainRandall]

A ja nie miałbym nic przeciwko wypasionemu Dusterowi. Nie wiem dlaczego w naszym narodzie jest taka nagonka na Dacię. Niemiaszki bogatszy naród, a co chwilę widzę jak śmigają Daćkami po mojej metropolii. Często tylko jakimiś Sandero, a i tak bez kompleksów. Nie nabijajmy się z Daćki, bo QQ, to jedynie taka bardziej wypasiona wersja Dustera.

 

Ogladnalem ten samochod, jego testy i subiektywnie stwierdzam, ze jest to najtoporniejszy i najbrzydszy samochod dostepny obecnie na rynku. Nie kwestionuje jego funkcjonalnosci i relacji cena / jakosc.

[toruńczyk]

...ja tego nie powiedziałem ale tak też myślę colins-ie !

Wyobrażam sobie jaki to nudny byłby świat jak wszystkim podobałoby się to samo

Jednak dziękuję Wszystkim - i Tym za gratulacje i Tym za merytoryczną dyskusję w temacie !!!

Edytowane 17 Listopada 2015 przez nowy 2011

[gregson]

Dla mnie CX-3 jest za maly. Polubilem duze auta, a malzonka wrecz pokochala.

 Mnie QQ z silniczkiem 1.6 163KM bardzo sie podoba. Zwlaszcza, ze mozna go w ASO   podbic bez problmeu  do 179KM   ,ale to jak ktos lubi na wysokich obrotach jedzic.

Mnie tylko halas w samochodzie doskwiera. Gdyby nie to, to bylo by to dla mnie idealne auto.

Edytowane 17 Listopada 2015 przez gregson

[CaptainRandall]

Dla mnie CX-3 jest za maly. Polubilem duze auta, a malzonka wrecz pokochala.

 Mnie QQ z silniczkiem 1.6 163KM bardzo sie podoba. Zwlaszcza, ze mozna go w ASO   podbic bez problmeu  do 179KM   ,ale to jak ktos lubi na wysokich obrotach jedzic.

Mnie tylko halas w samochodzie doskwiera. Gdyby nie to, to bylo by to dla mnie idealne auto.

 

Zgadzam sie z przedmowca, po 650 km trasie czlowiek czuje sie jakby z samolotu wysiadl a buczenie w glowie odczuwa sie jeszcze jakis czas. Niestety w temacie wytlumienia QQ nie bryluje. Poszlo w gadzety .

[JACKO29]

Dla mnie CX-3 jest za maly. Polubilem duze auta, a malzonka wrecz pokochala.

 Mnie QQ z silniczkiem 1.6 163KM bardzo sie podoba. Zwlaszcza, ze mozna go w ASO   podbic bez problmeu  do 179KM   ,ale to jak ktos lubi na wysokich obrotach jedzic.

Mnie tylko halas w samochodzie doskwiera. Gdyby nie to, to bylo by to dla mnie idealne auto.

OOO! W 1.6 hałas daje się we znaki??? Nie wiedziałem. Greg,a skąd masz info o podniesieniu mocy w 1.6 w ASO?

[gregson]

Ale Jacko- to nie jest halas od silnika. Tylko halas powietrza oplywajacego auto -to od slabego wyciszenia samochodu - byl utworzony osobny watek na ten temat.

I nie jest to tylko cecha powiazana z silnikiem. Tak niektore egzemplarze maja.

 

Co do podniesienia mocy. Hm. Bo ja mialem przez jakis czas taka moc w samochodzie.   Nawet na hamowni bylem aby sie o tym przekonac. Wykresu nie umiescze, bo mnie teraz w PL nie ma.

Tylko w koncu poprosilem ASO zeby jednak wrocili do poprzednich ustawien silnika

Edytowane 17 Listopada 2015 przez gregson

[colins]

Przeca Greg pisał, że tak mu w serwisie stuningowali woza, że zmuliło go na niskich obrotach, a za to na wysokich dostał bonusa w wysokości prawie 20 rączych rumaków.  I dopiero ponowna wizyta w serwisie pozwoliła okiełznać chabety.

A zresztą nie wiem - może Greg pisał mi tylko o tym na priv. Jeśli tak, to mam nadzieję, że nie będzie się gniewał, że zdradziłem tajemnicę.

Zresztą sam wyżej się przyznał.

[CaptainRandall]

Ostatnio w Daciach nawet ładne navi można zakupić w najwyższych wersjach wyposażenia...

 

Tak, polecam sprawdzic jak sie tego navi uzywa. Kat pod jakim zamontowany jest ekran oraz przede wszystkim na jakiej wysokosci wyklucza jakiekolwiek praktyczne zastosowanie. Lepiej sobie telefon na przyssawce powiesic.

[colins]

Kto tu mówił, że Daćka brzydka?

To ja Wam powiem, że dzisiaj na parkingu pod zaprzyjaźnioną Biedrą spotkałem dopiero poczwarę.

W pierwszej chwili myślałem, że to kiosk więc gazetę chciałem tam kupić.

Dopiero później okazało się, że TO jest na kołach, a na dodatek ma znaczek Nissana.

Aż żem specjalnie zaparkował QQ przy tym żeby się dwa Nissany razem popasły.

Ooo takie (fotka przykładowa)....

I co, nadal Duster brzydki?

[CaptainRandall]

Mysle, ze w tej samej kategorii co Duster, kategorii prac recznych przedszkolakow .

[colins]

O Ty niedobry Kapitanie. Idę nakapować na Ciebie na forum Daćki.

[Edek01]

A ja nie miałbym nic przeciwko wypasionemu Dusterowi. Nie wiem dlaczego w naszym narodzie jest taka nagonka na Dacię. Niemiaszki bogatszy naród, a co chwilę widzę jak śmigają Daćkami po mojej metropolii. Często tylko jakimiś Sandero, a i tak bez kompleksów. Nie nabijajmy się z Daćki, bo QQ, to jedynie taka bardziej wypasiona wersja Dustera.

Colins ja cię serdecznie zapraszam do wypasionej Dacii Duster mego teścia poczujesz dlaczego jest nagonka na te Rumuńskie tandetę

Plastiki użyte do deski i boków drzwi są tak miękkie że ich 5 kilowym młotkiem nie ugnie   

Z tych plastików powinni robić kamizeli kuloodporne 

Edytowane 17 Listopada 2015 przez Edek01

[gregson]

Przeca Greg pisał, że tak mu w serwisie stuningowali woza, że zmuliło go na niskich obrotach, a za to na wysokich dostał bonusa w wysokości prawie 20 rączych rumaków.  I dopiero ponowna wizyta w serwisie pozwoliła okiełznać chabety.

A zresztą nie wiem - może Greg pisał mi tylko o tym na priv. Jeśli tak, to mam nadzieję, że nie będzie się gniewał, że zdradziłem tajemnicę.

Zresztą sam wyżej się przyznał.

Ano Collins prawde mowi.

Po akcji serwisowej okazalo sie, ze jakos auto dziwnie jezdzi. Na niskich obrotach stoi w miejscu ale jak sie juz rozpedzi to pedzi jak rakieta

Bylem na hamowni - okazalo sie, ze efektem ubocznym akcji serwisowej bylo dolozenie mocy, czyli w sumie mialem 179KM.

Ale co ciekawe moment obrotowy -normalnie maxymalny jest w zakresie 2000-4000, u mnie przesunal sie na 3000-5000, i tez go troche przybylo- nie pamietam juz ile.

Jak pisalem- auto idealne jak ktos bierze udzial w wyscigach ulicznych.

No ja takim rajdowcem nie jestem i ubytek momentu w zakresie do 3000 bardzo mi doskwieral -wiec proprosilem o powrot do tego co mialem wczesniej- czytaj -ponownego zrobienia juz prawidlowo akcji serwisowej.

Wiec, czy mozna sobie auto w ASO stuningowac? Ja odpowiem -oczywiscie , ze mozna.

[colins]

Gregsonie, chyba majster z ASO nie tym pokrętłem co trzeba pokręcił po podłączeniu maszyny serwisowej do Twojego QQ.

Bo powinien dwoma - lewym do zwiększenia mocy, a prawym do obniżenia momentu obrotowego w rozsądne granice.

Praktykant jakiś musi był.

 

Co do Dustera - ten po lifcie wygląda już lepiej w środku. A plastiki jak plastiki. Większość wehikułów w tym przedziale cenowym ma plastiki o twardości deski klozetowej. Rozpieściliście się w przytulnym wnętrzu QQ i teraz wybrzydzacie.

[Edek01]

Napęd i silnik tak trzyma standardy norm samochodów 

Zawieszenie u teścia było już robione na gwarancji amory tylne i przód a przypominam ma 4x4 

Tak plastiki mają wspaniały chemiczny zapach nie idzie jechać w tym samochodzie 

 

O przepraszam twardość plastiku w Daciach jest PPANC !!!!

Edytowane 17 Listopada 2015 przez Edek01

[colins]

Znajdź więc taki samochód, którego ceny kończą się tam gdzie QQ dopiero zaczynają, a który będzie miał miękką tapicerkę.

Czasem z ciekawości zaglądam na forum Dacii i jakoś nie narzekają na przesadną awaryjność.

Może ten Twój teściu coś nie teges? Sam pisałeś, że trzyma ciągle nogę na sprzęgle, puszcza gazy i jeździ na kacu.

[Tazor]

Zgadzam sie z przedmowca, po 650 km trasie czlowiek czuje sie jakby z samolotu wysiadl a buczenie w glowie odczuwa sie jeszcze jakis czas. Niestety w temacie wytlumienia QQ nie bryluje. Poszlo w gadzety .

 

To chyba nigdy nie jechałeś Micrą diesel 1.5. Przy tym samochodzie QQ z silnikiem 1.6 to poezja ciszy