Gość krzysno Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 po czym mogę mniej więcej poznać przebieg samochodu. pytam dlatego, że moja Primerka ma na liczniku 174 kkm a ostatni zapis w książce sereisowej w 1999r było 150 kkm :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pavoolon Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 wytarta kierownica, pedaly, galka biegow, fotel kierowcy, przelaczniki, ale dokladnie i tak sie nei da stwierdzic, bo nieraz to wyglada jak nowe, zreszta przelozyc z innego to nie problem, najwazniejsze zeby auto dobrze jezdzilo i sie nie przejmowac stanem licznika te silniki wytrzymuja naprawde duzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bobtrebor Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 gdybym ją zobaczył to od razu bym wiedział ale jeśli auto ma już w okolicach 200 tys to może wyglądać jak 300 albo więcej , to zależy od użytkownika, jeśli silnik jest suchy, nie tłucze zawieszenie, rdza się nie sypie a z siedzeń nie wystają sprężyny to nie przejmuj się przebiegiem tylko lej paliwo i jeździj :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 Przebieg poza wspomnianymi wskaźnikami można poznać po inaczej zamykających się drzwiach kierowcy, ew. nieco opadniętych zawiasach owych drzwi, wysiedzianej i wytartej tapicerce siedzenia kierowcy, wolniej działającym podnośniku lewej szyby niż prawej ( jeśli są elektryczne ), po wytartych śladach od wycieraczek na przedniej szybie i porwanym skórzanym mieszku dźwigni zmiany biegów ( bardzo częste w Primerach ). Tyle, że jest tak jak powiedzieli już koledzy. Te wskaźniki nie pomogą Ci stwierdzić różnicy pomiędzy przebiegiem 190 tys a 250 tys km.... Poza tym kolega bobtrebor ma rację. Jeśli kupiłeś już auto i jest sprawne to po cholerę zastanawiać się nad przebiegiem? Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal Poza tym, kto z nas, którzy kupili używane auto jest 100% pewny jego przebiegu? pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pavoolon Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 jeszcze dodam ze te objawy sa bardzo rozne w zaleznosci od uzytkowania auta - im wiecej w miescie na krotkich trasach tym auto gorzej wyglada, jak jezdzi tylko po autostradach to moze byc nie do poznania i wygladac w srodku jak nowe, zreszta 200 tys przebiegu na autostradach nie rowna sie 200 tys na krotkich trasach. dla przykladu beemki (seria 7) z niemiec maja po 400 tys i wiecej (na licznikiu klasyczne 170 tys ) i chodza jak zloto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość holy Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 jeszcze dodam ze te objawy sa bardzo rozne w zaleznosci od uzytkowania auta - im wiecej w miescie na krotkich trasach tym auto gorzej wyglada, jak jezdzi tylko po autostradach to moze byc nie do poznania i wygladac w srodku jak nowe, zreszta 200 tys przebiegu na autostradach nie rowna sie 200 tys na krotkich trasach. dla przykladu beemki (seria 7) z niemiec maja po 400 tys i wiecej (na licznikiu klasyczne 170 tys ) i chodza jak zloto nie tylko beemki, ktoś mi opowiadał, że tam jest właśnie dużo samochodów z takimi przebiegami (głównie autostradowymi). do tego - wyglądają z zewnątrz jakby miały paredziesiąt tys. km przejechane... potem trafiają do Polski ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 po czym mogę mniej więcej poznać przebieg samochodu. pytam dlatego, że moja Primerka ma na liczniku 174 kkm a ostatni zapis w książce sereisowej w 1999r było 150 kkm :?: Też zastanawiałem się przez jakiś czas po kupnie ile może być realnie ale zgadzam się z bobtreborem. Kupiłeś to już po fakcie i jeżeli nawet z początku dołożysz do niej tysiąc czy dwa to nie zniechęcaj się, bo autko jeżeli o nie odpowiednio zadbasz z pewnością nie przysporzy Ci żadnych poważnych problemów. PS Pozdrawiam Kolegę z Nowego Sącza Aha jeszcze coś (jakbyś chciał porównać przebieg w stosunku do mojej Primery to napisz na PRIV-a) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bruneros Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 jeszcze dodam ze te objawy sa bardzo rozne w zaleznosci od uzytkowania auta - im wiecej w miescie na krotkich trasach tym auto gorzej wyglada podobno jeżeli chodzi o dostawnaie po d*pie, to dla auto jezdzone po miescie dostaje 10x bardziej jezdzac po miescie robiac ten sam przebieg niz na trasie... jak kupowalem swoja primerke w ogloszeniu było ze przebieg 140 tys. przyjezdzam na ogledziny - przebieg 240 tys. - pytanie do goscia - ze w ogloszeniu bylo 100 tys mniej - a gosc na to - to co ? mam panu przekręcic ? lepiej to wiedziec ile sie ma najechane, a autko w takim stanie ze pewnie bys sie pan nie zoorientowal... na pierwszym przegladzie poza kilkoma pierdolami diagnosta okreslil stan autka na bardzo dobry... rok jazdy po miescie - wroclawiu , i nastepny przeglad i juz nie jest tak ladnie - przegub do wymiany, luzy na maglownicy amory na d*pie sie skonczyly i takie tam.... a przejechalem przez rok tylko 10 tys.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maglev Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 ... rok jazdy po miescie - wroclawiu ' date=' i nastepny przeglad i juz nie jest tak ladnie - przegub do wymiany' date=' luzy na maglownicy amory na d*pie sie skonczyly i takie tam.... a przejechalem przez rok tylko 10 tys..[/quote'']Bruneros współczuje amorom twojej Niuni, śmiem twierdzić że WROCŁAW ma najgorsze, tj. najbardziej dziurawe ulice w Polsce!!! jestem b. często we Wrocku i to co widzę przyprawia mnie o zawrót głowy! :wink: A najśmieszniejsze w tym wszystkim, że kierowcy zapier...ją po tych dziurach z prędkościami autostradowymi #-o A wracając do tematu to mam chyba szczęście, właściciel prowadził KUNDENDIENSTSCHECKHEFT :wink: rok po roku dokumentował co było robione przy autku, aż do 2005r. kiedy kupiem Primerke z przebiegiem 157 tys. :D/ pozdroffki serdeczne :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Dokładnie, popieram zdanie kolegów. Ja kupiłem Primerkę w marcu, w Holandii, miała 198,5tys km przebiegu. Sam ja przyprowadziłem. Kupowałem w zimie, była cała w sniegu. Jak ja umyłem nie miała nawet ryski na masce z przodu. Teraz zrobiłem ponad 24 tys. km. Nie zastanawiam się nad jej przebiegiem. Spalanie w normie, żadnych przecieków, nie dymi. Prowadzi się bardzo dobrze. Jeśli dobrze chodzi to też się nie zastanawiaj:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzegorz Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 przebieg poznasz dokładnie wtedy jak pojeździsz autem trochę!!! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Seba7207 Opublikowano 12 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2005 Dokładnie tak jak moi przedmówcy. Jak kupywałem Primerkę 2.0 SLX 94' w Polsce w 2000' miała przebieg 133tys. Do Polski była sprowadzona w 1999. Zgazowałem ją i przez dwa lata zrobiłem 110tys. Przy 190 tys wysiadło łożysko z tyłu (560 zeta - razem z piastą). Amorki (orginały) przy 200tys zużyte w 50%. Jedno co zaczęło mnie niepokoić to przy 240 tys huczące drugie łożysko z tyłu, łożysko z przodu i czasami piszczące tulej na wahaczach. No i podczas kontroli u mechanika, stwierdził, że coś skrzynia hałasuje. No więc sprzedałem. W środku samochód wyglądał jak 1-2 letni. Jedyne co charakterystyczne, to troche wytarta kierownica. Ponadto zwróciłbym uwage na to, czy śrubki od licznika nie były odkręcane. Raz odkręcone i zdarta jest z nich farba. Zwróć uwage na bolec przy słupku (od zamykania drzwi). Jeśli jest bardzo wytarty, tzn, że przebieg może być spory. Ja obstawiałbym, że od 1999 (jak miał 150tys), zrobiono co najmniej 2-gie tyle. Trzeba będzie wymienić łańcuszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.