Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144] Problem ze wspomaganiem kierownicy po wymianie pompy


Sylwek_19

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forumowiczów.

 

Dzisiaj mając wolny dzien postanowiłem w moim nissanie P11.144 po lifcie 2.0 TD wymienić pompę wspomogania.

Zaznaczam, że stara pompa którą miałem pracowała normalnie , bez pisków, zero wycieków itp, powodem wymiany było krzywe koło pasowe.

Zakupiłem używana pompę wspomagania z ładnym prostym kołem pasowym, zamontowałem ją w samochodzie, probowałem odpowietrzac układ tz raz keciłem w prawo, raz kreciłem w lewo i tak kilka razy, skutek mizerny, wspomagania kierownicy poprostu nie ma.

Myslałem , że może pompa jest uszkodzona, zdemontowałem ja i założyłem tą starą co miałem w samochodzie.

I tutaj sytuacja taka sama o dziwo ponieważ przed demontazem pracowała ona bez problemu.

Próbowałem tak samo odpowietrzyc układ krecac w prawo i w lewo kilka razy i wspomagania brak.

 

I teraz rodzi sie pytanie, czy może ktos z klubowiczów miał podobny problem?? może źle odpowietrzam układ? olej czysty nowy, pasek naciagniety odpowiednio, rece mi dzis opadły ponieważ nie wiem o co chodzi.

 

A może jakis czyjnik jest gdzieś zamontowany i dziwnym zbiegiem okolicznosci sie sypnał?

 

Z góry dziekuje za wszystkie sugestie.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdy kręciłeś do oporu kierownicą przy odpowietrzaniu to zbiorniczek miałeś otwarty ? bulgotało w nim ?

Węże do chłodnicy wspomagania są twarde i nie ciekną na opaskach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

jak kreciłem w prawo i w lewo do oporu zbiorniczek miałem otwarty i słyszałem bulgotanie,

na wężach gumowych do chłodnicy wycieków nie widać.

 

Przed zdjeciem pompy wszystko było ok, nie pasowało mi to krzywe koło pasowe, wiec postanowiłem sobie zmienić pompe i narobiłem sobie bałaganu.

Tak naprawde żadnych weżyków od chłodnicy nie sciagałem, zdjąłem tylko wąż ok zasilania pompy oraz wąż na wyjściu z pompy, podmieniłem pompy , zalałem płynem odpowietrzam i wspomagania brak. maglownica suchutka zero wycieków.

 

Na dzien dzisiejszy nie mam już pomysłów, przespie sie z tematem i moze cos jutro wymysle, ale szczerze powiem nie mam juz pomysłów, bo tam nic nie ma tylko pompa maglownica i pare przewodów, czujnika zadnego tam nie widziałem.

 

pozdrawiam


Witam Forumowiczów

 

Dzisiaj ponownie walczyłem ze wspomaganiem i nadal mizerny efekt, wspomagania jak nie było tak nie ma.

 

I teraz mam kilka pytan:

W pompie na wyjsciu ( w miejscu przykrecania węża cisnieniowego) jest zaworek ze spreżynką, jak bym jego usunał stanie sie cos?

wąż cisnieniewy idący z pompy na kielich przykrecony jest do szesciokątu, co to jest ten szesciokąt jakiz zaworek?? może to w nim jet przyczyna.

Podczas pracy silnika zdjąłem zasilanie maglowinicy i było widoczne ze płyn jest tłoczony przez pompe.

Jak krece kołami i dodam gazu w zbiorniczku widać że przelew jest bo płyn sie delikatnie podnosi lub opada.

 

Za wszystkie pomysły z góry dziekuje bo nie wiem co jeszcze moge zrobic z tym wspomaganiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...