O pielęgnacji aut

[sph3r3]

Będą się zbierały przy uszczelce, co by można zebrać i bogracz zrobić

 

W sumie lubię Tajskie żarcie  ..ważne żeby było pikantne

 

UPDATE:

No to wklejam efekt mojej pracy: Turtle PTFE + niewidzialna wycieraczka z Autolandu poniżej.

W sumie d*py nie urywa bo wygląd prawie taki sam jak normalnie (w końcu nowy lakier) ale efekt w dotyku niesamowity + mam wrażenie minimalnie lepszego efektu lustra. Jak toto wodą zlałem dla testów to po kilku sekundach już nic nie było na masce. Miodzio . Przekonałem się i od teraz już będę używał tego typu specyfików jak ten turtle + wycieraczka. Możecie mi coś do plastików zewnętrznych oraz wewnętrznych polecić ?

Edytowane 31 Lipca 2015 przez sph3r3

[myszorek]

No to wklejam efekt mojej pracy: Turtle PTFE + niewidzialna wycieraczka z Autolandu:

Jak ja lubię jak stoi takie autko już wyczyszczone.

Niestety nic nie trwa wiecznie.

Obserwuj i informuj jak będzie z trwałością.

[Edek01]

A najgorsze że nawoskowane wypolerowane auto ciągnie kurz jak magnes .

[Fergul11]

A najgorsze że nawoskowane wypolerowane auto ciągnie kurz jak magnes .

Może pasek gumy przykręcić żeby ładunki odprowadzał na drogę jak to kiedyś syrenki miały ?  

[Edek01]

Fergul jak ja spoleruje samochód a do polerowania finalnego używam K2 King to samochód strzela takim ładunkami elektrycznymi jak paralizator

Z tym paskiem jak za komuny to dobry pomysł 

 

Edytowane 31 Lipca 2015 przez Edek01

[Gość mirekg9]

A nie wstyd Ci będzie z takim paskiem jeździć?

Do takiego autka i polerki, to aż nie wypada.......................

A najgorsze że nawoskowane wypolerowane auto ciągnie kurz jak magnes .

Ale każdy drobny deszczyk wszystko od razu zmyje.

[Edek01]

Mirek jak bym montował to po środku podłogi a nie na końcu zadka jak kiedyś montowali 

U mnie po deszczyku na czarnym lakierze to jest tragedia ,zawsze jadę na myjkę i zmywam wodą zdemiralizowaną  za piątaka cały syf 

[Gość mirekg9]

Znam ten ból. Miałem Nubirkę czarną.

[Edek01]

Czarny ładnie wygląda ale tylko po myciu czy woskowaniu ,zazdroszczę teściowi bo ma popielaty beż i myje raz na miesiąc brudu i kurzu nie widać! 

Edytowane 31 Lipca 2015 przez Edek01

[Skyller]

(...) zazdroszczę teściowi bo ma popielaty beż i myje raz na miesiąc brudu i kurzu nie widać! 

 

Aby raz - teściowi zazdrościsz

Fakt , faktem ....czarny jest piękny - ale tak jak mówisz.

Ja moje srebrne wozidło po "dobrym myciu i napastowaniu" - też spokojnie raz na m-c mogę myć.

Najgorzej było, gdy brzozy pyliły   ... mieszkam przy lasku z takich drzew ... Auto dosłownie zmieniło kolor w tym czasie, tak pyłki go oblepiały...

[JACKO29]

Jak miałem Note w kolorze Jeans,rzadko myslałem o myciu,teraz jest Nigh Shade i już mi brakło piany

W tej chwili to aż żal go myć,mimo że nie widać już koloru Remontują drogę i po umyciu jeden wyjazd załatwia mycie

[Edek01]

Jacko jak tak pianujesz to ciekaw jestem czy collinite 845 jeszcze jest na twojej blasze ?

Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez Edek01

[JACKO29]

Po dwóch myciach widziałem coraz słabszy efekt,niestety.

[ranger]

Wszystkie te szwaksy tak naprawdę są do następnego mycia, dlatego nie warto się wbijać w drogą chemię. Szybki Sonax koloryzujący i jest dobrze

[Edek01]

Jako mi goraca woda z mikroproszkiem nie zmywa 845 !

Jakie piany agresywne ty używasz??

Range sonax kooloryzujacy jest super!

[JACKO29]

Zwykłe Tenzi,z efektów mycia tymże nie byłem zadowolony.Więc podejrzewam ,że przy innym środku Mamut lub K2 byłoby na raz.

[Edek01]

Tak te piany to zmywacze okrutnie żrą wszelakie woski :-(.

Aż szkoda kupować dobrych wosków,a tym bardziej pracy woskowania.

[JACKO29]

No właśnie.Więc może lepiej po prostu po myciu wosk na mokro za każdym razem???

[manix]

Już dawno do tego doszedłem  Raz na 6 miesięcy porządne pucowanie ,a w międzyczasie turtle ice wax ( nakładanie to poezja prostoty i szybkości ,efekt lustro wody ,a do tego czyści też plastiki)

[Edek01]

Manix ale żółwik ice wax , niemiłosiernie ciągnie brud do siebie po nawoskowaniu i żółwik jest na ropie bo rozpuszcza asfalt z blachy!!  

Ja wole K2 Spectrum po każdym myciu nie ciągnie tak kurzu i brudu nie zostawia smug jak Żółwik Ice!!

Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez Edek01

[gregson]

A ja, dosc, ze prawie mnie w domu nie ma to dwa dni temu policja zrobila objazd na jednej ulicy, ja zrobilem sobie dodatkowy objazd przez maly lasek i sobie samochod galeziami porysowalem...

Teraz mam na jednej stronie bardzo ladna ryse na aucie od przedniego nadkola, przez drzwi przednie, tylne, po tylne nadkole, nawet wlew paliwa sie zalapal...

Nie mam pojecia jak sie to zarysowalo, bo byly tylko male galazki, nic duzego...

Teraz musze znalezc sposob jak to naprawic.

Nie jest to gleboka rysa ale jest widoczna. Da sie to jakos naprawic bez koniecznosci lakierowania?

Ostatnio kupilem sobie w ASO Nissana jakas mala farbke dwuskladnikowa -planowalem jej uzyc do usuniecia malutkich ubytkow na masce (pewnie od kamieni).

Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez gregson

[Edek01]

Aby lakiernik miał co robić. ..........
Do lasu to się wjeżdża trakturem a nie takim cackiem 

Edytowane 2 Sierpnia 2015 przez Edek01

[gregson]

To ni byl las. tylko maly zagajnik miedzy dwa dzielnicami. Akurat jakis zlot byl wiec policja porobila objazdy. Przeciez gdybym pojechal swoja stara Thalia to ani jednej rysy by nie bylo, ale z tymi nowymi lakierami wodnymi to juz inna sprawa. Sam sie o tym przekonalem.

Da sie to jakos naprawic? Rysa jest bardzo plytkia, ktos kto stoi z boku musi sie przyjrzec zeby ja zobaczyc.

Zdjecia:

http://postimg.org/image/od0x1obev/

http://postimg.org/image/7w8vtbj0t/

http://postimg.org/image/c33kbfwkz/

Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez gregson

[Edek01]

Tym spróbuj usunąć rysę samemu co najbardziej lubię- jeśli rysa jest płytka!  

 

A jak nie da rady to korekta lakieru 

 

 

To jak Gregson już wiesz że po krzakach takim cackiem się nie jeździ ?????

Edytowane 2 Sierpnia 2015 przez Edek01

[CaptainRandall]

Edek dobrze radzi, powinno zejsc. Ja wrocilem z urlopu i wkrotce biore sie za nacieranie Meguiars Ultimate Compound. Do tej pory uzywalem na koniec tylko wosku Turtle Flawless Dark Car Wax ale nie usuwa wszystkich drobnych mikro rysek. Zobaczymy co potrafi Meguiars bo turtle jest OK ale ciekawi mnie jak dziala produkt klasy premium.

 

A w ogole to po urlopie zauwazylem, ze czesto nie ma gdzie umyc samochodu. Jedzie sie te 500 i wiecej km, caly przod i lusterka samochodu w robalach i co tu zrobic. Myjnia reczna nie wiadomo gdzie, naszukalem sie takiej jezdzac po jakis waskich uliczkach, strata czasu i nerwow na urlopie. Calkiem przypadkowo chyba znalazlem zloty srodek na taki problem. Filmik ponizej.

 

Edytowane 4 Sierpnia 2015 przez CaptainRandall