Podświetlanie pokręteł klimatyzacji - navara D40 08'

[luk]

Witam,

 

Mam navarę d40 rocznik 07, model 08, z nawigacją i klimatronikiem.

Spośród trzech pokręteł klimatyzacji, przestało działać podświetlanie

pokrętła temperatury z prawej strony, przycisku AC i obiegu wewn..

 

Proszę o wskazówki, czy tam są żaróweczki, czy też diody, oraz

jak się do tego zabrać, jak zdjąć ten cały panel aby nic nie urwać.

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez luk

[pinio1]

Witam,

 

Mam navarę d40 rocznik 07, model 08, z nawigacją i klimatronikiem.

Spośród trzech pokręteł klimatyzacji, przestało działać podświetlanie

pokrętła temperatury z prawej strony, przycisku AC i obiegu wewn..

 

Proszę o wskazówki, czy tam są żaróweczki, czy też diody, oraz

jak się do tego zabrać, jak zdjąć ten cały panel aby nic nie urwać.

Moja Nawara jest również z 07 roku bez nawigacji. U mnie były żaróweczki. Były, gdyż po przepaleniu zmieniłem na diody. Podświetlenie teraz ma bardziej białą poświatę, porównując do żółtej która była wcześniej z żarówek zwykłych. Nie mogę dokładnie opisać jak się tam dostać, gdyż zmieniałem żarówki 2, 3 lata temu i nie zrobiłem dokumentacji demontażu. Pamiętam, że demontaż nie był kłopotliwy wręcz przewidywalny. Zacząłem od góry, od skrytki, w miejscu której ty możesz mieć nawigację. Następnie radio z całym środkowym panelem. Dalej nie pamiętam, ale wkręty poprowadzą Ciebie  

[sq9mcs]

Prosty jak budowa cepa. Najpierw demontujesz schowek nad radiem, podważ go delikatnie śrubokrętem. Tam znajdziesz jedną śrubę. Później demontujesz uchwyty na kubki obok ręcznego. Łapiesz i do góry wyjdą razem z całym plastikiem. Później demontujesz plastik z okolic skrzyni biegów, łapiesz i do góry. Jak już wyjdzie ci razem z manipulatorem i całą resztą pod panelem klimatyzacji, łapiesz za górę i delikatnie ciągniesz do siebie. Panel wyjdzie razem z nawiewami i osłoną radia, Dalej tylko odłącz wtyczki i masz na wierzchu. Tak ty wygląda w Patku i Navce przed liftem. Różnice są niewielkie. Generalnie trzeba samemu spróbować.

[luk]

Dzięki Panowie, przy czym u mnie nad ekranem nawigacji nie ma żadnego schowka, ani niczego co by można od góry zdjąć.

 

Zacznę w takim razie od dołu od tego elementu z wnękami na kubki.

 

Przy okazji, może wiecie, jakie żarówki tam przygotować, domyślam się, że mogą być jakieś małe bezcokołowe.

Ewentualnie, czy jest jakiś serwis manual, gdzie jest to opisane.

[sq9mcs]

A możesz wrzucić fotkę kokpitu?

[marlbn]

mam tu taki filmik

 

 

[sq9mcs]

To wszystko deski przed liftem. Luk ma najprawdopodobniej deskę już po lifcie

[luk]

Mam taką konsolę jak na zdjęciu poniżej, tylko u mnie jest skrzynia biegów manualna.

 

http://s1.cdn.autoevolution.com/images/gallery/NISSANNavara-FrontierDoubleCab-445_14.jpg

[sq9mcs]

OK. czyli najpierw kubki do góry, później srebrna osłona obok skrzyni i manipulatorów, i środkowa konsola do siebie i masz wszystko na wierzchu

[luk]

Dziękuję za wskazówki. Napiszę niebawem o ofektach.

Rozebrałem konsolę. Wszystkie elementy są mocowane na zatrzaskach. Aby to zrobić, musiałem wyciągnąć półeczkę z wgłębieniami na kubki. Następnie wyciągnąłem i odchyliłem do góry obudowę lewarka, a dalej mocno szarpnąłem od dołu do siebie panel z pokrętami klimatyzacji. Zatrzaski tego panelu są 4, dwa u góry nad ekranem nawigacji i dwa na dole. Trzeba najpier nieco szarpnąć od dołu, a nastepnie objąć dłońmi po bokach i ciągnąć do sobie, co jest dosyć trudne.

 

Po wyciągnięciu panelu trzeba odczepić kostki z przewodami elektrycznymi, a dalej po odczepieniu kabli odkręcić śrubokrętem typu torx kilka śrub mocujacych element regulacji klimatyzacji.

W następnym kroku trzeba wyjąć ten element, wyciągnać pokrętła, które schodzą bez problemu na lekkich zatrzaskach i podważyć zatrzaski obudowy.

 

Okazuje się, że elementy pokręteł klimatyzacji są podświetlane trzema mikro żaróweczkami wlutowanymi na stałe w płytę główną tego sterownika.

 

Po rozmontowaniu okazało się, że są to dziwne żarówki z którymi nie spotkałem się wczęśniej. Jedna z nich była przepalona. Uchwyciłem kombinerkami za bańkę i delikatnie starałem się wyciągnąć ją z plastikowego elementu, który przypominał cokół. Jednakże żarówka oderwała się wraz z tym elementem. Okazuje się, że one są tam wlutowane na stałe, a czarny plastik jedynie ustala pionową pozycję.

 

W to miejsce dobrałem najmniejszą możliwą żarówkę bezcokołową, odgiąłem jej tak zwane wąsy i przylutowałem w miejsce starej żarówki.

NIestety była zbyt duża, aby zmieścić się w tym plastiku, więc przylutowałem ją równolegle do płyty.

 

Całość złożyłem. Efekt jest w miarę zadowalający, ponieważ w nocy widać to pokrętło, jednakże dorobiona żarówka nie podświetla tak wyrażnie jak pozostałe dwie oryginalne.

 

W związku z tym mam takie pytanie, między innymi do kolegi, który wcześniej wypowiadał się, jakie diody ewentualnie można zastosować w tym miejscu i w jaki sposób je wlutować na tej płytce tzn. z której strony dać biegun plusowy.

[pinio1]

Witam. Wielkość bańki diody dobierz do wielkości miejsca montażu. Dłuższa nóżka diody to plus. Należy dolutować do niej opornik. Z wyliczeń wynika że wystarczy rezystor 1000 Ohmów, ja zastosowałem 2200 Ohmów - troszeczkę słabiej świeci, ale większa gwarancja na żywotność diody. Rezystor jest maleńki. Jeżeli nie jest oczywiste gdzie jest plus a gdzie minus na płytce, diodę z przylutowanym rezystorem dotykamy na sekundę do punktów lutowania na płytce. Jeżeli zaświeci się to już wiemy, jeżeli nie to odwrotnie. Nic nie spalimy jeżeli na krótką chwilę podłączymy odwrotnie. Wcześniej niż w Navarze, zamontowałem diody w Fiacie (ok. 5 lat temu). Do dzisiaj świecą. Należy tylko pamiętać, że światłowody i te "szklane figurki" nie transportują tak dobrze światła diodowego jak ze zwykłej żaróweczki. I barwa światła nie jest żółta tylko biała. Na zamieszczonym zdjęciu: lewa strona podświetlana diodą, środkowa i prawa żaróweczką zwykłą oryginalną.