Silnik 1.6 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[colins]

Ja sądzę (jeśli pozwolicie), że takiemu jednemu naszemu forumowemu koledze (którego godności teraz już ze starości nie pamiętam, ale kojarzę, że jest on z Torunia), to w ASO tak soft zaktualizowali, że miał chyba ze 30 rączych chabet więcej niż producent założył. Wydawać by się mogło, że nic tylko się cieszyć. Jednak nie cieszył się, bo moment obrotowy całkiem mu się rozjechał i dopiero jak pojechał na hamownię i udowodnił Nissanowi, że któryś z ich cudotwórców od softów zasnął nad klawiaturą, to mu w ASO zrobili reset i wszystko wróciło do normy. Tak było, za co poświadczam jakem colins, a może i on sam potwierdzi jak tu wlezie. Tak więc jako urodzony malkontent byłbym ostrożny w wierzeniach w to, co próbuje nam sprzedać Nissan i Tobie Afrykańcu też zalecam (tfu - Afrance - wzrok też już nie ten).

[manix]

Też pamiętam gościa, ten co po świecie jeździ za chlebem, w wolnych chwilach walczył z ASO.

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

[Afrance]

Rozumiem Was. O tuningu nawet nie myślę. Tylko chciałem wiedzieć skąd ta różnica w tych parametrach nowego i starego DIG-T 1.6. Sprawdzając dokładnie specyfikacje ten nowy niby DIG-T 1.6 ma pojemność 1.4!!!. Chyba ze to jakis żart nissana.

Sent from my SM-A530F using Tapatalk

[czerkam]

najnowsze jednostki to 1.33 litra z 2ma mocami, zastępując poprzednie 1.2 i 1.6 dig-t. natomiast nt chipa to jest tak że nikt się jeszcze w PL nie chce wziąć za ten sterownik. 

[Czech]

Silnik  MR16DDT - 1,6 DIG-T ma pojemność  1,618 cm

[rafiros]

8 minut temu, Afrance napisał:

Rozumiem Was. O tuningu nawet nie myślę. Tylko chciałem wiedzieć skąd ta różnica w tych parametrach nowego i starego DIG-T 1.6. Sprawdzając dokładnie specyfikacje ten nowy niby DIG-T 1.6 ma pojemność 1.4!!!. Chyba ze to jakis żart nissana.

Sent from my SM-A530F using Tapatalk
 

A nie chodzi Tobie przypadkiem o nowy silnik Nissana 1,33 l 160 KM 260 Nm z manualem i 270 Nm z automatem DTC ?

[Afrance]

Tak w sumie o ten chodzi . HaHa 160km z 1.33 powodzenia życzę z dłuższym uzytkowaniu.
Dzieki za wyjasnienia, zmylilo mnie 1.6 na 160.

Sent from my SM-A530F using Tapatalk

[manix]

E tam, żaden rekord

Peugeot-a RCZ w wersji R 1.6 THP o mocy…270 KM!

Audi A1 1.4 TFSI 185KM

Alfa Gulietta 1.8 235KM

Mini 1.6 218KM

Audi 2.0 272KM

Astra 2.0 280KM

Lancer 2.0 330KM

Mercedes A 2.0 360 KM

I wiele innych

 

 

 

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Czech]

Może nie trzeba HaHa silnik MR16DDT - 1,6 DIG-T występował również w wersji 190KM. Wychodzi więc 119KM  z 1 litra, ciut mniej jak teraz w nowym silniku 1,33l. Jednak wersja 163KM z 1,6l to chyba najbardziej optymalny silnik dla Kasi. Dobra dynamika i elastyczność, połączona z ekonomią spalania.

[rafiros]

2 godziny temu, Czech napisał:

Może nie trzeba HaHa silnik MR16DDT - 1,6 DIG-T występował również w wersji 190KM. Wychodzi więc 119KM  z 1 litra, ciut mniej jak teraz w nowym silniku 1,33l. Jednak wersja 163KM z 1,6l to chyba najbardziej optymalny silnik dla Kasi. Dobra dynamika i elastyczność, połączona z ekonomią spalania.

Pełna zgoda i brakowało tylko automatycznej skrzyni w tym zestawieniu i by było całkiem fajne auto według mnie .

[colins]

Odnośnie nowego silnika 1.3 TCe, to powoli zaczynają pojawiać się opinie użytkowników...

https://www.youtube.com/watch?v=3EdTGBuJNLE

Tak jak już gdzieś wcześniej wspominałem, zalecałbym ostrożność napalonym na zakup QQ z tym silnikiem, gdyż okazać się może, że mimo szumnych zapowiedzi (współpraca z Mercedesem, powłoki zmniejszające tarcie rodem z Nissana GT-R), to w dalszym ciągu tylko modernizacja starszego silnika 1.2 TCe. Zresztą przy wprowadzaniu na rynek silnika 1.2 TCe były równie szumne zapowiedzi Renaura, a jak wyszło w praktyce, sami przecież wiemy (żarcie oleju, padające przed czasem rozrządy i takie tam). Oczywiście byłbym niesprawiedliwy, gdybym spisał ten silnik całkiem na straty, bo przecież trafiały się także dobre egzemplarze (np.w moim QQ), ale z drugiej strony pojawiało się dużo (za dużo) problematycznych, o czym przekonał się na własnej skórze choćby nasz Jacko. Na tę chwilę najlepszym wyborem dla QQ wydaje się nadal silnik 1.6 DIG-T, ale zdaje się, że Renault zabije go tak samo jak na moim obecnym podwórku koncern PSA zabija powoli w większości udane silniki GM w Oplach, zastępując je 3-cylindrowymi kastratami 1.2 Puretech. W Nissanach będzie pewnie podobnie i właściciele QQ zostaną na siłę uszczęśliwieni silnikami 1.3 TCe. Niestety.

[Czech]

Coraz więcej popularnych aut ma z roku na rok mniejsze  silniki i chyba to się nie zmieni. Jestem więc bardzo zadowolony, że udało mi się załapać na  jedną z ostatnich sztuk  MR16DDT

[Afrance]

Miałem trochę nadzieje że w silniku 1.6 można poprawić moment żeby brał od dołu czasami jak nim jeżdżę to mi to przeszkadza na całe szczęście żona jest zadowolona z tego silnika i to najważniejsze. Żeby 1.6 lepiej brał z dołu jesli sie nie myle trzeba zastowac zmienna geometrię jak w juke 190km

 

Sent from my SM-A530F using Tapatalk

 

 

 

 

[czerkam]

raczej się mylisz. bo w juke'u jest typowa turbina sterowana nadciśnieniem poprzez zawór upustowy. :)?

 

[memeQQ]

1 godzinę temu, colins napisał:

tak samo jak na moim obecnym podwórku koncern PSA zabija powoli w większości udane silniki GM w Oplach, zastępując je 3-cylindrowymi kastratami 1.2 Puretech. W Nissanach będzie pewnie podobnie i właściciele QQ zostaną na siłę uszczęśliwieni silnikami 1.3 TCe. Niestety.

Colinsie szanowny, 

Akurat silniki GM, z naciskiem na 1.4 125 KM, do udanych nie należą, a jak nie trudno znaleźć informację, pękają w nich tłoki i to w dość hurtowej skali, więc w przypadku GM jednostka 1.2 PureTech będzie chociaż bez niespodzianek, bo ma bardzo dobre opinie, więc to dobra zmiana Jedynym minusem, to 3 cylindry, ale nie zawsze je słychać, za to jest dynamiczny i mało pali Więc suma sumarum 1.2 DIG-T wychodzi nie najgorzej Ja jestem póki co zadowolony.

[colins]

Gdzieś coś słyszał, ale nie do końca. Problem pękających tłoków owszem występował w silnikach 1.4T od GM na początku produkcji (i częściej w silnikach o mocy 150 KM), ale został zaleczony w połowie 2016 r. przez modernizację silnika (m.in.zmiana kanałów olejowych) oraz wprowadzenie innego oleju o zwiększonej odporności na występowanie LSPI (przedwczesny zapłon, na który narażone są wszystkie silniki z bezpośrednim wtryskiem). Od tego czasu nie zdarzają się tego typu awarie, a jeśli twierdzisz inaczej, to jestem gotów wyzwać Cię na pojedynek, bo wiem, że nie znajdziesz takiej awarii w silnikach wyprodukowanych od połowy 2016 r. Wszystkie pęknięte tłoki, które pojawiły się we wcześniejszych rocznikach zostały już naprawione w ramach gwarancji, a w nowszych takie awarie już nie występują. Wprawdzie dyskutować można na temat zastosowanej przez GM metody napraw, bo po wystąpieniu awarii nie wymieniano całych silników, a jedynie je naprawiano (wymiana tłoka/tłoków - zwykle poddawał się tłok na pierwszym cylindrze). Jednak naprawiano chyba dość skutecznie, bo nowe przypadki nie wracają. To i tak raczej lepiej niż w przypadku koncernu Renault/Nissan, który nadmierne zużycie oleju przez silniki 1.2 TCe próbował leczyć aktualizacją softu.

Co do silników Puretech, to z tego co pamiętam też początkowo borykały się z wadliwym rozrządem więc również nie są takie bez skazy. Natomiast z tego co kojarzę, to PSA podobnie jak GM też już chyba poradziło sobie z tą chorobą wieku dziecięcego. Co nie zmienia faktu, że wsadzanie ich pod maski Opli jest krokiem wstecz w stosunku do silników GM (3 garnki, mniejsza pojemność, gorsza kultura pracy, słabsze osiągi). Napiszę tylko tyle, że swego czasu sam przymierzałem się do francuza z takim silnikiem i odbyłem kilka jazd próbnych zarówno Citroenami jak i Peugeotami wyposażonymi w silniki 1.2 Puretech (110 i 130 KM), ale po każdej z takich jazd przechodziła mi chęć sprzedaży QQ (bo to było właśnie w czasach, gdy przymierzałem się do jego sprzedaży) i z chęcią wracałem do silnika 1.2 DIG-T, na którego niektóre wady narzekać można, ale na pewno nie na jego kulturę pracy.  A potem ktoś wciągnął mnie do salonu Opla i tak jakoś na razie zostało i powodów do narzekań póki co nie daje. Czego i Wam w tym nowym roku życzę.

[memeQQ]

Dobrze słyszał, dobrze. Najwięcej informacji jest na temat 1.4 w wersji 125 KM. Być może rozwiązali problem, choć zależy jakimi statystykami się operuje, tych z forum, czy z ASO, bo na forum ktoś napisze, a ktoś nie, niektórzy w ogóle się nie rejestrują, tylko jeżdżą, a w razie problemów dzielą się tylko problemami z ASO. A jakie problemy miał z rozrządem 1.2 PureTech? Tam jest pasek kąpany w oleju. I nigdzie na ten temat nie natknąłem się, o którym wspominasz. Poza tym, nie bronię Nissana, ale ponoć na początku 1.2 DIG-T miał zastosowane niewłaściwe pierścienie, przez które nadmiernie silnik spalał olej, poza normami i to w niektórych egzemplarzach i według dostępnych informacji poprawili to i po 2016/17 r. problemów na ten temat nie przybywa i zmieniono wymagania oleju z 5w30 na 5w40, na forum cisza, a największa drama w wątkach pochodziła od kilku tych samych użytkowników, więc czy loteria dalej trwa, czy to w 1.4 GM, czy w 1.2 DIG-T, to trzeba by mieć wgląd w naprawy ASO. 

Edytowane 8 Stycznia 2019 przez memeQQ

[colins]

No dobra, skoro podjąłeś rękawicę, to zerknij na forum Klubu Cytrynki do działu Cactusa (niestety trzeba się zalogować). Widzę, że temat o rozrządach w silnikach Puretech cały czas tam aktualny. Jeśli nie masz tam konta (ja mam jeszcze od czasów posiadania Picasso), a nie chcesz się logować, to pokrótce napiszę, że przedwcześnie rozwarstwiają się paski rozrządu i zaczynają się łuszczyć siejąc drobinkami gumy do oleju co może doprowadzić nawet do zatkania smoka pompy oleju.

Jeden z postów jako dowód (użytkownik wystosował pismo do ASO)...

"Szanowni Państwo
Zgłaszam wadę fabryczną pojazdu Citroen C4 picasso 1,2 pureTech 130kmo nr nadwozia VF73..... i nr rej.WR16... i przebiegu 65 000 km, polegającą na przedwczesnym łuszczeniu się paska rozrządu.
 Wyżej wymieniony pojazd został zakupiony nowy u Polskiego dilera samochodów Citroen w grudniu 2015. Jest regularnie serwisowany w ASO Citroen w Radomiu tj:  Optimal Sp.zo.o.   ul.Czarnieckiego 25/27, 26-600 Radom. Posiadam do niego książkę serwisową ze wszystkimi wpisami oraz faktury na wszystkie przeglądy. Są one wykonywane zgodnie z zaleceniami serwisu w Radomiu:
 -wymiana oleju co 15-17 tyś.km ze wszystkimi filtrami (częściej niż co roku i częściej noż co 30 tys.)
 - wymiana świec 2 krotna,
 - wymiana klocków hamulcowych...itd.
 Ostatnia wymiana oleju, filtrów,klocków miała miejsce dnia 25.10.2018r. Przy przebiegu 63 483 km. Podczas wymiany -przeglądu okresowego samochodu ,nie stwierdzono żadnych wad pojazdu.
   Dnia 30 listopada 2018r podczas jazdy włączył się tryb awaryjny. Samochód został natychmiast odstawiony do serwisu Optimal w Radomiu, gdzie po podpięciu do komputera stwierdzono awarię czujników wału korbowego. Czujniki zamówiono i dzisiaj tj.04.12.2018r zamontowano. Samochód dalej informował o awarii silnika (pompy olejowej). Postanowiono zdjąć miskę olejową. Po zdjęciu miski poinformowano mnie o rozwarstwieniu paska rozrządu i spustoszeniu jakiego narobiły drobinki gumy dostające się do oleju -zapychające wszystkie elementy w których występuje obieg oleju. Koszt naprawy obejmujący uszkodzone elementy (czujniki, elektrozawory,pompę, wymianę olejów i filtrów-niedawno wymienianych) jest bardzo duży.
   Pasek rozrządu wg Państwa powinien być wymieniany co 170 tyś a nie wytrzymuję 70 tyś.
W związku z tym i z trzema tytułami silnika roku. Proszę o pokrycie kosztów naprawy spustoszeń wadliwego paska rozrządu."

A niżej drugi post innego forumowicza...

POTWIERDZAM ŁUSZCZENIE SIE PASKA ROZRZĄDU ok. 65000-70000 zatyka sitko smoka .Wystarczy spuścić olej odkręcić miske olejowa wyciagnac pierscien smoka jest wcisniety nie wkrecany wyciagnac sitko wyczyscic zlozyc obejrzeć od spodu zakamarki ewentualnie wyczyscic zmienic filtr oleju i olej wymienic rozrzad cena rozrzadu w hurtowniach to ok.450zl.,olej orginalny total ineo first 3.5l litr po ok36zl filtr oleju np.purflux ok35zl.Nie sluchac bzdur serwisow ASO.Doswiadczylem na swoim przykladzie.Po wymianie rozrzadu pojezdzic ok1000 i wymienic znowu olej i filtr mozna sprawdzic sitko w smoku ewentualnie wyczyscic bo mogl sie wyplukac osad z zakamarkow , zeby byc spokojnym zadnych elektrozaworow czujnikow nie wymienialem troche cierpliwosci i stracilem ok.2000zl. a nie jak serwisy ASO 6500-7000 wmawianie wyciaganie silnika i skrzyni,Z DALEKA OD ASO PSA 

Dodam, że to świeże wpisy z grudnia i stycznia, a jest ich więcej. Piszą też, że PSA wyeliminowało ten problem dopiero w 2017 r.

No dobra, teraz kolej na Ciebie - znajdź proszę świeży przykład awarii silnika GM 1.4T 125 KM.   Dla ułatwienia może być też silnik 150 KM, bo to w nim częściej awaria występowała. Choć i tak wiem, że nie znajdziesz nawet na zagranicznych forach (czy tam u mechaników) - chyba, że w silniku wyprodukowanym do połowy 2016 r.

Nie przekomarzając się dłużej napiszę jeszcze, że to są właśnie przykłady chorób wieku dziecięcego. I choć z czasem taki GM, PSA, VAG, Renault czy inna Toyota usuwają zwykle dość skutecznie takie niedoróbki, to właśnie ze względu na możliwość ich wystąpienia w początkowym okresie produkcji, lepiej nie napalać się na nowinki i poczekać raczej na opinie innych królików doświadczalnych. Z tego właśnie powodu napisałem wcześniej o zachowaniu ostrożności w kupowaniu QQ z nowym wynalazkiem 1.3 TCe pod maską. I w przypadku innych technologicznych nowinek taki zdrowy rozsądek również pożądany - niezależnie od tego czy tą nowinką będzie Mercedes, Porsche, Kia, Fiat czy inny Opel..., Kamaz także.

[memeQQ]

Nie ma to jak stara motoryzacja, a obecnie chyba czas na baterie, cała dzisiejsza technologia staje się problematyczna, nie tak trwała i liczona przez księgowych... Jeszcze to co lubię i znam i się sprawdza to bezapelacyjnie HDi i tak serio mam nadzieję, że pogłoski o końcu diesli szybko się nie sprawdzą, bo te benzyny obecne mają swoje bolączki. Nie sądziłem, że są w PureTech takie przypadki, choć odbiór silnika jest nad wyraz wysoki na rynku, to jednak zawsze coś się znajdzie. Colinsie, nie zamierzam szukać najświeższych postów, tak jak pisałem oby poprawiali producenci swoje wynalazki, a największe źródło i skala usterek tych informacji jest w ASO. Co do Astry, to te rzekomo z okresu przed poprawką muszą na rynku być nie sprzedawalne, a przed upływem końca gwarancji najlepiej do zbycia, bo nie wiadomo kiedy tłok strzeli, ale zawsze ktoś nieświadomy się trafi. Dobra, nie ma co offtopować. Oby tak jak pisałeś nasze bolidy jeździły jak najdłużej bezawaryjnie

[Brzyk]

skoro offtopujecie - napiszę

że jakos nie do końca jest pomyślana aerodynamika:)

podczas hamowania cała woda z maski ( w deszczu czy obecnej chlapie ) - ciśnie na szybę:)

ot taki mój zaobserwowany wymysł.

 

 

Edytowane 9 Stycznia 2019 przez Brzyk

[memeQQ]

Panie, najważniejsze że ładnie wygląda

[kubalon]

Bo to taki dizajn kasztanowy 

[JACKO29]

Brzyku,skąd ta woda? bo jak z dachu,to normalne...grawitacja,ale jak z maski,to podczas hamowania pięknie ciśnie w dół! Wyśmiruj dobrze maskę szuwaksem i nie będzie Ci leciało w szybę tylko z poślizgiem w dół!

[Czech]

Nie wyobrażam sobie żeby coś z maski leciało na szybę- to przecież zaprzecza prawom fizyki.

[Brzyk]

gdy podjeżdżam do skrzyżowania, ronda i hamuje - albo z maski albo ( hehe ) spod maski chlapie na szybę/

Ale maska posmarowana K2 hehheh.

Kilka razy chciałem to napisać ale zawsze sobie przypomnę jak mnie pochlapie

Nagram wam filmik :P)

Teraz, Czech napisał:

Nie wyobrażam sobie żeby coś z maski leciało na szybę- to przecież zaprzecza prawom fizyki.

hmmmm

słaby byłem z fizyki ale wg mnie jest to zgodne z fizyką.

Wystaw rękę za szybę i chyba nie pociągnie ci jej do przodu:)

A kamienie z spod kół tez nie uderzają w szybę?