Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Napęd przedni Terrano II problem


Mołdzio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem posiadaczem Terrano II 2.4 lpg

Od jakiegoś czasu nie załącza mi sie przedni napęd.

Po rozkreceniu automatów i wyczyszczenia wielkiej ilości smaru , zmontowaniu tego z powrotem napędy zaczeły działać ale po wyłączeniu napedów i cofnieciu w tył a następnie jazdy do przodu w prawym kole było słychać lekką grzechotke i odczucie jak by sie napędy chciały zapiąć. Po przełączeniu lewarka w pozycje 4x4 i z powrotem 2x4 był spokój.

Nie było jakichkolwiek trzasków itp itd a napędy przestały być sprawne.

 

Zdemontowałem je koejny raz poczyściłem i tym razem bez rezultatów. Nic sie nie dzieje. Jaka może byc przyczyna? I jak rozpoznać rozsypane sprzęgiełka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To własnie są objawy padniętych sprzęgiełek miałem te same objawy , rozbierałem i czysciłem ale daremny był mój trud .

  Raczej wymiana na nowe najlepiej ręczne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponownie odkręć sprzęgi (muszą być w poz. wyłączonej) ... umyj je naftą ... wysusz, wydmuchaj ... zalej olejem przekładniowym ... wylej olej w poz. poziomej (co nie spłynie, to ma zostać) ... zamień sprzęgi stronami, przykręć i spróbuj teraz  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzić czy załącza mi przedni most?

Menualne sprzegiełka mam kupione ale nie wiem czy to w nich przyczyna.

 

Jak rozebrać automaty do końca? Bo ja jestem w stanie wyciągnąc je z półosi następnie po wyciągnieciu z obudowy tego zabezpieczenia mam dwie cześci. Obudowe i sprzegiełko ale nie wiem czy da sie go na części pierwsze rozebrać.Czyściłem wszystko. obudowe , łożyska itp ale marny skutek to przynosi. spróbuje Naftą i zamienić strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

da się na czynniki pierwsze rozłożyć ... ale nie na trawie  :whistle:  ;)

 

 

 

nie musisz tego robić, zalej naftą, wymyj, wypłucz i dalej według poprz. wskazówek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<p>Wyglada mi na to po rozkreceniu na częsci pierwsze że nie potrafi to zaskoczyć. Brakuje mi kilku mm żeby wskoczyło to na swoje miejsce.</p>

<p>Jakieś sugestie ? Pomysły?</p>

post-87934-0-56199800-1417000603_thumb.jpg

post-87934-0-77391900-1417000621_thumb.jpg

Edytowane przez Mołdzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te kilka mm (4-5)  to właśnie różnica pomiędzy załączonym a rozlączonym automatem

czyli nie "brakuje kilku mm" ... ale w ogóle nie wystartowało z miejsca

 

najważniejsze w automatach są dwie "miseczki" z moletkami - to od nich wszystko się zaczyna

 

1. jeśli półoś przegubu "ruszy pierwsza niż koło" (dzieje się tak w sytuacji włączenia 4x4 w reduktorze) - wtedy jedna miseczka poprzez moletkę napędzi drugą a ta uruchomi procedurę zasprzęglenia

2. kiedy zatrzymasz się i będziesz chciał ruszyć w przeciwną stronę niż dotychczas (cały czas masz włączony 4x4) - wówczas znowu półoś przegubu będzie chciała napędzić koło i rozepnie sprzęgiełko a następnie zapnie je w przeciwnym kierunku ;)

3. obydwa sprzęgiełka są takie same, nie ma znaczenia na którą stronę je przykręcisz do auta ... obydwa zapinają się i rozpinają w kierunkach: zgodnym i niezgodnym z ruchem wskazówek zegara  ;)

4. przeważnie każdy po zapięciu napędów rusza do przodu, i tak też się porusza w terenie ... więc powierzchnia po której przesuwa się krzywka zasprzęglająca jest bardziej wyrobiona jednym kierunku ... patrząc "z pozycji mostu":

- przyjmijmy, że w pozycji wyłączonego reduktora (4x2) położenie krzywki odpowiada pozycji godz. 12 na zegarze

- po włączeniu reduktora (4x4) w prawym sprzęgiełku krzywka obróci się w lewo ( w kierunku godz. 11 ... 10) ta właśnie powierzchnia będzie bardziej wyrobiona

- w lewym sprzęgiełku sytuacja "lustrzana" .... krzywka obróci się w prawo czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara (w kierunku godz. 1 ... 2) i ta powierzchnia będzie bardziej wyrobiona 

- jeśli zamienisz sprzęgiełka stronami to "odciążysz" dotychczas eksploatowaną powierzchnię kosztem przeciwnej ... mogą się natomiast pojawić problemy po wbiciu wstecznego przy zapiętym 4x4 ... ale 95% jeździsz do przodu, prawda?  ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ojojoj.. nie dobrze. U mnie dzieje sie to samo, na prawym kole, przy dzwigni 2H przy predkości ok 20 km/h slychac stukanie tak jakby sprzegiełka chciały sie zapiac, powyzej jest jak to kolega nazwał "grzechotka", misze zejsc nizej niz 20km/h i jeszcze raz przyspieszac, za ktoryms razem udaje sie, ze nie stuka ani nie grzechocze.

Tylko, ze jak wlacze 4H to naped jest zapiety (moze tylko lewa strona) i to wszystko ustaje, jedzie tak jak powinien.

Tylko, ze jak wlacze 4H to naped jest zapiety (moze tylko lewa strona) i to wszystko ustaje, jedzie tak jak powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jeszcze troche km przede mna, ale po nocy sprobuje tak zrobic, to wystarczy te bodajze 6 srub na imbus odkręcić i ściągnąć, czy to nie to? bo jeszcze sie do nich nie dobierałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze to sprzęgiełko musi być w stanie wyłączonym

tam są sprężynki i miseczki, zapamiętaj jak było to złożone  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, pisałeś to wyżej, że wyłączone :), postaram się spamiętać, bo trzeba tak samo na drugiej stronie złożyć :P manualem też będę się posiłkował w razie czego, dzięki :)

 

 

No wiec tak, miałem dzis chwile, wiec rozebralem, wyczyscilem i nasmarowalem, nie mialem czasu sprawdzic jak jezdzi. W sumie chodzi mi tylko na tylko o to, zeby na 2H chodzilo, bo po czarnym musze jedzic, a teren sobie odpuszcze. W razie jak by jutro nie dzialalo, to po prostu na trasie wyjme sprezynke z talerzykiem (2 zdjecie).

post-77556-0-57124300-1421003059_thumb.jpg

post-77556-0-51763000-1421003235_thumb.jpg

post-77556-0-09024700-1421003355_thumb.jpg

post-77556-0-50876800-1421003447_thumb.jpg

Edytowane przez KubaTyran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o tą co lezy na kartonie i tą co trzymam, tak?

 

A możesz sprecywać "ciężko"? Same nie wypadają, używałem śrubokreta, zeby je z siebie wyjąć, a zabki sa widoczne. Smaru tam bylo pełno. Jutro jeszcze raz rozbiore, zdejme smar, wyplukam i zaleje oleum.

Edytowane przez KubaTyran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne terkotanie może byc też spowodowane reduktorem który nie do końca chce się wyłączyć. Miałem to u siebie, też myślałem że sprzęgiełka bo odgłos było słychać z przodu, po wymianie skrzyni z reduktorem objawy ustały a sprzęgiełek nie ruszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis nie chcialo przestac i troche sie zdenerwowalem, na boku drogi wyjalem środek i grzechotanie ustało.

 

Myślisz, że może to reduktor nie chce się rozłączyć, a czym to może być spowodowane i dlaczego w takim razie tylko prawe koło mi zaskakiwało? No i po przychamowani i jechaniu dalej to ustepowało, skoro nic wajchowane reduktorem nie bylo.

 

Do tego dzialo sie tak jesli cofalem. Moglem jechac, stawac, ruszac, ale tylko do przodu i nic nie bylo.

 

 

Dario, a jesli chodzi o te wciecia to tak wygladaja.

post-77556-0-79662300-1421094400_thumb.jpg

post-77556-0-56969900-1421094437_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są objawy zużytego automatu nie rozsprzęgla do końca i grzechocze reduktor niema tu nic do żeczy.zajechałem 2 komplety automatów to znam ten dżwięk na pamięć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że pewnie wszystkie sprzęgi automatyczne do T1 na krajowym rynku mają już minimum 20 lat :(

Policz dokładnie ilość zębów na półosi przegubu i zacznij rozglądać się za manualami

Powinieneś mieć 27 zębów w oryginale ... ale pamiętaj że jesteś pewnie -entym właścicielem

V6 ma 28 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, jeżeli już zdecydujesz się na manuale pewnej firmy na "A" to dołóż 100 i kupuj wzmocnione o symbolu HP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjmij sprężynki to będą na stałe zapięte chyba że już sątak wychehłane że i tak będą grzechotać.sprubować warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...